Co wam się podoba w waszych samochodach?

18 Lis 2013, 10:51

Niewielkie rozmiary pozwalają z łatwością znaleźć miejsce do zaparkowania, nawet gdy miasto jest zakorkowane. Dobrze trzyma się drogi i ma niezłe przyspieszenie, więc ogólnie to taki mały pocisk. Wiadomo, że ma kilka denerwujących rozwiązań, jak choćby głupie spryskiwacze, ale ogólnie to daje radę. :)
Ander
Początkujący
 
Posty: 56
Prawo jazdy: 05 05 2008
Przebieg/rok: 26tys. km
Auto: Suzuki Swift
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2009

08 Sty 2014, 01:03

Podoba mi się: Piękny i majestatyczny wygląd, niesamowity silnik, jego dźwięk, odpalanie, ogromna moc. Przestrzenne, luksusowe i komfortowe wnętrze, mnóstwo elektronicznych gadżetów - elektrycznie regulowane siedzenia, zagłówki, pamięć siedzeń (bardzo przydatne do jazdy na zmianę), podgrzewane siedzenia, klimatyzacja, skórzana tapicerka i deska rozdzielcza. Poczucie bezpieczeństwa i prestiż.

Nie podoba mi się: brak pamięci siedzeń dla pasażera, w moim aucie niezbyt ładne fabryczne felgi 16" (w lecie planuję ich zmianę), brak możliwości odgrywania muzyki z USB no i duże spalanie no ale wiadomo, na tym świecie nie ma nic za darmo :)
PEuser
 

15 Sty 2014, 12:37

Mi najbardziej podoba sie w moim samochodzie to że mało pali :mrgreen: Gdy się coś zepsuje to cześci nie są drogie i łatwo dostępne to też jest jego plus.
Wygląd mojego autka też mi sie podoba zarówno w środku jak i na zewnątrz.
Do minusów coż by to zaliczyć:
Na pewno to że trzeba uważać na rdzę(Jak to Opel).Jednak udało mi się natrafić na zadbany egzemplarz mimo tego bede musiał uważać,żeby ruda towarzyszka nie zaopiekowała się moją Astrą :)
Pikasek
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 151
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 08 04 2013
Auto: Ford Mondeo mk3
Silnik: 2.0 16 v
Paliwo: Benzyna
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

15 Sty 2014, 16:05

Mój jest rewelacyjny do jeżdżenia po mieście - łaskawe sprzęgło i mały promień skrętu
wouclael
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: Fiesta mk6

11 Lut 2014, 15:19

Wnętrze trochę staromodne, ale z angielską gracją, jasne ładnie wykończone. Silnik - przyspiesza jak szalony. Linia nadwozia, pseudolimuzyna, idealna równowaga między przepychem, a funkcjonalnością.
ciekawymarian
Obserwowany
 
Posty: 2
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 13 05 1995
Przebieg/rok: 18tys. km
Auto: Rover 416si
Silnik: 1,6
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

21 Lut 2014, 23:26

W moim Golfiku najbardziej podoba mi się prostota budowy, jestem w technikum i uczę się na technika pojazdów więc jest to dla mnie doskonały obiekt naukowy ;) , nie jest skomplikowany a jeśli nawet coś zepsuję to stosunkowo tanio i łatwo mogę to naprawić ;)
TheS
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 380
Miejscowość: Kraków
Prawo jazdy: 07 05 2013
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Freemont / Scion tC / Trafic
Silnik: 2.0jtd / 2.4 vvti
Paliwo: Diesel
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jazda pod prąd! Jak reagować na takie zachowanie?
    Choć jazda pod prąd nie należy do najczęstszych przyczyn wypadków, to jej skutki bywają bardzo poważne, ponieważ może ona prowadzić do zderzenia czołowego. Czasem jazda niezgodnie z kierunkiem ruchu bywa efektem nieuwagi, ...

25 Lut 2014, 10:42

Polóweczka nigdy mnie jak dotąd nie zawiodła, jest mała, wszędzie wlezie. I zwinna. Jak trzeba, to przyspiesza. No ogólnie to wszystko.
siema34
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 9
Prawo jazdy: 30 08 1983
Auto: Volkswagen Polo
Silnik: 1.9
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

11 Cze 2014, 19:30

mało pali:)
Adamautko
Początkujący
 
Posty: 114
Zdjęcia: 24
Prawo jazdy: 29 08 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Nie mam

31 Sie 2015, 00:57

Skrzynia biegów <3
Mam ciasnego 206cc ale to jak się go prowadzi to bajka <3
JustArus
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Peugeot 206cc
Paliwo: Benzyna
Typ: Kabriolet
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

07 Wrz 2015, 10:11

Moje auto przede wszystkim jeździ i to mi się podoba :) Stary passat, wyblaknięta klapa, ciągle klamki przestają działąć ale kocham ten samochód i chyba zapłaczę się jak mi kiedyś przyjdzie go wymienić :P
Kinga34
Nowicjusz
 
