
Mam nie mały dylemat. Szukam pierwszego auta, w sumie jeszcze dla dwuosobowej rodziny (choć w przeciągu 3 lat z pewnością się to zmieni). Ponadto często zabierałbym dodatkowe kilka osób w trasę stąd musi mieć powyżej 3 drzwi. Myślę, że miesięcznie będę wykonywał około 600-700 km (jazda po mieście oraz kilkakrotne ok 140 km trasy) i w diesel nie chce wchodzić za bardzo. Planowałem hatchbacka Focusa 1.6 16 V bądź Astrę G w podobnym silniku a tu dzwoni do mnie znajomy, który czasem dostaje auta do czyszczenia, że ma dostępnego Berlingo z Niemiec o następujących parametrach:
Rocznik 2003, 1.6 benzyna, przebieg 160 tys., z kompletną i potwierdzoną książką serwisową, suchym silnikiem, klimatyzacją, elektrycznymi szybami, 4 poduszkami, kompletem opon zimowych i letnich w dobrym stanie. I ogólnie bardzo dobrym stanie. Cena 11 tys.
Stąd dylemat, bo auto wydaje się pewne i pewnie ciężko będzie o egzemplarz w podobnym stanie. Tyle, że wizualnie nie jest to szczyt marzeń

Proszę o opinię czy oferta jest faktycznie warta uwagi i co sądzicie o tych autach.
Dodam, że w razie zakupu planowałbym za około pół roku założyć gaz.