To tak
Wumba
Niestety masz lichy budżet na szaleństwo ze strzała czyli po zakupie. Na tuning przez duże "T" jeszcze mniej.
Zakładaj iż :
-nie kupujesz auta na stałe bo nie masz zielonego pojęcia co Ci pasi bo niczym ciekawym nie jechałeś.
- trzymasz się jak najbardziej serii żeby dało się spieniężyć znudzone/nie trafione auto.
- wszystkie mody mają być proste i najlepiej do usunięcia.
- zapominasz o kurczowym trzymaniu się tabelki z mocą bo wtedy przychodzą Ci do głowy kible typu b6 2,7
- swoje obiekty westchnień podziel na rodzaj silnika r4 n/a/t, vitd
- potem napęd ze skrzynią fwd/rwd/awd automat/manual
- potem przeznaczenie auta np. evo10 możliwością upalania miażdży wszystkie zwykłe auta na rynku. Napęd daje opcje walnięcia z prawdziwego luncha i łapania czasów 0-100 które są tylko marzeniem szybkich bardzo szybkich aut. A RWD daje możliwość fajnych winklów, super potencjał do wymiatania na prostej no i odczucia płynące z v8.
Teraz auta.
Niestety z EU nie masz dużego wyboru. BMW V8 dla mnie odpada bo koszty są zbyt duże w stosunku do efektów. Może jakieś e39 V8 w manualu ale ceny oszalały, jest to dosyć opasła limuzyna no i jest drogo.
Audi nie biorę pod uwagę bo za tą kasę będzie lipa.
Mercedes w209 w miarę kompaktowe nadwozie, brak udziwnień typu pneu zawias, przyzwoita masa i dobry silnik.
Wtedy masz 2wie opcje. Po znudzeniu się serią wchodzisz w temat nitro
przy 5,5l masz około 480-500km i 650nm przy słabszej opcji masz 400/600nm jest to przy masie auta i rwd dużo.
Jak Ci się znudzi wsjo demontujesz i auto sprzedajesz.
Koszt NoSa pewnie coś koło 15k z hamką i strojeniem.
Opcja druga to do serii dokładasz manula z bmw
https://pmcmotorsport-shop.com/product- ... -9-45.htmlTakie coś.
Wsjo zrobisz pewnie za około 10k może więcej ale są dwa minusy. Ingerujesz w auto na tyle że potem raczej trzeba sprzedać je w manualu (może bidy nie będzie bo to jest śmieszny mod) i będzie problem z systemami trakcji czli przestaną działać.
Jak masz żyłkę do zabawy za kółkiem ta opcja da Ci mega frajdę a NoS raczej posłuży do ścisku dupy podczas utraty trakcji na prostej przy 100km/h.
Napisałem skrótowo bo pewnie są jakieś szpery itp.
Teraz praca domowa
Ustawiaj się możliwie sporo z ludźmi którzy mają konkretne auta żeby ktoś dał Ci pomacać, żebyś mógł pogadać no i żeby Cię ktoś przewiózł.
Np. w tamtym roku byłem jedną ze swoich zabawek zaproszony na imprezę w celach harytatywnych. Dajesz do puszki na chore dziecko 50zł. i masz okazję przejechać się czymś innym co może być dla Ciebie fajną sprawą.
Nie patrz na internet jako całość tylko konkrety i najlepiej spoty z kimś świadomym i z autem.
O takim czymś myślałem (nie znam tego auta)
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł][link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]