Posty: 12
Prawo jazdy: 05 05 2010
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Volkswagen Passat b5
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1994

08 Wrz 2015, 12:14

Mały ale bardzo dynamiczny 206 z silnikiem 1.6 110 KM ale naprawde daje radę jak się docisnie :D
zielonek
Aktywny
 
Posty: 490
Auto: P 206

22 Gru 2017, 10:57

Ja posiadam peugeota 508 sedan, jestem bardzo zadowolona z wyglądu i wygody tego auta, kamera cofania to wybawienie :D
ankaa111
Nowicjusz
 
Posty: 19
Auto: Opel Corsa

24 Mar 2019, 15:18

W moim samochodzie najlepsze jest to, że mało pali i jest mały i zwrotny
Ala2000
Nowicjusz
 
Posty: 12
Zdjęcia: 10

10 Lut 2025, 21:29

Kocham w swoim kurczaku (VW Polo) a kurczaku dlatego, że po włosku (gdzie mieszkałem wiele lat) polo to kurczak, zatem kocham w kurczaku to, że za cholerę nikt nie chce go ukraść. Mogę i wiele setek razy to robiłem - zostawiać go byle jak i byle gdzie (byłem w każdym kraju UE i ościennych) - nikt go nawet nie zadrapie - nawet pomimo tego, że jest z polskimi tablicami rejestracyjnymi. Druga rzecz za jaką go kocham (mam go prawie od nowości i ma już 182000km) , że często stukał, pukał, płakał ale nigdy - powtarzam - nigdy się nie rozsypał bez powodu i bardzo, bardzo mile i uprzejmie zawiadamiał o każdej zbliżającej się awarii byle czego. Nigdy nie stanął w trasie, nie zdechł a wszystko co miało stać się złego - było do przewidzenia zanim prawdziwa awaria nastała.
Kocham go, po prostu kocham. Nie wiem też, skąd producenci a potem internet biorą spalanie w Polo III. Nie wiem jakim cudem innym pali te maleństwo (900kg) takie litry. Mój rekord to 3.65L/100 na trasie autostradowej spod Berlina do Madrytu, oczywiście latem. Wiem, że ciężko w to uwierzyć lecz mam własnej roboty tempomat ręczny (zrobiony z linki do zmiany biegów w rowerach) oraz zawsze na autostradach zwiększam ciśnienie w oponach oraz staram się hulać w tunelach aero turlając się za autobusami międzynarodowymi (one lecą do 108km/h max. bo mają ograniczniki) lub gdy nie dorwę autobusu to rowniuteńko 90 z hakiem za TIRem jakim. Wiem, wiem, dziwnie to brzmi lecz z racji wieku (mojego i samochodu) nie ma co wymagać od Polo 1.4 16V.
Nigdy nie miałem awarii czegokolwiek. Nigdy!!
Dopiero drugi raz będę zmieniał (właśnie to robię teraz) sprzęgło. Mam oryginalne przeguby jeszcze oraz oryginalne sprężyny. Autko miało jedną zmianę amortyzatorów i dwie zmiany rozrządu lecz pompę wody tylko raz. Amortyzatory Monroe zamintowałem przy 161000km. Są jak nowe. Na przedzie trzy razy wymieniałem komplet, czyli łączniki, sworznie, końcówki oraz tuleje wahaczy. Belkę z tyłu mam oryginalną, nigdy nie była robiona.. Przegląd z szarpakami robiłem na początku stycznia, belka nie wykazuje luzów, po prostu nic tam mie tłucze. Auto w 85% swojego życia używane jednak na zagranicznych drogach, głównie północna Italia, Austria i Niemcy. Zjeździłem nim jednak całą UE.
Wymieniam oleje (skrzynia, silnik) co pół roku lub co 5000km. To groszowa sprawa. Płyn hamulcowy raz w roku oraz płyn wspomagania. Przy takiej wymianie auto zawsze dostaje jeszcze nowy smar pod mieszki przegubów, czyszczone są wszystkie linki (zalewane WD40) i płukane. Do tego wszystkiego obowiązkowo płyn w chłodnicy. A teraz uwaga - mam oryginalne bębny hamulcowe. Mają 182000km. Były toczone dwa razy albowiem tylko dwa razy zmieniałem szczęki hamulcowe na odcinku od 2004 roku. Samochód w 90% swojego życia garażowany. Zimą nie widział Polski i zasolonych dróg. Ma progi, nadkola i zero jakichkolwiek dziur.
Awarie jakie jednak miał to:
- popsuta stacyjka
- uszkodzenie kostki stacyjki
- uszkodzone radio z nawigacją
- kilka razy uszkodzone klamki i zamki
- stukanie poduszki amortyzatorów przód i tył
- uszkodzony lewarek zmiany biegów (plastiki)
- uszkodzony zamek centralny (pompa)
- pęknięta szyba przednia od kamienia
- zepsuty regulator wysokości świateł
- popsuty potencjometr gazu (pedał gazu)
- uszkodzony napinacz pasa fotela kierowcy
- pęknięte lusterko
- falowanie obrotów (brudny był EGR)
- falowanie obrotów (walnięty czujnik temperatury)
- uszkodzony raz termostat przy około 110000km
- wentylator chłodnicy padł przy około 150000km
- krzywa tarcza hamulcowa

