REKLAMA
Sprawa wygląda następująco. Od kąd kupiłem auto ok. 7 razy wyłączyła mi się w nim turbina. 2 razy na trasie (w zupełnie zaskakującym momencie), reszta razów w mieście (często gdy auto zjechało nagle z równego asfaltu na nierówny mały spadek , żwir) Jaka może być przyczyna? Jest to dość niebezpieczna sprawa, ponieważ gdy wyłącza się turbina auto praktycznie nie jedzie. Może mieć to fatalne skutki podczas np wyprzedzania w trasie.
2-ga sprawa dotyczy biegu 5-tego.
Gdy na trasie wrzuce 5 i dodam gazu, a na obrotomierzu nie ma jeszcze 2 tys obrotów szarpie i tucze autem tak jakby mu brakowało paliwa, jak by wpadał cały w jakieś drgania. Co to jest? Tak chyba być nie powinno.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na wasze odpowiedzi.
Dzięki;)
[ Dodano: Pon Cze 08, 2009 22:40 ]
Zero pomysłów??