Cięzki wybór: SUV/Osobowy/terenowy

06 Wrz 2011, 07:15

Witam Wszystkich:)

Jak w temacie - potrzebuje kupić auto.
Będzie użytkowane w następujących proporcjach:
60% - trasa (ocinki 100-200km)
20% - miasto z korkami (warszawa)
10% - dojazdy 3-4 razy w tygodniu 3km odcinek drogi gruntowej nieutwardzonej która w okresie od jesieni do wiosny staje się można powiedzieć poligonem:/
Gdyby nie te upierdliwe 3 km nie byłoby tematu - jest bardzo dużo fajnych aut na szose:)
No ale na remont tej drogi nie ma co liczyć... Tym co polecą mi terenówkę z prawdziwego zdarzenia od razu może nakreślę skalę trudności tej drogi:)
Często są tam koleiny po ciężarókach i traktorach - potrzebny większy prześwit. Poprzednim autem -toyota carina znając dobrze tą drogę jakoś udawało mi się przedzierać, niestety często szorowałem podwoziem. Kolejne auto - przez przypadek kupiony okazyjnie civic który jest piekielnie niski i zupełnie się nie sprawdził. Przejeździłem nim rok i właśnie go sprzedałem. Ogólnie bardzo trwałe, ekonomiczne na benzynie i fajne autko było:) Kilka razy na wiosnę ugrzązłem, raz urwałem tłumik (był skorodowany). Ale gdy przy wyciąganiu z błota zerwały mi się przewody hamulcowe i paliwowe to powiedziałem DOŚĆ :twisted:
Civic ma nowego właściciela a ja się rozglądam za autem które:
-będzie miało wyższy prześwit,
-najlepiej napęd 4x4,
-troche miejsca w środku,
-silnik benzynowy który dobrze współpracuje z LPG,
-względnie bezawaryjne i znośne w serwisowaniu,
-względnie ekonomiczne (o ile 4x4 może być ekonomiczne) - dlatego LPG powyżej,
-nie upieram się ale najlepiej gdyby to był japończyk montowany w japonii :twisted:
-w miare łatwe w okiełzaniu dla małzonki.;)

Moje zapędy do aut terenowych są średnie z racji z tego że kilkoma miałem okazję jeździć w pracy i tak:
-LR Defender 2003 TD5: w terenie kozak, w mieście dla hardcorowców ujdzie, w trasę wolałbym dużym fiatem :twisted:
-Suzuki Vitara 99' 1,6 benzyna: w terenie śmiem twierdzić że na dobrych oponach zajedzie dalej niż defender, w mieście i na trasie da się jeździć ale brak komfortu
-Nissan Navara 2006 2,3 D: porażka i tyle w temacie, współczuje tym ludziom którzy kupują pickupa jako jedyne uniwersalne auto, no może z wyjątkiem poniższego:D
-Toyota Hilux 2010 3,0 D4D Invincible: prawdziwe auto terenowe które nadaje się również w dalszą podróż, do miasta niespecjalnie z racji gabarytów;) No i cena zawrotna...
-Subaru forester 2006 benzyna turbo. - tylko jako pasażer, gneralnie jestem pod wrażeniem osiągów, komfortu i kultury pracy silnika.

