02 Gru 2019, 10:52
No kurw... Pisałem 10 minut, wcisnąłem przypadkiem jakieś zapisanie szkicu, czy coś, po czym szkic mi wyparował.
Podsumowując w telegraficznym skrócie, bo nie chce mi się przepisywać:
1. A6 to świetny pussywagon i SFC (sports family carrier), ale drogi i zawodny - jak ktoś ma cierpliwość, $ i czym jeździć w trakcie przymusowych postojów, to polecam; jak nie, to jednak kupić tą Octavię i nie patrzeć na plastikowość, tylko na drogę
2. Dyrektur zakładu w mieście, mieszkający w mieście/przy mieście nie musi tłuc sporych przebiegów, jeśli nie jeździ w delegacje, ale to pewnie rzadsze przypadki i nie zawierające się w typowej grupie poszukiwawczej naszych rodzimych "importerów" - albo ew. zawierające, ale rozchodzące się od razu po rodzinie i znajomych, a nie na Otomoto. No i wg mnie plusem benzyn jest właśnie to, że mają statystycznie mniejsze przebiegi/rzadziej kręcone liczniki.
3. My z Żoną rozważaliśmy nowe Mondeo na wypasie na jakiś tam kredyt z wkładem. Takie auta są po 140k, a w Audi włożyłem na razie 60k +, i tańsze AC. Wg mnie A6 C6 nie jest technologiczne gorsze od Mondeo (można sobie doposażyć ACC, blind spota, kamerę i elektryczną klapę - czego chcieć więcej?), i przy tym bardziej stylowe, jeśli jest w fajnej konfiguracji wizualnej: na ładnych 18" i w skórach jakościowo lepszych niż chyba wszystkie współczesne (np. w A6 C7 skóry robią już gorsze wrażenie). System MMI po dziś dzień jest dość nowoczesny i funkcjonalny, a można do jeszcze zmienić na MMI 3G, który w ogóle odpowiada już współczesnym standardom (Google Maps itd.), tyle że bez ekranu dotykowego.
Miał być telegraficzny skrót, a znowu wyszedł elaborat, szlag