OW05 napisał(a):Poprawianie po latach zaniedbań i druciarstwa to są ogromne koszty. Nie warto.
To jest jeden z problemów ale jest jeszcze technologia producenta która niestety zostawia sporo do rzyczenia.
Ogólnie co do a6c6 3,0tdi. Trzeba by zobaczyć wypusty rocznikowo bo to ma spore znaczenie później przy eksploatacji. Do tego trzeba szukac idealnej sztuki. Jestem na bieżąco z jedną i dorywczo z kilkoma to...
Auto kupione było w aso w de przebieg 230k.km. stan perfekcyjny. Przygotowanie do jazdy w PL same części to coś koło 5k (bez rozrządu i wtrysków) kolega (jest pedantem) zrobił nim 70k.km. i jest super zadowolony ale koło 2-3k wydał na naprawy + serwis oraz przejechał się na mechanikach bo jednak to auto średnio nadaje się do naprawy przez Heńka. Do tego tez sam serwis jest drogi.
Jego najbardziej denerwuje to czego nie zaznał w poprzednim Japońskim aucie prawie premium czyli wieczne pierdoły do poprawki. A to wycieraczki wysiądą, a to zniknie oświetlenie tylne... a to poleca klapki kolektora, jak je wymienił to rozleciały się jakieś kostki.
Mimo to jest zadowolony bo jakość prowadzenia w każdych warunkach jest rewelacyjna + małe spalanie.
Czy kupi taki następny hmmm raczej nie bo się boi.
Co do bmw to sporo ich "obrabiam" i powiem szczerze przy liczeniu się z kosztami temat nie do ugryzienia i nie ważne czy cena rynkowa jest 20k a ja przepłacę i dam 30k czy zrobię na odwrót.
Mój rekordzista to 60k.km. i 26k w naprawy 3,0d gdzie ostatnie ruchy to już było wybieranie wszystkiego na złomie żeby tylko sklepać do kupy.
Natomiast rachunki rzędu 5k za zwykłe czynności serwisowe + naprawy są w 100% normalne...