Więc mając takie doświadczenia z autami 4x4 stwierdziłem że terenowe auto jest fajne ale nie nadaje się na trasy i wstępnie wybrałem kilka autek, chciałbym poznać opinie, może jakieś inne propozycje...
Chce przeznaczyc ~20 tys na zakup, licze się z tym że powiedzmy w najbliższych 3 miesiącach trzeba dorzucić z 5 tys. na "dopieszczenie" auta.
Moje typy:
1.Subaru forester 1 gen, wolnossący, manual. Wada to zdecydowanie wygląd mydelnicy, zwłaszcza z tyłu. Poza tym siedziałem w imprezie z 99 i jeśli to takie samo wnętrze to troche ciasno jest...
2. Honda CR-V 1gen. 2,0 benzyna. Wada dla mnie to naped dolaczany hydraulicznie podobno późno i dopdatkowo sprzeczne opinie o wspólpracy z LPG?
3. Toyota RAV4 1-2 gen. Nie wiem czy to nie jest przereklamowany samochód... Na 2 gen troche za mało kasy... No ale gdybym wysupłał to i tak nie wiem jak z montażem gazu skoro koło jest na klapie z tyłu? Jedyna opcja w tym aucie to kosztem bagażnika?
4. Mitsubishi Pajero Pinin. Fajne autko ale wydaje mi się małe i przez to pewnie mało komfortowe... Dodatkowo skrzynia superselect która daje stałą możliwość jazdy 4x4 jest tylko dostępna z silnikami GDI - wiec LPG wtedy odpada. Silnik MPI co prawda wystepuje ale z napedem ktory umozliwia jazde na 4 tylko w terenie. To niby obniza spalanie, ale po moich doswiadczeniach z navara, i vitara balbym sie dac takie autko z napedem tylko na tyl na mokrym mojej kobiecie :x
5. Subaru Legacy Outback 2 gen, 2,5 manual lub automat. To moj najpowazniejszy kandydat. Sklaniam sie nawet do zwyklego legacy kombi ktore latwo mozna podniesc do poziomu outbacka za pomoca specjalnych podkladek. Wzdaje mi sie ze to bardzo komfortowy samochod na trasy i na mojej drodze slynnej dojazdowej tez by sobie radzil ze stalym napedem skoro przebijalem sie tam (z ok 95% skutecznoscia) zwyklymi osobowkami :mrgreen:
6. Suzuki Grand Vitara 1 gen beznyna. Nie wiem nic o tym aucie ale wydaje mi się że jest to coś podobnego do vitary którą dobrze znam ale jest wieksza i bardziej komfortowa. Rozlaczane napedy moze i fajne, ale ciekawy jestem jak sie to prowadzi w zime przy zalaczonym tylko tyle...
Sorry za dlugi wywód, jeśli się komuś chciało przeczytać i postanowi się ustosunkować do moich rozważań to będe wdzięczny:D
Któryś z tych wybrać??
Może jakieś inne propozycje??
Pozdrawiam
broker2004
Nowicjusz
 
Posty: 9
Auto: Honda Civic 1,5 16V 90KM

06 Wrz 2011, 09:17

BMW X5 i będzie pan zadowolony
Defa sobie odpuść na dzieńdobry, to samo Hiluxa nei ma sensu kupować terenółki na taką ilość jazdy po drodze
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

06 Wrz 2011, 11:01

Def i Hilux nie wchodza w gre, wymienilem ja tylko dlatego zeby uzmyslowic ze wiem o co chodzi z terenowkami i zeby mi ich nie proponowal:D
X5 moze i spoko opcja ale ja szukam Nie W Tym Pieniadzu Panie;)
Nie wiecej niz 25 tys i nie starszy rocznik niz 99-00.
broker2004
Nowicjusz
 
Posty: 9
Auto: Honda Civic 1,5 16V 90KM

06 Wrz 2011, 11:55

Od Forestera na pewno wieksze bedzie Volvo XC70. Przeswit slaby, ale mozna go podniesc na upartego, Forester tez jakos mega zawieszony wysoko nie jest, to takie Sportowawe kombi z bardzo dobrym 4x4 bardziej, niz SUV, jak chodzi o generacje I czy II.

I co do subaru, to na zagazowanie 2.0 potrzeba kolo 4500-5000zl, jak zagazujesz BRC za 2600zl, to nie bedziesz zadowolony. I najlepiej u Jako w Warszawie gazowac.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

06 Wrz 2011, 12:28

O tym modelu Volvo nic nie wiem, ale obawiam sie tej marki, kiedys znaJomy mial jakies volvo 3 letnie, juz nie pamietam jaki model. W kazdym badz razie z racji tego ze to byl w miare nowy samochod to czescie tylko w ASO - zniszczylo go finansowo i przeklina do dzis dzien w ktorym kupil volvo;)
Subaru bardziej do mnie przemawia, boxer, szybki bez ramek i wysoka pzycja w rankingach niezawodnosci...
Slyszalem ze u Jako mozna zagazowac wolnossacego za 3,5... ?
Najbardziej wydaje mi sie ze oplaca sie zagazowac legacy 2,5 litrowy silnik SOHC w ktorym podobno latwiej regulowac zawory. Czytalem ze w foresterze turbo do regulacji zaworow trzeba wyciagac silnik, to masakra jakas normalnie robic cos takiego co jakies pewnie 30 tys km!!! Legacy wydaje mi sie tez ze najlatwiej bedzie znalezc w mozliwym stanie z subarynek -raczej kupowali je bardziej stateczni ludzie:) Forestera latwo mozna kupic po jakims lesniku albo milosniku taplania sie w blocie dla zabawy. Jeszcze jest impreza ale to wiadomo, auto mlodych gniewnych, pewnie 90% jest prostowana po mniejszych lub wiekszych kontaktach z latarniami i drzewami:/
A co sadzicie o jakims audi na 4 lapy pedzonym??
Przegladalem na allegro i w tej cenie nawet a6 allroad bym znalazl... Ale one wszystkie praktycznie z dieslem 2,5 TDI ktory uchodzi za bardzo nieudany i w praktyce pozniej niesprzedawalny;)
broker2004
Nowicjusz
 
