Corsa C - smród na obiegu wewn. / czy warto kupić zamiennik dmuchawy?

04 Wrz 2018, 00:45

Cześć!

Właśnie jestem po "rozbiórce" dmuchawy, gdyż pojawił się pewien objaw:

Jestem świeżo "upieczonym" właścicielem Corsy i podczas korzystania z klimatyzacji zaznałem dziwnej sytuacji. Gdy schłodzę już samochód (klima), wyłączam ją i trzymam sobie włączony obieg zamknięty. Po paru minutach zaczynam czuć smród, który opisałbym jako zapach starej opony wyjętej z lodówki (ochłodzone powietrze zmienia odbiór tego zapachu, z tąd "lodówka"). Przystąpiłem więc do rozbiórki - wyjąłem dmuchawę (tzn. nie całkowicie - za cholerę nie mogę rozpiąć wtyczki) by zobaczyć, czy coś w niej "siedzi". Poza paroma liśćmi nic tam nie było, lecz zauważyłem, że silnik ma spory

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

, pomyślałem zatem, że może zapach wydobywa się z samego silnika (zwiększone tarcie) i chcąc to przetestować, zostawiłem dmuchawę na podłodze i zamknąłem się w samochodzie. Niestety jedyne co udało mi się osiągnąć to przepalony bezpiecznik termiczny w rezystorze (nie wiedziałem, że dmuchawa podczas pracy jednocześnie go chłodzi), który czeka na wymianę. Dmuchawę też chcę wymienić i tu pojawia się kolejne pytanie, czy warto zainwestować w zamiennik (te na allegro po 200 zł)? - Czy jeździć po "szrotach" itp. i szukać dobrze chodzącego oryginału?

Apropo tego smrodu. Opel został odstawiony na pewien czas i przesiadłem się do świeżo zakupionego Citreona C4 Grand Picasso (2011 r., 60k przebiegu, zadbany) i o dziwo ten smród również tu występuje, o co kaman? :shock: Ma ktoś jakieś racjonalne wytłumaczenie?

Z góry Dziękuję za pomoc.
Taoros
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 13
Prawo jazdy: 20 05 2015
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Opel Corsa C
Silnik: 1.2 ECOTEC 75KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

04 Wrz 2018, 10:03

Taoros napisał(a): Dmuchawę też chcę wymienić i tu pojawia się kolejne pytanie, czy warto zainwestować w zamiennik (te na allegro po 200 zł)? - Czy jeździć po "szrotach" itp. i szukać dobrze chodzącego oryginału?

Szukaj oryginału.
Co do smrodu - to jest smród czy raczej czuć stęchłym powietrzem? I czuć to cały czas, czy tylko przez jakiś czas, a potem, jest ok?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

04 Wrz 2018, 11:28

Można by tak powiedzieć, choć równie dobrze mógłbym rzec, że to zapach starych skarpet. Po wyłączeniu klimy zapach powoli narasta aż do momentu w którym ciężko wytrzymać (po jakichś 10 min. "wymiękam").

Zapomniałem wspomnieć o istotnej rzeczy i zjawisku. Zarówno w Cytrynie jak i w Oplu klimatyzacja była odgrzybiana. Co do zjawiska, to gdy mam już ten smród, to gdy włączę A/C (obieg wciąż zamknięty), to zapach zaczyna powoli znikać - to tyczy się tylko Citroëna, bo w Oplu nie miałem okazji tego sprawdzić.

Pragnę nadmienić, że gdy nie korzystam z klimatyzacji, to na obiegu wewnętrznym objaw nie występuje.
Taoros
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 13
Prawo jazdy: 20 05 2015
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Opel Corsa C
Silnik: 1.2 ECOTEC 75KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

05 Wrz 2018, 13:35

Taoros napisał(a):Zapomniałem wspomnieć o istotnej rzeczy i zjawisku. Zarówno w Cytrynie jak i w Oplu klimatyzacja była odgrzybiana.
W jaki sposób było to robione? Jeżeli jest mocno brudny parownik to jedyna możliwość żeby go dobrze wyczyścić to wyciągnięcie zalegającego brudu w jego okolicach, przedmuchanie powietrzem i kilkukrotne mycie specjalnym preparatem serwisowym do czyszczenia parowników.

