Citroen Xantia I

25 Kwi 2013, 14:26

Witajcie

W najbliższym czasie zamierzam kupić auto ale już dziś chcę konkretnie wybrać markę i model. Mój fundusz wynosi do 6000zł na samo auto (opłaty swoją drogą).

Od pewnego czasu myślę o Citroenie Xanti. Według mojego gustu to ładne, fajne autko.

Jak trzyma się sprawa lub ew. koszty naprawy takowego zawieszenia?
I jaki silnik z gamy benzyniaków i dieselów są godne uwagi?

Czekam na wasze uwagi, spostrzeżenia oraz rady. Pozdrawia, luqkash

25 Kwi 2013, 15:48

Xantia jest bardzo fajnym autem, nigdy się nie psuje, mechanicy ją uwielbiają oczywiście kierowcy też. Podobno we Francji organizowano zloty BX/XM/Xantia no ale zrezygnowano bo zbyt wielu osobom nie udało się dojechać pomimo że na miejscu tworzono warunki do przeprowadzenia naprawy głównej auta. Ogólnie pomysł zacny

utopienia paru złoty.

26 Kwi 2013, 21:30

up^ boli, że Xantia podgryzała Carinę w statystykach niezawodności?
w ogóle zrównywanie poziomu niezawodności Xantii do XM'a świadczy o niewiedzy i ignorancji w temacie.

26 Kwi 2013, 21:59

Przestań już proszę z tymi szczegółami dotyczącymi śmieci na czterech kołach, porównanie xanti do cariny jest naprawdę super inteligentne, pomyśl zanim coś napiszesz, chyba że chcesz komuś zaszkodzić. Pewnie znowu oświadczysz że przez 10lat 10cioma żabojadami zrobiłeś 350tyś. km....zacny wynik...

Jasiek90 napisał(a):up^ boli, że Xantia podgryzała Carinę w statystykach niezawodności?

Xantia podgryzała Carinę w nie zawodności no to już jest mega żart....

27 Kwi 2013, 15:29

@szybki, ale Jasiek90 ma rację... W tym wypadku Xantia może się równać niezawodnością z Cariną, w dodatku jest o wiele lepiej wyposażona.
Xantia to jeden z tych nielicznych Francuzów, które mogą się pochwalić bezawaryjnością, rzecz jasna, jeśli ktoś dba.

27 Kwi 2013, 19:33

Panowie o czym Wy piszecie??? Jak sobie wyobrażacie zawieszenie hydropneumatyczne po 15latach pracy na polskich drogach. W DE gdzie są prawdziwe autostrady Xantie na spokojnie można kupić za 200-500e i jak myślicie czemu się tak dzieje??? Może Niemcy nie myślą, albo preferują inne marki?. Dla porównania Carinka 4 lata starsza o której pisze miłośnik żabojadów będzie kosztować 1500e i ciekawe czemu....????
A wyobrażażacie sobie Xantie która miałby 300tyś.km i oryginalne zawieszenie??? hmmm..w Carinach jest to normalne...a jak wygląda kwestia silnikowa wersji podstawowych? Można zobaczyć w google silniki o oznaczeniach 4a-fe albo 3s-fe nawet bywał 3s-ge i wtedy cena będzie od 2tyś Eur.

Poczytajcie sobie trochę o motoryzacji JDMowej tamtych lat i porównajcie do tego co było u żabojadów. Może zobaczycie skąd wywodzi się myśl techniczna zwykłych japońskich populusów które nadal są używane.

Citroen Xantia I

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria CITROEN

Dane techniczne CITROEN

Najnowsze dyskusje na forum