Coupe/sedan za 13-14 tyś zł.

10 Sie 2018, 19:08

@MarcinMRG
Problem z e36 jest taki, że ludzie je przeceniają. Oczywiście, że nie wymagam, aby auto było jak z salonu, ale co druga ma podłogę do roboty, albo zrobioną przez osobę, co pierwszy raz w życiu migomat widziała. Pomijam problem z cewkami. Może, źle myślę, ale młodszego brata znaleźć w sensownym stanie jest łatwiej i jest przestronniejszy.

W pracy spojrzałem na chłopaka, co ma hyundai-a coupe. Widać było rudą w wielu miejscach. Jest to reguła czy wyjątek w tym aucie ?

10 Sie 2018, 19:14

Problem z E36 jest taki, że dzisiaj gniją, a dobre egzemplarze potrafią chodzić po 10 tyś i więcej. A za tyle mamy nowsze E46 (które gorzej się prowadzi, ale jest jednak młodsze i taka blacha będzie lepsza). Autor ma rację. Za 14k to bym szukał R6 i je powoli doprowadzał do ładu. Masz także IS200, tylko tutaj jeden silnik do wyboru, niby jest ok, ale trochę mało. W E46 masz większą gamę. No i też lubi rdzewnąć.

Hyundai Coupe lubi rdzewieć, to nie wyjątek. W sumie 406 też lubi (chociaż czy Coupe nie ma lepszej blachy to nie wiem).

Dużo fajnych autek rdzewieje i gdyby nie ruda to by jeździły do dzisiaj... Padła propozycja Alfy GT, ja bym jednak poszukał 147, zawsze to więcej części (głównie blacharskich ale nie tylko). JTD to dobry silnik, jak będziesz miał to gdzie przegonić to spoko. Nie możemy też popadać w paranoje że trochę miasta i już odpada, bo większość diesli w Polsce jeździ tylko po mieście i jakoś żyją.

10 Sie 2018, 19:59

galakty napisał(a):Nie możemy też popadać w paranoje że trochę miasta i już odpada, bo większość diesli w Polsce jeździ tylko po mieście i jakoś żyją.

ooo bardzo mądre stwierdzenie

16 Sie 2018, 07:41

Naszła mnie myśl, że może coś z Szwecji? Volvo S60/S40 ? Schab jakiś? Nigdy nie miałem z tym doczynienia i nie specjalnie wiem z czym to się je.

16 Sie 2018, 09:21

Volvo spoko, dobre wnętrza wykończone na poziomie, blacha też dobra, silniki benzynowe tez spoko, najoptymalniej wychodzi 2,4 ale co nie weźmiesz to się spisze.
Saab ogólnie można się z auta cieszyć jak jezdzi ale nie są zbyt trwałe i drogie w naprawach, silniki turbo mają wielkie problemy z panewkami, to pierwsza rzecz którą trzeba sprawdzić po zakupie. Dodatkowo łańcuch rozrządu nie jest wieczny a jest mocno drogi no i żeby go zmienić trzeba wyjąć silnik, jedną z droższych rzeczy to też kaseta zapłonowa która się sypie jak domy w Jugosławii, wystarczy że świece będą trochę niedomagały i zaraz kaseta do wymiany i 1500 zeta pooooszło

31 Sie 2018, 16:30

Do s60 170 km to Chyba minimum? Jak to znosi gaz? Na co zwracać uwagę w nich?
Przyzwyczajony jestem do Niemców, więc delikatnego schaba sobie odpuszczę chyba.

01 Wrz 2018, 10:52

140 i 170 to ten sam silnik, różni się tylko programem
Nie warto wykluczać 140 bo w mocniejszym te dodatkowe 30ps jest dostępne tylko w zakresie obrotów, których na co dzień się nie używa - zresztą sprawdź sobie wykresy (btw podniesienie mocy na te 170 to kwestia kilku stówek)
Z lpg spoko - niby jest mechaniczna regulacja luzów ale w praktyce nie ma potrzeby tego robić
Jedynym słabym punktem s60 jest automat o ile auto taką skrzynię posiada, chociaż nie wiem czy przy niskiej mocy problemy też występowały (chodzi przede wszystkim o mocne silniki z turbo)

