Co zamiast Audi A6 C6?

02 Gru 2019, 14:37

No nic, w kłótnie się nie włączam. Czy uszczelka miski skrzynki / pokrywy zaworów / pompa wspomagania / zawór servotronica / zamki centralnego w aucie premium mają prawo paść do 180 kkm? Już nie mówiąc o rozrządzie na łańcuchu, który przecież powinien wytrzymać do nadejścia Chrystusa. Wg mnie nie mają, ale może to skutek wspomnianego ciężkiego dzieciństwa pojazdu.

Ostatnio rozmawiałem z jednym kolegą z forum Audi o jego bezwypadkowym A6 C6 kupionym od rodziny, z którym "nic się nie dzieje", a potem mi opowiadał, jakie mu Tiptronic czasami niespodzianki sprawia, że dziwnie poszarpuje i spece rozkładają ręce / proponują remonty za 10k, że silnik olej zaczął żłopać, że silnik zawsze daje rezonans na budę po każdej trasie, i podobno TTTM, i też nikt nic nie może zaradzić... i takie tam. A, no i pali w korkach 20 litrów (też 3.2 FSI), ale to już nie jest kwestia awaryjności.

Ale z autem "nic się nie dzieje" i jeździ zadowolony. A jako drugie auto ma BMW 5 Series z salonu (A6 lata po zagranicy), więc do awarii podchodzi z emocjonalnym dystansem, a jeżdżenie po warsztatach traktuje widać jako hobby. A w BMW 5 zapalił mu się kolektor (jak to powiedział, to pomyślałem wpierw, że "zapalił" w sensie check engine) po roku od zakupu, ze znikomym przebiegiem. Ale poza tym auto bezawaryjne.

Mnie Audi zawiodło i to srogo, ale może dalej będzie lepiej. Poprzednie BMW (Z3 1st gen), Rover (25), Ford (Mondeo III) i Peugeot (308 I) nie były tak awaryjne jak to auto, a roczniki/przebiegi zbliżone. No i też oczywiście wypadkowe, choć może nie aż tak bardzo.

Ciekawe na przykład czemu tylko w dwóch autach od VAGa padały mi w życiu siłowniki centralnego: Z3 i A6? Nawet w obecnie posiadanej 17-letniej Skodzie działają skurczybyki. Znaczy, Skoda to też VAG, tylko nie "premium".
Ostatnio edytowany przez Ekhangel, 02 Gru 2019, 16:08, edytowano w sumie 1 raz
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95

02 Gru 2019, 16:06

Psychfanowi nie wytłumaczysz... ewentualnie może się wyciszy jak już dojdzie do konkretów :D

I tak dziwie się że nie wymieniłeś uszkodzenia klapki paliwa, mechanizmu wycieraczek, siadanie tylnych ledów, wieczne podstukiwanki, zacinanie się zamka klapy itd. Oj tam ale inne auta też się psują... za chwilkę pewnie to usłyszymy.
Ekhangel napisał(a):Ale z autem "nic się nie dzieje" i jeździ zadowolony. A jako drugie auto ma BMW 5 Series z salonu (A6 lata po zagranicy), więc do awarii podchodzi z emocjonalnym dystansem

To jest następny temat posiadacza w/w marek. Im jest zawsze ok.przecież inne auta się też psują.
Ostatnio gadałem z Panem który 8lat jeździł starym japońcem v6. Zrobił nim ponad 200k.km.z lpg i w ciągy 8lat czynności naprawczych miał mniej niż w pół roku w a6c6. Tylko zauważyłem że im bliżej do sprzedaży auta tym mocniej jest z niego zadowolony i więcej mu wybacza a do tego ta niepamięć... :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10723
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

02 Gru 2019, 17:51

Jasne, czyli usterki do ogarnięcia za 300 zł :)
Proponuje zorientować się w tej samej klasie ile kosztuje w volvo s80 II naprawa sprężarki klimy, moduł ABS-u, wahacze przód, albo łożysko..
Najśmieszniejsze jest to że za cenę sztuki łożyska koła do Lexusa GS mk3 - czyli ok 900 pln, ponaprawia się 1/3 rzeczy o których tu mowa w odniesieniu do tych pierdółek w Audi A6 C6.

szybki napisał(a):Zrobił nim ponad 200k.km.z lpg i w ciągy 8lat czynności naprawczych miał mniej niż w pół roku w a6c6.
No tak bo do połowy napraw w ogóle się nie przyznawał :)


Inne marki się przecież nie psują tylko niesprawny czujnik poziomowania ksenonów w GS mk3 to tylko 500 pln, rozrząd (zmienne fazy) 2000 pln, komplet amortyzatorów tylko 1500 pln.
itd itd..