Posty: 9
Auto: Honda Civic 1,5 16V 90KM

06 Wrz 2011, 15:24

No Subaru to dosc dobre i fajne autka, tym bardziej te starsze roczniki sa dosc udane, ale znalezc 10-cio latka zadbanego, to tez nie jest takie hop siup. Na pewno nie kupuj niczego po przekladce, bo takich Imprez jest sporo, to tylko same problemy potem.

Jak Jako wolnossacego za 3,5k gazuje, to pewnie to bedzie dzialac, pewnie cos na Stagu wstawia, ew. BRC, kaszany ci nie zrobi, polowa sukcesu to prawidlowy montaz instalacji i jej regulacja, a druga polowa to instalacja i jej dobor, nie zawsze trzeba wstawiac mega drogiego Prins'a zeby instalacja nie sprawiala problemow.

Co do Forestera z turbina i regulacji zaworow, to calkiem mozliwe, silnik jest plaski i nisko polozony, nad silnikiem masz jego osprzet, IC i inne bajery... klopotliwe to jest przy wlasnie serwisie, ale za to masz srodek ciezkosci auta dosc nisko, nawet przy zwiekszonym przeswicie, co daje ci lepsze prowadzenie sie auta na zakretach, cos za cos.(w cenie Forestera nie znajdziesz auta ktore ma takie prowadzenie jak on) ;)

I jeszcze jedna rzecz co do gazu i jazda po jakis lesnych drogach, przewody z butli ida czesto, a nawet prawie zawsze pod samochodem, jak o cos mocniej przetrzesz, to mozesz je sobie urwac.

Co do Audi, to pomijajac silnik, to zawieszenie do allroad jak odmowi posluszensta, to remont jego to polowa wartosci takiego Audi.

O XC70 to kompletnie nic nie wiem, poza tym ze mi sie ono nie podoba. :D Ale Volvo jakies zadbane, to mega problemow sprawiac raczej nie powinno.

Swoja droga, na oponach typowych na asfalt, w troche wiekszym blocie nawet Foresterem z symetrycznym 4x4 sie zakopiesz, jakies lagodne AT by trzeba bylo kupic.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Kierowco, uważaj na silny wiatr
    Silne podmuchy wiatru mogą być bardzo groźne dla uczestników ruchu drogowego. Kierujący jest wtedy narażony na utratę panowania nad autem, zjechanie z toru jazdy, a w skrajnych przypadkach jego pojazd może zostać dosłownie ...

06 Wrz 2011, 17:22

Sporo opcji do rozważenia jest, jakby nie było...
Ostatnio edytowany przez broker2004 06 Wrz 2011, 20:16, edytowano w sumie 2 razy
broker2004
Nowicjusz
 
