Ciśnienie na reduktorze

15 Maj 2010, 15:47

Dziś chciałbym się dowiedziec jakie są ojawy "porozkęcanego" ciśnienia na reduktorze w instalacji II generacji.
Ewentualnie jakie mogą byc problemy wynikające ze złej wartości tego ciśnienia. Jak to się ma do ogólnej regulacji instalacji,bo jak sądzę mam z tym problem w swoim aucie. Regulacja omija reduktor ,a efekty są takie,że auto sporo pali.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

15 Maj 2010, 21:36

W instalacji II generacji nie ma regulacji ciśnienia reduktora bo jest to instalacja podciśnieniowa (chyba że masz vialle z nadciśnieniowymi wolnymi obrotami, ale ten reduktor nie ma regulacji w ogóle) Śruba regulacyjna na parowniku zwiększa jedynie przepływ gazu na wolnych obrotach. Nie wiem co masz na myśli pisząc - regulacja omija reduktor???
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

16 Maj 2010, 11:45

No właśnie o tę śrubę regulacyjną mi chodziło.
Jak do tej pory stale mam za dużo gazu na wolnych obrotach. Za to jak wpiąc analizator spalin i zacząc regulowac (oprócz reduktora),to można dopasowac te spaliny ale za to auto nie ma przyspieszenia i pali więcej...
Tak więc pomyślałem o regulacji na reduktorze i teraz wiem,że to przepływ gazu tam się ustawia.
Na ile mogę to zrobic samemu..? Kręcic w lewo czy w prawo i o ile obrotów czy np:po pół obrotu tej śruby..?
Zawsze jadąc na regulację nie jestem zadowolony,bo auto wyraznie pali więcej i kiepsko przyspiesza.
Moja instalacja ma 2 lata i 25 tys przebiegu (Tomassetto-Autronic)
Ostatnio przykręciłem (w prawo) o pół obrotu na tym zaworze na przewodzie (na imbus) i nic to nie dało więc cofnąłem tak jak było ale jak podkręciłem także w prawo tylko o 1/4 obrotu,to poprawiła się wyraznie dynamika a spalanie nie wzrosło.
Auto w trasie pali 9,5l ,a w mieście 13l gazu. Auto jest użytkowane do ok 3 tys obrotów i pali dużo za dużo !
Mam wrażenie ,że problem leży w tej regulacji na reduktorze...
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

16 Maj 2010, 14:25

Zacznijmy od tego - czy sprawdzałeś w ostatnim czasie ile pali samochód benzyny?? Od kiedy zauważyłeś wzrost zużycia gazu??
Wnioskuję że masz instalację nie drugiej a pierwszej generacji, czyli masz register regulacyjny na przewodzie gazowym (między reduktorem a mikserem). Tą instalację ustawia się tylko na analizatorze spalin. O zwiększonym zużyciu paliwa decydują takie czynniki jak: Stan filtra powietrza, ustawienie zapłonu, ustawienie rozrządu, skierowanie dolotu powietrza i oczywiście prawidłowa regulacja.
Samemu nie kręć regulacją gdyż możesz doprowadzić do zapchania katalizatora lub wypalenia gniazd zaworowych głowicy. Jeśli jeździsz do gazownika na regulację i nie jesteś zadowolony to zmień warsztat.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

17 Maj 2010, 06:40

Dzięki. Chyba rzeczywiście tak zrobię. :wink:
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jakie powinny być nawyki dobrego kierowcy?
    Mianem dobrego kierowcy określamy osobę która stara się popełniać jak najmniej błędów podczas prowadzenia i użytkowania auta. Taki kierowca powinien również dbać o swoje auto i regularnie poddawać je ...