Też się nasłuchałeś że diesle od krótkich przebiegów wysiadają i po pół roku lądują na złomie? Taaaaak zdziwiłbyś ile diesli jeździ po mieście i jakoś nie padają jak muchy... U mnie znajomi w większości mają diesle, jakoś nie słyszę żeby co miesiąc jeździli do mechanika.
Ale żeby nie było, dla świętego spokoju brałbym dużą wolnossącą benzynę, albo coś z turbo co nie ma wady fabrycznej. Najbardziej to w Accorda bym szedł, ale odrzuciłeś. Pugi i Citroeny odrzucam, ale mam po prostu uraz do francuskiej motoryzacji więc mogę być nieobiektywny. Jakbym miał brać Francuza to Laguna z 2.0T.
2.0 GDI... Mało popularny silnik, nie znam opinii. Jeśli jest jak 1.6 GDI to warty polecenia, tylko że LPG nieopłacalne. Z drugiej strony jak robisz 10 km w jedną stronę to czy koszt paliwa będzie aż tak bolesny?
Mojego nie porównuj, bo ja nawet dwumasy nie mam
Aczkolwiek na dystansie 7-8 km rozgrzewa się nawet zimą, ma dodatkowe grzanie płynu chłodniczego i powietrza w kabinie. Tylko że ja mimo wszystko raz w miesiącu robię długą trasę drogami szybkiego ruchu więc dostaje w palnik i jest wygrzany.