nic to nie da
jeśli będzie na dmuchanie dmuchnie pasażer albo ktoś cobie nadmucha balon wcześniej potem tylko spuści (pomysłowość ludzka nie zna granic), jeśli będzie wykrywało stężenie alko w pojeździe to szyb nie umyjesz
i tak w koło macieju, poza tym przerzucanie na kierowce obowiązku kontroli organów do tego stworzonych i przerzucanie za tym obciążeń finansowych nie jest już takie fajne,
ciekawe czy będziecie tacy szczęśliwi jak będziecie musieli kupić alkomat z homologacją i jeździć co 3 miesiące na jego kalibracje
bezsens, a nie homologowane nie mają sensu bo tak stanowi prawo i tyle,
dlaczego mam płacić za coś co dla mnie jest niepotrzebne, nie jeżdżę po alko, więc czemu mam płacić dużą kasę za gadżet który, dla mnie sensu nie ma?
ogólnie jestem za wzmocnieniem kontroli a nie obciążaniem kierowców,