Posty: 9
Auto: Honda Civic 1,5 16V 90KM

06 Wrz 2011, 17:26

No wlasnie z tych powodow obslugowych subaru z turbina narazie sobie daruje, wysarczy zeby zaczac od wolnossacego, sam boxer to juz pewnie bedzie sporo ciekawostek, tym bardziej ze bede chcial z instrukcja serwisowa prostsze rzeczy sam robic, mam troche zaufania do swoich rak;) Po mechanikach zawsze cos trzeba poprawiac, dokrecac...
W carinie samodzielnie przelozylem kiedys silnik wiec dla chcacego nic trudnego;)
Po przekladce nie kupie, gdybym chcial taki samochod to bym sam sobie przyprowadzil i przekladal. Aktualnie nawet jestem w anglii jeszcze przez tydzien. Ale przeliczylem o slabo to sie raczej oplaca biorac pod uwage ile zachodu do tego trzeba dolozyc. Tutaj za 10-15 tys to bym mial forestera 2 generacji w dobrym stanie co prawda. Najchetniej to bym nim jezdzil z kiera po prawej. Mi to nie przeszkadza, jezdzilem tutaj samochodem z kierownica po lewej i jest ok, najgorzej w miescie, jakies bramki biletowe i td. Mialem mysl kupic i zarejestrowac na siebie w uk auto. No ale ubezpieczenie drogie i tak naprawde w polsce tylko dla policji papier bedzie, jak cos sie stanie to ubezpieczyciel sie wypnie, taka polisa za granica wazna jest 30 dni tylko:/
Wiec odpuszczam, szukam samochodu z kierownica po wlasciwej stronie raczej;)
No i impreza odpada, zbyt duze ryzyko kupic jakiegos zakatowanego wraka. Z subaru bede szukal forestera i outbacka w takim razie. Rzeczywiscie wybor nie za duzy, a chcialbym cos kupic do konca wrzesia najpozniej:)
Przewody gazowe to chyba jak ktos lipy nie odwala to sa ladnie upakowane pod spodem, mozna je podpiac obok hamulcowych i po sprawie na moj rozum.
Ciekawe jak bedzie z cenami gazu w przyszlosci, na ta chwile to niech srednio spali 12l to i tak swietna opcja.
Opony mam namierzone i sprawdzone juz nawet przez kumpla uniwersalne yokohma geolandar czy jakos tak ATS bodajze, w terenie daja rade a i w zime od biedy ujda, zwlaszcza w aucie 4x4
broker2004
Nowicjusz
 
Posty: 9
Auto: Honda Civic 1,5 16V 90KM

06 Wrz 2011, 17:42

Ceny gazu, jak sie nawet go uczepia to maja rosnac stopniowo przez 4 lata czy ile tam, docelowo ma byc gaz drozszy o 1zl, czyli jak troche jezdzisz, to ci sie instalacja zwroci zanim zaczna podwyzke akcyzy wprowadzac, bo dopiero sie do tego przymiarzaja.

Jak jakims tam raidowcem nie jestes, to 2.0 123KM ci wystarczy na dobra sprawe, moze jakas rewelacja to nie bedzie, ale to wyprzedzania jako tako bedzie dawal rade. Outback tutaj moze troche poratowac, bo ma wolnossacego 2,5. 3.0 H6 z tego co wiem jak chodzi o gaz to najlepiej omijac.

Tak btw, wolnossacy Forester w manualu ma reduktor. Outback w manualu przy motorze 2,5 tak samo.

Szkoda ze Subaru Baja nie bylo sprzedawane poza USA, bo autko nawet fajnie sie prezentuje, a prawie nie do kupienia w PL.

A te Yokohamy Geolandar o ktorych mowisz, to pewnie te same na ktorych Forester obecnie jest sprzedawany. :P W zimie to wiesz, moze i do przodu bedzie jechal czy pod gorke, na nie ubitym glebokim sniegu to bez problemu tak samo, ale z zatrzymaniem to moga byc problemy jak to na letnich oponach jest. :D Goodyear Wrangler All Weather, jest taka oponka tez, i ona jest chyba jako wielosezonowa zaliczana. Nie ma co tez zakaldac jakis agresywnych AT'ekow bo bedzie troche glosno na czarnym i tez slabo z trzymaniem na zakretach.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