Kolega z pracy w C-klasę wsadził 20k m.in amortyzatory (wersja Avangarde), korozja, maglownica, świece, chłodnica, przewody hamulcowe, wypalony wyświetlacz itd.

Mam wrażenie że działanie autora to (chyba nieświadome) karmienie trolla/hejtera nic więcej

A autorowi proponuje sprzedaż auta i zakup Lexusa GS mk3 wtedy dopiero się zaczną kredyty w providencie na serwis "taniego" autka :)
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

02 Gru 2019, 19:10

Oj Pionek fantazja Cię ponosi... :D to tak jak dziecko dorwie się do klawiatury.
Najpierw musisz zgłębić o co chodzi z tymi amorami bo popłynąłeś.

No ale autorze tematu zobacz jak przewidziałem przebieg dyskusji... oponom daliśmy spokój to idziemy w drożyzne innych aut :D

P.s.

Potem będę w robocie to sprawdze te niusy z zakresu cen. :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10723
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

02 Gru 2019, 19:13

Pionek napisał(a):komplet amortyzatorów tylko 1500 pln.


1500zł to dużo za komplet amortyzatorów?

Znajomy zmieniał amortyzatory przednie w Audi A4B7 - do S-Line to koszt około 1400zł (tak, za 2 amortyzatory).
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

02 Gru 2019, 20:00

To nie jest dużo, to jest mega dużo, zważywszy że do wspomnianego A6 C6 z 3,2 FSI, kupujesz komplet za 800 zł.
A podobno taki drogi samochód.
Dzida zrobił zestawienie i nawet jest samochód autora (jedna z tańszych opcji w swojej klasie)
download/file.php?id=2560&mode=view

Ja tam nie widzę nic super drogiego poza nagarem (FSI) i rozrządem, reszta to głupoty typu światła, zamki itd
koszty utrzymania na poziomie Leona Cupry 1,8T sprzed 16 lat.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota GT86 i Shelby Toyota 2000 GT
    W niedzielę zakończył się Goodwood Festival of Speed, święto motoryzacji w Wielkiej Brytanii. Wśród atrakcji przygotowanych przez Toyotę znalazło się 6 specjalnie opracowanych egzemplarzy Toyoty GT86, które ...

02 Gru 2019, 20:27

Skasowałem posta bo dyskusja jest zbędna.
Ekhangel widzisz co to znaczy psychofan danej marki.
Więc już wiesz że trzeba w internecie uważać... ;-)
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10723
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

02 Gru 2019, 22:12

Problemem z moim autem nie jest cena pojedynczych napraw i ich stosunek do konkurencji w swojej klasie, tylko ich ilość. Poza rozrządem cena poszczególnych napraw i robocizny na razie nie jest jakaś przerażająca. Co z tego, że zawór wspomagania np. do Lexa jest powiedzmy 300 zł droższy, skoro się nie psuje? Przy czym to tylko pytanie retoryczne, ja nie wiem czy się faktycznie psuje, czy nie, nie pracuję w TÜV.

A tu pożywka do dalszych jałowych dyskusji:

https://www.motofakty.pl/artykul/rankin ... wodza.html

"Ci kierowcy, którzy mogą przeznaczyć na pojazd ok. 20-30 tysięcy złotych, powinni w pierwszej kolejności rozważyć zakup Hondy Civic VIII. Jest ona bezapelacyjnym zwycięzcą rankingu, z ogólną notą 4,9. Tuż za nią plasują się modele takie, jak: Audi A6 III (C6) (...)"

A jak się wejdzie na forum Audi i spyta o polecany silnik do C6, to powiedzą, że 4.2 w LPG, a wszystko inne się sypie i w ogóle lepiej poszukaj Superba.
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95

02 Gru 2019, 22:20

Ekhangel napisał(a):A jak się wejdzie na forum Audi i spyta o polecany silnik do C6, to powiedzą, że 4.2 w LPG, a wszystko inne się sypie i w ogóle lepiej poszukaj Superba.


