REKLAMA
Cześć.
Mieszkam w UK i dzisiaj kupiłem swój pierwszy samochód. Corsa 1.2 2003 rok, 80 000 przebiegu.
Kierownica po drugiej stronie i zmiana biegów lewą ręką od momentu startu była dla mnie problemem. Na 2 pierwszych wąskich zakrętach zawadziłem o krawężnik ;/ Słychać było metaliczny zgrzyt, ale pojechałem dalej. Na autostradzie czułem jakby wibracje po lewej stronie i zacząłem sobie wmawiać, że to od tej kolizji z krawężnikiem, ale potem wszystko ucichło... po przyjeździe do domu, zauważyłem, że przednia/lewa felga w 1/3 jest całkiem nieźle zjechana. opona myślę, że jest w dobrym stanie, jest małe zadrapanie wielkości 2 cm i gdzieś 1mm głębokie.
i pytanie - jechać do warsztatu i upewnić się, że wszystko ok - nie chodzi mi tylko o to koło, ale również o ogólny stan techniczny? pod maską jest sporo rdzy na śrubach i metalowych częściach - to problem? samochód miał mot jakieś 2 tygodnie temu... czy olać sprawę, bo to zadrapanie to dla mnie nie problem jeśli chodzi o estetykę, ale boję się, że coś się mogło stać z kołem.
no i dołączam fotkę z główną wadą jeśli chodzi o wygląd. to jest zamalowane czymś trochę chamsko...
da się to naprawić i czy to duże koszty? na masce jest jeszcze ze 3, ale duuużo mniejsze uszkodzenia tego rodzaju...
pozdro.