06 Wrz 2011, 20:45

No zdaje sobie sprawę że na takich oponach wielosezonowych trzeba z hamowaniem ostrożnie w zime;) Jak coś jest do wszystkiego to często tak naprawdę do niczego...
No ale ekonomia czasami też jest ważna;) Dobór opon będzie zależał od tego co akurat będzie na felgach w kupionym aucie:)
Ostatnio w pracy do woła roboczego który ciągle pocina po polach założyliśmy komplet takich opon Kumho MT: [link do Oponeo wygasł]
W efekcie na trawie czy blocie przyczepność niesamowicie wzrosła ale jak wyskoczyłem na asfalt to pierwsze wrażenie - zapomniałem ręcznego zwolnić!!! Nie, ręczny jest ok - bieżnik ma wysokie opory toczenia. No to ok, rozpędzam się do 110 i takie wycie że zwariować można :twisted:
Co prawda troche się średnica zwiększyła bo ciut wyższy profil i bieżnik te opony mają bardzo wysoki ale że tak skosi to osiągi to się nie spodziewałem :evil:
No ale w błocie teraz jest vitara niepowstrzymana (pod warunkiem wybrania na reduktorze 4Low i gazu w podłoge) :mrgreen:
H6 subaru to nie dla mnie, to by było samobójstwo finansowe:D
Sklaniam sie do Outbacka 2,5 litra.
Tylko dylemat czy manual czy automat...
Manual: reduktor, lepsze proporcje podziału napędu podobno, niższe spalanie
Automat: wygoda, mała awaryjność (brak sprzęgła), szansa że silnik będzie w lepszym stanie niż w manualu (na automacie ciężko o eksploatacje na zabyt dużych lub zbyt niskich obrotach 8) ).
I bądź mądry, dla mnie to się równoważy i chyba nie będe na to patrzył tylko wezmę co się trafi w lepszym stanie:)
Gorzej w przypadku automatu jak się kobieta moja przestawi - weź jej później daj manuala :mrgreen:

A Baje kiedyś widziałem na żywo - dla mnie "baja" :mrgreen:
Po prostu rewelacja: pickup i limuzyna w jednym:D
Gdyby to było w moim zasięgu to bez zastanowienia biore:)
broker2004
Nowicjusz
 
Posty: 9
Auto: Honda Civic 1,5 16V 90KM

06 Wrz 2011, 21:11

Ale KL71, to nie do Forestera, haha. :D Typowa opona ze tak powiem w bloto + na dojazd do tego blota. Do Forestera max co zalozyc, to jakies agresywne ATeki np BFG AT, do tego tak dobrac rozmiar zeby auto troche do gory podneisc, jak ci na przeswicie zalezy, cos w stylu 215/60R16.(albo nawet 70 profil, bo szerszej to juz nie ma co)

A co do dylematu: automat czy manual, to jak chcesz Outbacka szukac 2,5 glownie, to kup to co szybciej znajdziesz w stanie wartym zakupu i cenie jaka ci odpowiada. Bo to nie jest tak ze mozna wybierac i wybierac ogloszenia. :D A jechac 500km tez nie warto zeby autko obejrzec.
Ostatnio edytowany przez Czimi, 06 Wrz 2011, 21:21, edytowano w sumie 1 raz
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

06 Wrz 2011, 21:20

No nie, do forestera czy outbacka to takie geolandar albo wrangler. Nie ma co przesadzać, zresztą komicznie by wyglądał taki kombiak na terenowych oponach z potężnym protektorem.
Myk z wyższym profilem stosowałem w Carinie, zawsze jakiś centymetr czy dwa więcej prześwitu;)
Z szerokością też nie ma co przesadzać, im szersze kapcie tym większe opory i auto więcej pali. Nie wiem na jakiej szerokości producent wypuszcza te auta ale myślę że 205 to do nich w zupełności wystarczy, zresztą po naszych drogach im cieńsza opona a wyższy profil tym lepiej się jeździ moim zdaniem:)
broker2004
Nowicjusz
 
Posty: 9
Auto: Honda Civic 1,5 16V 90KM

07 Wrz 2011, 14:25

Kurde nie wzialem jednej rzeczy pod uwage:/
Tak sie sklada ze posiadajac diesla moglbym zawsze i wszedzie tankowac go taniej o ~ 1 zloty na litrze wzgledem aktualnej ceny...
Czy ten fakt moze wplynac na to ze bardziej moze mi sie oplacac kupic jednak jakies audi quattro TDI niz 2,5 litrowa benzyne z LPG??
broker2004
Nowicjusz
 
Posty: 9
Auto: Honda Civic 1,5 16V 90KM

07 Wrz 2011, 15:18

No lepiej moze wyjsc, masz 7l srednie spalanie pewnie, za 4zl/litr, czyli 100km za 28zl.
W Outbacku 2,5, to srednio z 10l weznie pewnie, jak nie z 11, to masz 25-28zl, trzeba tez doliczyc do tego koszt instalacji czyli 3500zl, ale znowu w przypadku Audi Allroad 2,5 TDI V6, zawieszenie jest drogie jak chodzi o jego remont, silnik tez do udanych konstrukcji nie nalezy.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI