W sumie zrobiłem nim dopiero 8 tyś. km ale jak na auto, które ma nakulane prawie 280 tyś to trzyma się nie źle. Po zakupie wymieniłem olej, filtry, rozrząd, pompę wody, klocki i jeżdżę. Trochę skrzypią plastiki we wnętrzu ale za to prowadzi się rewelacyjnie. Zawias super nic nie puka, nie stuka, silnik zdrowy, nie cieknie, nie bierze oleju, buda dobrze się trzyma - do zrobienia mam tylko ranty drzwi (typowa przypadłość foki). Pali 5,5 na trasie, 7,5 w mieście, średnio jak łatwo obliczyć 6,5
![Wink ;)]()
Trochę kłopotu miałem ze znalezieniem żywej sztuki ale to normalny problem przy zakupie każdego używanego samochodu.