A jak wejdziesz na forumsamochodowe.pl i zapytasz o cokolwiek z koncernu VAG to znajdzie się kilku gości, którzy będą wychwalać największe g...o jakby im za to płacili. Aaaaa i ciekawostka - seat leon II jest idealnym autem na każdą okazję, do miasta, pod miasto, na wieś, w trasę krajówkami, w trasę autostradą, nie wiem tylko jak sobie radzi w terenie. Dodatkowo silnik 1.6/102 jest świetnym wyborem w każdym aucie jakim go montowali. To nic, że charakterystyka słabsza od konkurencji a spalanie z kosmosu.

https://www.forumsamochodowe.pl/audi-a4-b7-2-0tdi-vt118213.htm
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

02 Gru 2019, 23:59

szybki napisał(a):Więc już wiesz że trzeba w internecie uważać...
Oczywiście też jestem tego zdania, trzeba uważać na ludzi robiących innym wodę z mózgu, trolli wszelkiej maści, hejterów którzy nawet auta nie widzieli i już coś knują jakiś spisek :roll:


Ekhangel, po co w ogóle te wywody, sprzedaj Audi, idź do spowiedzi bo zrobiłeś największe głupotę w życiu i kup sobie świetną niezawodną Hondę, Toyotę czy Lexusa, tam się nawet olejów nie wymienia :)
A ASO z przyjemnością za free serwisują auta.

Albo jakiegoś Łocha ze Szwecji, tam silnik turbo kosztuje jedną pensje nie tyle co w VAG-u, jakby był ze złota i tam się nic nie serwisuje bo SIĘ NIE PSUJE.
500 tys przebiegu i nówka, nic nie cieknie, wspomaganie chodzi jak 20 lat lat temu, wydech szczelny bo specjalnie materiały i nic nie koroduje itd.

Bezsensu karmienie trolli którzy mają kompleksy i tyle, pisząc o Audi tylko ich podniecasz w ich trollowaniu i hejtowaniu.
Poziom szkoły podstawowej no ale cóż, bywa i tak.


Podejrzewam że gdybyś kupił taki egzemplarz
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]


.....tematu by nie było :roll:
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

03 Gru 2019, 08:48

Może tak, fajna sztuka, choć nie w moim typie.

Ja nie twierdzę, że inne auta się nie psują, ale miałem już kilka wozów w życiu, i tylko w Mondeo włożyłem przez 2 lata 60% tego, co w Audi w rok. To duże uogólnienie.

W każdym razie ja raczej nie żałuję swojej decyzji, po nocach nie płaczę, auto ze mną zostaje.

Niepotrzebnie się oddajecie stereotypom: Audi się sypie, Toyota śmiga po kres czasów, itd... lepiej dyskutować jakimiś obiektywnymi statystykami (preferowalnie nie z AutoBildu) i z mniejszą dozą emocji. A teksty typu "a bo mój znajomy jeździł tym i tamtym", "a mój znajomy czymś innym" to już faktycznie poziom pubu w Mielnie. To może stanowić jakieś tam poszlaki, ale na siłę każdy znajdzie znajomego, który jeździł czymś niezawodnie, i takiego, któremu coś się sypało.

Jakby Avensis miał taką stylistykę, jak C6, to bym pewnie kupił Avensis, ale wygląda kiepsko, i dlatego nawet na niego nie patrzyłem przy zakupie. Jestem gotów dopłacić do czegoś fajniejszego. Podstawowe pytanie natury filozoficznej brzmi: dlaczego k*** nie mogą robić ładnie i dobrze? Np. Volvo V70 z okolic '10 ma piękne wnętrze, przyzwoity przód, ale tył dyskwalifikuje. A C6 jest okazem doskonałym - poza awaryjnością.
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95

03 Gru 2019, 10:58

Pionek napisał(a):Oczywiście też jestem tego zdania, trzeba uważać na ludzi robiących innym wodę z mózgu, trolli wszelkiej maści, hejterów którzy nawet auta nie widzieli i już coś knują jakiś spisek


Widzisz tylko bycie trolem w Twoim przypadku przyjmuje postac choroby. Dla mnie są proste sprawy coś polecam lub nie polecam o ile jest godne polecenia.
Tak więc nigdy nie poleciłem Lexa diesla a Ty co robisz ??? Jak jest mowa o konkretnych rocznikach aut co ja mówię uważaj na to czy na tamto....
I w odróżnieniu od Ciebie zrobiłem marką o której piszemy już pewnie z 700k.km. a do tego ze starszych Lexów miałem praktycznie każdy model który po dzień dzisiejszy serwisuje bo jeżdżą nimi w 3/4 przypadków moi znajomi.
A na dokładkę od dwóch lat zajmuję się zarobkowo naprawą samochodów gdzie do niemieckich aut zamawiam miesięcznie więcej części niż jest warty Twój piękny vw ... no i widzisz traf chce że moi znajomi są dlaej moimi znajomymi i jakos nie mają ochoty zamieniać swoich Lexów na konkurencję.
Ekhangel napisał(a):Co z tego, że zawór wspomagania np. do Lexa jest powiedzmy 300 zł droższy, skoro się nie psuje?

