REKLAMA
generalnie to małe pudełko ma tylko jedna zaletę - totalnie nic sie nie psuje pomimo ze ma juz przejechane 200tys. Ale do rzeczy. Na wiosnę chce zmienić samochód na cos w czym będę sie normalnie mieścił i co będzie normalnie jeździło.
Co do oczekiwań, to planuje przeznaczyć na ten cel maksymalnie 25tyś. Generalnie jestem zwolennikiem diesli, jednak biorąc pod uwagę ze tym samochodem będę jeździł do pracy i większość czasu po mieście benzyna ewentualnie lpg jest bardziej naturalnym wyborem.
Samochód musi obowiązkowo posiadać automatyczna skrzynie i minimum 100 koni, zeby dało sie nim normalnie przemieszczać. Spalanie pb do 10l w mieście jestem wstanie zaakceptować, jeżeli większe wtedy w grę wchodzi lpg. Pojemność raczej do 2 litrów.
Co do gabarytów to myśle ze coupe lub hatchback spokojnie wystarcza jednakże samochód musi posiadać 4 miejsca. Chce tez zeby samochód był w miarę świeży i nie wyglądał jak relikt z poprzedniego wieku. Ważne, zeby był w miarę tani w serwisie - to w końcu tylko drugi samochód w rodzinie - tutaj chyba aygo jest bezkonkurencyjne.
Co do moich typów to jest ich wiele. Intensywnie tez myśle nad samochodem typu coupe-cabrio - tutaj nie ma zbyt dużego wyboru, ale odkąd znajomy kupił mégane cc to sie zauroczyłem kabrioletami
No wiec w co najlepiej celować?
- mégane cc - jak tutaj z automatami o ogólnie z jakoscia?
Opel astra tt- tutaj cieżko znaleźć cos w automacie
- kia pro_ceed - bardzo mi sie podoba , ale automat chyba oldschoolowy 4biegowy?
Mógłbym wymienić więcej, ale chce wcześniej poznać wasze propozycje do których będę sie mógł odnieść..