Taoros napisał(a):Można by tak powiedzieć, choć równie dobrze mógłbym rzec, że to zapach starych skarpet. Po wyłączeniu klimy zapach powoli narasta aż do momentu w którym ciężko wytrzymać (po jakichś 10 min. "wymiękam").
Dzieje się tak dlatego że jest tam wilgotno jak klima działa i jak ją wyłączysz to stopniowo zaczyna wszystko wysychać pojawia się wilgoć i ciepło co daje bardzo dobre warunki do rozwoju bakterii w tym układzie. Dlatego klimatyzacji nie wyłącza się jak schłodzi wnętrze tylko jak jest za zimno to zwiększasz temperaturę na klimatroniku lub w przypadku manualnej klimatyzacji przekręcasz odpowiednio pokrętło od temperatury nawiewu.

Używając klimy w ten sposób który opisałeś jesteś narażony na to że możesz szybciej zachorować, układ klimatyzacji nawet dobrze wyczyszczony bardzo szybko zostanie zaatakowany przez bakterie. Tak więc jak chcesz korzystać z klimy to nie wyłączaj jej w ogóle wtedy jest to najbezpieczniejsze.
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

05 Wrz 2018, 20:24

No i warto by było zrobić czyszczenie klimy i ozonowanie. Co do kostki to jest to zwykła wtykowa bez zabezpieczeń więc musisz użyć siły bo możliwe że zaśniedziało i dlatego nie puszcza
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16516
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

07 Wrz 2018, 08:44

Dziękuję bardzo za odpowiedzi,

Czytałem ostatnio trochę na temat ozonowania i zamierzam w obu samochodach zrobić takie cuś na wiosnę, a do tej kostki to chyba będę musiał użyć prasy hydraulicznej... Mam wrażenie, że się wtyki zespawały. :D

Dzięki Kacper za szczegółowe wytłumaczenie. W Oplu mam trochę mało tego silnika, więc odczuwa się bardziej ten ubytek mocy, więc za każdym razem jak zbliżałem się do miejsca docelowego wyłączałem A/C aby powoli przyzwyczajać się do wyższej temperatury. Czyli lepiej mieć klimatyzację włączoną nawet przy ciepłym nawiewie, niż bez niej z obiegiem otwartym mam rozumieć? - Ciepłe, osuszone powietrze "zabezpieczy" układ przed takim smrodem podczas postoju auta, zgadza się?
Taoros
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 13
Prawo jazdy: 20 05 2015
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Opel Corsa C
Silnik: 1.2 ECOTEC 75KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak przygotować się do jazdy?
    Najbardziej tragiczne zdarzenia na drodze to te ze skutkiem śmiertelnym, jednak nawet kiedy wszyscy uczestnicy wypadku przeżyją, jego następstwa mogą odczuwać do końca życia. Najnowsze badania wykazały, że urazy głowy, rdzenia ...

07 Wrz 2018, 09:42

Klimę warto mieć włączoną cały czas. Powinno się regulować tylko nastawami temperatury. Jej wyłączanie może powodować to, co napisał Kacper. Oprócz tego, klimatyzacja osusza powietrze w aucie, a co za tym idzie nie ma wilgoci.
Faktem jest, że włączona klima zabiera troszkę mocy, ale nie powinno to byc aż tak dużo, że można to odczuć podczas jazdy.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Wrz 2018, 14:00

Taoros napisał(a):Czyli lepiej mieć klimatyzację włączoną nawet przy ciepłym nawiewie, niż bez niej z obiegiem otwartym mam rozumieć? - Ciepłe, osuszone powietrze "zabezpieczy" układ przed takim smrodem podczas postoju auta, zgadza się?
Zgadza się. Oczywiście przynajmniej raz w roku trzeba wyczyścić parownik ale jak będziesz to robił regularnie i używał klimatyzacji bez kombinowania z włączaniem i wyłączaniem będziesz cieszył się normalnym zapachem bardzo długo w którym nie będzie bakterii bo nie będą miały środowiska do namnażania.

Taoros napisał(a):więc za każdym razem jak zbliżałem się do miejsca docelowego wyłączałem A/C aby powoli przyzwyczajać się do wyższej temperatury
Wtedy zaczynasz wdychać wilgoć która może być niebezpieczna bo zaczyna wszystko wysychać powoli i jest to zły nawyk. Jak używasz klimy i czujesz że jest ci za chłodno w samochodzie to znaczy że za nisko ustawiłeś temperaturę optymalnie jest to około 6-8 stopni mniej niż na zewnątrz w cieniu wtedy masz komfort i nie musisz zwiększać temperatury przed wysiadaniem z auta.
Wracając jednak do tego co robiłeś to bezpieczniej by było zwiększyć temperaturę na klimatroniku lub pokrętłem zamiast wyłączać klimatyzację to tak na przyszłość.
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!