REKLAMA
Cześć.
Od 4 lat jestem szczęśliwym/nieszczęśliwym posiadaczem Hondy Civic VIII.
Silnik 1.8 140km, polski salon 2010r, kupiłem od pierwszego właściciela w 2018r.
Auto nie zawiodło mnie ani razu, dynamika mi odpowiada, silnik pracuje idealnie, auto trzyma się drogi jak przyklejone.
Jednak jeśli chodzi o komfort jazdy, tutaj już mam dosyć. Kupiłem auto jako kawaler, spodziewam się obecnie dziecka.
Szukam już czegoś wygodniejszego, coś co ma choć odrobinę wyciszenia, czegoś gdzie po naprawie zawieszenia, nie będzie słychać ciągłych styków i puków jak w Hondzie.
Przez 4 lata zrobiłem nią ponad 60 000km.
Jednak odcinki jakie robię to głównie praca 10km w jedną stronę. Czasami jakiś dalszy wypad.
Nie wiem sam już czego szukać.
Budżet powiedzmy 30 000zł.
Szukam czegoś większego, może Mondeo MK IV, Mazda 6....
Czy diesel? nie wiem sam, co byście kupili w takim przypadku?