Wszystko może się zepsuć tylko ważna jest częstotliwość wykonywania tych czynności.
Do tego są modele lexa mega udane i tanie i są nieudane i nie tanie.
Ważne jest to żeby ktoś Cię pokierował a nie tak jak nasz psychofan ... zobaczy znaczek i jest wszystko fajne a do tego jego konkretna wiedza kończy się na wieściach z netu od często podobnych "miłośników" marki.
Więc ani Ci nie polecę Lexa ani Ci go nie odradzę bo mniejwięcej poznałem Twoje upodobania :D

Ekhangel napisał(a):A jak się wejdzie na forum Audi i spyta o polecany silnik do C6, to powiedzą, że 4.2 w LPG,

Widzisz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .... więc zapytaj kto z polecających ten silnik miał okazję jeżdzić autem z Lexowym V8 3uz-fe??? Serwisować/tankować jeden i drugi... bo ja miałem okazję i serwisować i tankować jeden i drugi :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10723
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

03 Gru 2019, 18:07

szybki napisał(a):Tak więc nigdy nie poleciłem Lexa diesla a Ty co robisz ???

Nigdy nikomu nie polecałem 1,4 TSI z turbo i kompresorem, nie polecałem 1,8 tsi czy 2,0 na łańcuchach na przykład więc co to znaczy co robie?
Będę odradzał auto bo ktoś ma wyjechany egzemplarz i klepał po plecach no tak "Audi jest be be" bo się sypie.

Ciekaw jestem dlaczego jak forumowi entuzjaści polecają jako jedyny silnik 1,8T wtedy nie odradzasz, gdzie co 2 osoba w takim Audi czy VW czy Seacie z 1,8T (może poza tym w miarę świeżymi A4 B7/Exeo) musi równowartość auto wkładać?
Zdajesz sobie sprawę ile wkładu wymaga prawie każde A3/Golf/Leon z 1,8T?
Jakoś nikt nie płacze że kupując audi A3 1,8T zaczyna sie sypać maglownica, pompa paliwa śmietnik, turbo popękane, sprzegło rozwalone, przepływomierz wariuje, świece do wymiany itd itd..
Kupił za 8k, włożył 6 tys i nadal auto wymaga wkładu.

Dlatego ja wolę sto razy bardziej 1,4 TSI w nowszych budach niż 1,8T
a Ty odradzasz Audi A6 bo widzisz silnik FSI co w tym przypadku u autora nie ma znaczenia co jest pod maską bo naprawy związane są z zajechanym egzemplarzem czy tam by było 2,4 czy 3,2 czy 4,2 czy 2,0 TDI bez znaczenia.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

03 Gru 2019, 19:19

Pionek napisał(a):Ty odradzasz Audi A6 bo widzisz silnik FSI co w tym przypadku u autora nie ma znaczenia co jest pod maską bo naprawy związane są z zajechanym egzemplarzem czy tam by było 2,4 czy 3,2 czy 4,2 czy 2,0 TDI bez znaczenia.


Ale tu nie ma nic dziwnego w tym co spotkało autora tematu więc nie wiem po co ta podnieta :D

Każda marka ma swoje plusy i minusy i tyle.

Jak autor tematu będzie chciał konkrety o lexusie a nie ploty zapraszam na pw.
I to nie oznacza że mu napisze bierz lexa a nie audi :D

Z drugiej strony nie ma auta którego się nie naprawi :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10723
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

03 Gru 2019, 22:07

Właśnie z tym wyjechaniem to raczej nie, tylko prędzej poobijaniem. Pytanie ile np. wspólnego ma uszczelka miski olejowej czy zawór servotronica z wypadkową historią.

Ale już mniejsza, miałem pecha z tym rozrządem; reszta to w sumie głupoty - tyle że liczne i pechowo akurat wszystkie na raz. Można wybaczyć. A obecnie A6 śmiga jak trzeba, choć rano odpala chyba z 2-3 sekundy (od zakupu, świece wymienione, aku też) i często czuć przy tym smród spalin. Jak będę miał nadmiar gotówki to się tym zainteresuję. Choć pewnie będę wolał zrobić elektryczną klapę, żeby też mieć coś z życia. W razie czego zawsze jest jeszcze Fabia 1.2, w której silnika nie słychać ani nie czuć, mimo że ma 17 lat. 53 czeskie konie i też o dziwo da się jeździć, zupełnie normalnie.
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95