I to wszystko.
Jeździ na oleju 5W40 Valvoline a w skrzyni Motul.
Zmiana z 5W30 była konieczna w powodu wyjazdów latem do Turcji i Kazachstanu.

Na tę chwilę jednak się sporo uzbierało, właśnie robię rozrząd, sprzęgło, hamulce (cały układ nowy), pompę oleju + kilka innych w zawieszeniu.
Amorki jednak zostają na kolejne 25000km lecz dostał nowe sprężyny i poduszki.
Kapcie też.

Czy to auto miało jakieś minusy?
Tak , miało. Od nowości było głośne więc zostało wyciszone. Na podłodze mam trzy warstwy folii w płynie, każda po 1.25cm. Na tym maty. To samo w drzwiach, boczkach i w grodzi. Deska rozdzielcza była kiedyś demontowana i wszystkie jej wewnętrzne zakamarki zostały wysmarowane folią w płynie i wypełnione pianką. Silnika w prędkościach od 900 do 3500 obrotów nie słychać, jest cicho jak w Mercedesach. W aucie brakowało czujników parkowania, elektrycznie podgrzewanych lusterek oraz ładowarek USB. Wsio dorobiłem.
Halogeny zostały oklejone żółtą folią do lamp, wkłady zostały przerobione i są tam wzmocnione żarówki 100W na odrębnej instalacji, żarówki żółte, pomysł zaczerpnięty od Szwedów, u których prawie wszyscy na zderzakach mają silne halogeny dalekosiężne. Po co to? To rarytas na mgły a tam gdzie często przebywam jest ich po uszy przez 300 dni w roku.

Za co cenię i kocham jeszcze to Polo?
Małe, zwinne, lekkie, bardzo ciepłe zimą, bardzo tanie części (mowa o renomowanych sklepach z naciskiem na całkowite pominięcie części podrobionych na Allegro). Montuję części tylko znanych firm, głównie Sahs, Statim, Marelli, Febi, LF, Bosch, Denso i podobne.

Samochód nigdy nie zawiódł.
Myślę, że uda mi się dojeździć nim do 300kkm.
VW Polo III, 6N2, 1.4MPI 16V 55kW/75KM, polift, HB, 2001.03, 182kkm, bez ABS, z klimą, 185/60r14
Marczelli
Nowicjusz
 
Posty: 43
Zdjęcia: 2
Miejscowość: Ciechanów
Prawo jazdy: 0- 0-1996
Przebieg/rok: 4tys. km
Auto: Polo 6n2
Silnik: 1.4MPI 16V 75KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

11 Lut 2025, 20:31

Marczelli napisał(a): Płyn hamulcowy raz w roku oraz płyn wspomagania. Przy takiej wymianie auto zawsze dostaje jeszcze nowy smar pod mieszki przegubów, czyszczone są wszystkie linki (zalewane WD40) i płukane.
Ty tak na poważnie czy ściemniasz . Ok tam płyn hamulcowy czy płyn wspomagania to proste operacje możesz sobie wymieniać nawet codziennie . Linki wszystkie płukane ? A ile ich jest ? Linki ręcznego zalewane WD ? Płukane ? Na aucie czy zdemontowane ? Jak zdemontowane to kupa roboty .... Nowy smar pod mieszki , rozumiem pod osłony przegubów ? Naprawdę ? Ty to sam robisz czy zlecasz w warsztacie ?
Marczelli napisał(a):uwaga - mam oryginalne bębny hamulcowe. Mają 182000km. Były toczone dwa razy albowiem tylko dwa razy zmieniałem szczęki hamulcowe na odcinku od 2004 roku
Po dwukrotnym toczeniu to one jeszcze trzymają maksymalną dopuszczalną średnicę ? Poza tym kto na zdrowych zmysłach toczy bębny ....Wymiana oleju w silniku i skrzyni co 5 tys km bo groszowe koszty a tu masz - takie dziadostwo :mrgreen:
Marczelli napisał(a):Dopiero drugi raz będę zmieniał (właśnie to robię teraz) sprzęgło
Patrząc na deklarowany przez Ciebie przebieg to zbyt często . W swoim aucie zmieniałem przy 320 tys km też 1.4 16V wieśwagenowym motorze
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4944
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna