Jeżeli do tej pory jeździłaś Tico, to nawet Lupo będzie dla Ciebie przestronny
![Smile :)]()
Jeżeli już Lupo, to wystrzegaj się wersji z zielonym 3L na klapie. To był bardzo dobry samochód, ale jako nowy.
Renault Clio - każdy (nawet diesel), gaz o ile ma silnik 8 zaworowy (poznasz taką wersję chociażby po oznaczeniach na drzwiach - 16V z reguły taką mają na lewych lub prawych, na drugich jest wersja wyposażenia (np. RT, RN, Air). Np. silnik 1142 cm3 z serii D4F - powiem tylko, że ta konstrukcja jest na tyle udana, że praktycznie bez zmian montowana do dzisiaj np. w twingo. 60KM daje radę w mieście, i raczej nie potrzebuje gazu do niedrenowania portfela, choc jak najbardziej się do niego nadaje a i miejsce na butlę jest. Diesel znacznie gorzej się prowadzi (ciężki silnik).
Peugeot 206 - podobnie jak w clio (uwaga o dieselu też). Silnik 16 V występował tylko w wersji Qucksilver i Sport - duża moc, sportowy charakter. Jeżeli 1,1 to za mało, można wybrac jego po prostu powiększoną wersję 1,4.
Tak naprawdę musisz się zastanowić czego oczekujesz od auta. Doświadczenie z Tico może powodować, że przyzwyczaiłaś się do aut lekko się prowadzących i że tak powiem "miękkich". Tutaj Lupo czy Polo lub Ibiza może być pewnym rozczarowaniem.
Dobrym kompromisem jest zakup zadbanego Punto. Głównym mankamentem tych aut jest niewidoczna (ale możliwa do wykrycia) korozja i pękające alternatory. Ciekawe, krótkie serie wyposażeniowe (np. GO!, Sporting), ekonomiczne silniki. Jednak wykonanie gorsze niż we wcześniej wskazanych.
Jeżeli lubisz się wyróżniać lub masz naprawdę kobieca estetykę, zastanów się nad Lancią Y. To techniczna kopia Punto, z dużo lepiej wykonanym wnętrzem, bardzo często pochodząca od kobiet, które to auto naprawdę doceniały i na nim nie oszczędzały.