29 Mar 2010, 20:28
Corsa jest u nas już trochę i dopiero po jakimś czasie zaczęło jej "odbijać", a dokładnie po "przeglądzie" a właściwie grzebaniu jej pod maską. Takie oglądanie nowego auta przez znajomego - nie wiem nie byłam przy tym, ale czy możliwe jest że coś zostało zruszane, odczepił się jakiś czujnik czy coś w tym stylu? Bo z tego co usłyszałam została dogłębnie obejrzana i obmacana. A dziwi to, że wcześniej nie dawała powodów do zastanowienia.
"Never opened myself this way
Life is ours, we live it our way.."