REKLAMA
Mam Corse B z 1996 drugi dzień już nią jeździłem i nie narzekam jakoś specjalnie, lecz trzy osoby już mi powiedziały, że kierownica ciężko chodzi że może być coś z kolumną kierownicy i że podobno naprawa może mnie wynieść dużo kasy. Byłem auto kupić z chłopakiem który zna sie na podstawach auta gdzie spojrzeć itd itp i gdy jechal to tez nic nie mowil ze ciezko sie kreci ( sam jezdzi autem bez wspomagania) wiec jak to w koncu jest to ja juz nie wiem....
(nie mam wspomagania)