01 Lis 2013, 12:00
Mnie się wydaje, że jak w ciągu ponad pół roku ubyło płynu z max na min, to nic się nie dzieje, tym bardziej, że w międzyczasie był okres letni. Wg mnie normalka. Płyn trzeba kontrolować raz w miesiącu. Tak jak i inne płyny w samochodzie zresztą.
Oczywiście nie można wykluczać, że pojawił się jakiś wyciek bądz inne uszkodzenie - w sumie pod maskę nie zaglądałeś ponad pół roku...
Uzupełnij płynu do połowy między min a max i jeździj. Każdego dnia, zanim uruchomisz silnik i po jwego wyłączeniu sprawdzaj poizom płynu. Tak przez kilka dni. Jak będzie ok, to nic się nie dzieje.
Co do wskazówki temp - obecnie jest dużo zimniej niż latem czy nawet miesiąc temu. Silnik jest bardziej wyziębiony po nocy i dłużej się nagrzewa. Temperatura nawet w dzień jest dużo niższa niż latem, więc termostat pracuje częściej. Niewykluczone, że też zaczyna siadać. Ale narazie tragedii nie widzę.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...