Co byście wybrali ?

15 Maj 2011, 14:46

Witam. Szukam sobie samochodu od około miesiąca. Jeżdzę po komisach itd.
Na początku interesował mnie Opel Astra 2, Seat Leon oraz Audi A3. Później rozglądałem się za Renault Laguna 2, VW Polo 1.4 TDI,

Teraz pozostało tylko 2 typy :
1. Renault Megane 2 1.5 dci lub 1.9 dci rocznik ok. 2003 - 2004
2. Fiat Stilo 1.9 JTD rocznik 2004

Ceny ich są około 20 tyś. Jak myślicie co lepiej wybrać ? Samochód miesięcznie będzie robił ok. 1500 km.
Lukasz150
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Miejscowość: Dąbrowa Białostocka

15 Maj 2011, 15:07

Fiata, zdecydowanie lepszy motor, czesci tansze i chyba tez ciut mniej awaryjna elektronika.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

15 Maj 2011, 15:08

2. Fiat mniej awaryjny jest
smolar16
Nowicjusz
 
Posty: 20
Miejscowość: Radom

15 Maj 2011, 15:26

Skąd Wy bierzecie te twierdzenia o niższej awaryjności Fiata?
Stilo zamyka wszelkie rankingi awaryjności a Megane II łapie się na dolne stany strefy średniej, rankingi rankingami ale z nich wynika, że jest odwrotnie.
Części pewnie tańsze do Stilo ale do np. 1.9 DCI poszczególne części są chyba jeszcze tańsze, za to w 1.9 JTD rzadziej padają turbiny co też ogranicza koszty eksploatacji.
Silnik Renault pracuje kulturalniej od JTD który no cóż, wiele zalet ma ale kulturą pracy bliżej mu do TDI niż innych diesli na CR.
W dodatku Megane fajniej jezdzi, Fiat jest gumowaty co odczujesz na pewno podczas jazdy próbnej, Megane jest sprężyste a praca jego zawieszenia na dziurach to top tej klasy.
Z kolei precyzja zmiany biegów nie jest mocną stroną żadnego z nich.
Wolałbym Megane bo przyjemniej mi się nim jezdziło ale Stilo kupisz z lepszym wyposażeniem lub mocniejszym silnikiem co nieco komplikuje sprawę.
Sam oceń.
Jezdzisz sam czy z rodziną lub często kogoś wozisz?
Stilo jest dużo przestronniejsze i pojemniejsze, możesz w nim np. przesuwać tylną kanapę, Megane II jest praktycznie 4 osobowe bo na tak krótkim siedzisku jak to pośrodku z tyłu wygodnie usadowi się jedynie małe dziecko, dorosłego zaraz będą boleć nogi od braku podparcia ud.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

15 Maj 2011, 15:37

obecnie jeżdżę identyczną megane II mamy (grudzień 2002) i powiem, że to bardzo przyjemne w prowadzeniu autko. Biegi wchodzą opornie ale hamulcami nadrabia wszystko :) dość często pada linka od ręcznego, teraz przepaliły mi się lewe światła ale to takie pierdółki tylko. Wygodny, ekonomiczny, trzyma się fajnie drogi. Jak się zdecydujesz to możesz napisać bo chciała go sprzedać i kupić nowszy ;)
adiMKS
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: zza monitora

15 Maj 2011, 15:48

Zdecydowanie Fiat Stilo. z 2004 będą już poprawione błędy wieku dziecięcego. Tańsze części i bezawaryjny silnik. Ja szczerze brał bym coś z 2003 bo w 2004 roku fiat obniżył swoje koszta produkcji i 2004 nie były już produkowane Stilo z najwyższym wyposażeniem. a za 20 tyś 2003 znajdziesz naprawde fajnego. Stilo jest nie jest tak popularnym autem, dlatego znajdziesz zadbanego. Zapraszam tutaj Fiat Stilo tam wszystkiego się dowiesz i pomogą z zakupem. Też rozglądam się za Stilonem i 1,9 jtd. tylko 2002.

Ja Brałbym Stilo !!!!
Jenczu
Początkujący
 
Posty: 132
Miejscowość: Głogów

15 Maj 2011, 16:21

Jasiek90, jeżeli chodzi to ten samochód ma mi służyć do dojazdów do szkoły. Przeważnie będę jeździł sam, ale wiadomo czasami z kimś gdzieś się pojedzie :D. Wiem w Megane w dla 5 osoby nie jest zbyt wygodnie.
Co do stilo mam 2 na oku. Jeden z 2003 r. a drugi 06/2006 tylko już droższy. Muszę się lepiej zastanowić.
Jak myślicie przy ilu km trzeba wymienić jakieś droższe części ? np. Rozrząd, ale to o ile wiem to ok. 120 000 km. A coś czytałem że psuje się dwumas ( co to w ogóle jest ? )
Lukasz150
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Miejscowość: Dąbrowa Białostocka

15 Maj 2011, 16:28

Jak bedziesz rozrzad wymienial co 120k km, tak jak zaleca producent, to mozesz sobie silnik skasowac, bo rzadko pasek wytrzymuje 100k km, a najbezpieczniej wymieniac co 60-80k km, lub co 4 lata.

Dwumas, to rodzaj kola zamachowego, zwykle ze sprzeglem w dieslu sie wymienia, cos kolo 1300-1500 zl za dwumas + sprzeglo z wymiana.

Turbina pasc moze, kolo 1000zl regenerowana pewnie, patrz na allegro jak chcesz dokladne ceny miec.

Wtryskwiacze w dieslu tez przy ponad 200k km moga sobie pasc, trzeba albo regenerowac albo szukac uzywanych, do 1.9 DCI, nowe sa w miare "tanie", cos kolo 500-600zl/szt.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

15 Maj 2011, 16:37

fakt - turbina w ciągu 8,5 roku padła ale tylko raz, za naprawę z tego co pamiętam koło 1500zł, ważne jest że po użytkowaniu powinna się ochłodzić najpierw. Ciesze się, że lagune II sobie odpuściłeś, tam w tym samym okresie turbina padła chyba 3 razy a elektryka to nie pamiętam kiedy działała poprawnie w 100% :D
adiMKS
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: zza monitora

15 Maj 2011, 16:41

Ale wiesz jeżeli chodzi o rozrząd to można robić i co 20 tyś. ale chodzi też o kasę. O ile wiem to pierwszy raz rozrząd powinien być robiony ponad. 100 - 120 tyś km, a później już co 80 tyś. Ale jeszcze tak jak piszesz to zależy od wieku samochodu. Widziałem Stilo niecałe 50 000 tyś przebiegu 2006 r. pierwszy właściciel od nowego w kraju . I co twoim zdaniem trzeba robić rozrząd ?

Ile wytrzymuje taki dwumas w Silo 1.9 JTD ? Tak samo turbina ? 200 tyś wytrzyma ?

Co do Laguny 2 to mi odradził ją znajomy. Mówił "uciekaj, nawet nie warta oglądania" ponoć laguny wychodziły z wadą fabryczną. Chodzi mi o komputer. Laguna jedynie czym interesuje to ceną naprawdę interesująca. Ale popytać użytkowników i przyjżeć się z bliska to szkoda się pchać. Oczywiście nie mówię jak niektórzy że jak Renault to musi się psuć, po prostu lagunę odpuściłem.
Lukasz150
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Miejscowość: Dąbrowa Białostocka

15 Maj 2011, 16:51

Nie masz zadnej, ale to zadnej pewnosci, ze ma tylko 50k km, jak ktos nabil 100k km, a cofnal do 50k km, i zaraz po zakupie pasek strzeli kasujac silnik, to co wtedy? Na dodatek pasek i tak wymieniasz niezaleznie od przebiegu co 4 lata, mozesz np sam pasek wymienic, bez napinacza i rolek(jezeli samochod duzo stal, a malo jezdzil), ale wymienic go powinienes, bo jest z gumy ktora traci swoje wlasciwosci z biegiem czasu.
Wymiana rozrzadu to pewnie z czesciami w Stilo z 500zl, a jak sie urwie pasek czy zeskoczy to masz dobre 2000zl w plecy... + samochod na dobry tydzien uziemiony.
Rozrzad co 60-80k km sie wymienia dla wlasnego dobra, a nie wyrzucania kasy w bloto, bo nie warto tutaj oszczedzac i wymienic 20k km pozniej.
Zwykle sie wymienia rozrzad odrazu po zakupie auta, chyba ze jest faktura mowiaca dosc jednoznacznie ze rozrzad zostal wymeiniony, paragon na ktorym jest pasek do Stilo to troche za malo.
https://www.forumsamochodowe.pl/pasek-ro ... t18123.htm

Turbo moze 200k km nie wytrzymac.

Dwumas to tez zalezy od stylu jazdy i itp, ale z 150-200k km jakos wytrzymuje mysle.

Wtryskiwacze dla odmiany... to moga ci pasc jak kilka razy zatankujesz lewa rope po prostu, tutaj nie da sie powiedziec ile wytrzymaja. :D
Ostatnio edytowany przez Czimi, 15 Maj 2011, 17:03, edytowano w sumie 1 raz
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

15 Maj 2011, 17:02

Wszystko zależy jaki jest samochód ,kto ile jeździł i jak jeździł. O Stilo wiem dużo. Zastanawiałem się miedzy Astrą II, Laguną II i Stilo.

Wybrałem Stilo ,obecnie szukam modelu. Dwumas średnio 150-200tyś wytrzymuje. JTD jest odporne na nasze polskie paliwo, mówiąc polskie nie chodzi i od pana stasia z szopy, więc wtryskiwacze nie siadają tak często jak... w innych modelach. Turbo też swoje wytrzyma. Zależy jak kto jeździł. To np. jak dzwonisz to się pytasz czy dwumasowe wymieniał czy turbo wymieniał a jak nie to jedziesz oglądasz i oczywiście na serwis i ci sprawdzają w jakim stanie są podzespoły. Lepiej dać w serwisie 200 zł niż później ładować w auto 3000 tyś zł.
Jenczu
Początkujący
 
Posty: 132
Miejscowość: Głogów

15 Maj 2011, 17:06

Po prostu jak jest zrobione w okolicach 150-200k km, a turbina czy dwumas nie byl ruszany, a zamierzamy kupic autko na kilka lat, to po prostu trzeba sie liczyc z tym, ze to my bedziemy prawdopodobnie ta osoba, ktora wymieni obie wspomniane rzeczy. + czasami tez maly remont zawieszenia przy takim przebiegu moze dojsc.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

15 Maj 2011, 17:59

Lepszy chyba fiat
Blaider#
Nowicjusz
 
Posty: 31
Miejscowość: yyy...

15 Maj 2011, 19:17

Ja bym wybrał Megankę. Jokoś lepiej wygląda i jak dla mnie lepiej i przyjemniej się jeździ.
fiko7
Stały forumowicz
 
Posty: 1162
Miejscowość: Białystok