01 Wrz 2018, 12:22

Najłatwiej będzie znaleźć 2.4 140/170KM.
2.4 140KM występował również z automatem, ale ze względu na niski moment obrotowy skrzynia powinna dłużej wytrzymać. Nie zmienia to faktu, że manual jest pewniejszy (chociaż jak się sprzęgło skończy to wymiana tania nie będzie). Koszt podniesienia mocy ze 140 na 170KM to około 600zł.
2.0T 180KM też jest ok, tylko uwaga, bo był bardzo popularny w Wielkiej Brytanii i do Polski trafia wiele egzemplarzy po przekładce. Ten silnik ma również ma 5 cylindrów, więc nie ma co liczyć na tanią instalację LPG (do R5 to tak z 3500zł wyjdzie).
Wszystkie te silniki R5 spalają podobne ilości paliwa, mi wychodzi od 10l LPG w trasie przy spokojnej jeździe do 16l na krótkich odcinkach po Warszawie.

02 Wrz 2018, 17:00

Z volvo jest problem z dostępnością. Dlatego staram się rozglądać za wieloma opcjami. Co sądzicie o Audi a4 B6 ? Czy dostanę dobrą sztukę w tej kwocie ?

02 Wrz 2018, 17:09

Aleg napisał(a):Z volvo jest problem z dostępnością

tak z dostępnością w tej cenie

Dobre sztuki zawsze są dostępne

za 14 co najwyżej dostaniesz V50 z 1.8 z przebiegiem 250 000km w średnim stanie.

Aleg napisał(a):Co sądzicie o Audi a4 B6 ? Czy dostanę dobrą sztukę w tej kwocie ?

Dobrą w tej cenie na pewno nie dostaniesz, w średnim stanie może przy odrobinie szczęścia znajdziesz, ale z audi B6 masz rozpiętość cenową od 10 000zł do 25 000zł w zależności od stanu, wersji, silnika itp ...ale sam widzisz że twój budżet jest w tym dolnym przedziale.
Wg mnie i moich obserwacji taka kwota 12-14 tys na tego typu auto jest kiepska.... ludzie szukają w tej cenie aut premium typu Audi,Volvo,BMW i myślą że kupią cuda za to. A tu sen z powiek szybko mija jak widzą co ile kosztuje. Tak naprawdę większość szuka aut na które ich formalnie nie stać, a później lament że się coś zepsuło i trzeba dołożyć 5000zł

02 Wrz 2018, 19:25

andrewb25
Chodzi mi o dostępność w ogóle Volvo s60 w mojej okolicy.
Okolice 20 tysięcy kosztują wersje poliftowe, a cena tego auta waha się od 9 za najgorsze egzemplarze, do 20 za młodsze. Podaj w takim razie Twoją propozycję, auta w okolicach tych 15 tysięcy.

03 Wrz 2018, 05:54

Autorze:
Ja polecam w tej cenie IS 200 zdecydowanie jak nie będzie brakować mocy (elastyczność tego wolnossaka jest na poziomie ubóstwianego 1.8T 150KM, dzięki krótkiej skrzyni, która niby tak się psuje). Osobiście w tym budżecie kupiłbym go 2 raz bez wahania. Ewentualnie jakiś mega zadbane e36 sedan, które ma swój kanciasty urok.

03 Wrz 2018, 07:25

dzida napisał(a):elastyczność tego wolnossaka jest na poziomie ubóstwianego 1.8T 150KM

Skąd taka opinia?

Rozwiniesz?
Ubóstwiane 1.8T w takim A3 8L to petarda (wiem, bo sam jeździłem takim kilka lat), a nikt w ten sposób nie określa IS200 (jest przecież 2 s. do setki wolniejszy). Taka sama elastyczność w przypadku wolnossaka i turbo? Coś mi tu nie pasuje.

03 Wrz 2018, 07:53

łysy napisał(a):Skąd taka opinia? Rozwiniesz?

Jeździłem tym i tym oraz porównywaliśmy w lotnym starcie. Czas do setki nic CI nie powie. Prawda jest taka, że 1.8T sprawia wrażenie dynamiczniejszego, bo masz uczucie kopnięcia/nagłego przyrostu momentu. Jednak skrzynia jest dłuższa, a silnik mniej chętnie wkręca się na obroty - tutaj jest pies pogrzebany. Każdy kto oglądał mój egzemplarz przed zakupem zwracał uwagę, że silnik szybko nabiera obrotów, a skrzynia trzyma obroty - irytuje w mieście.
Jak kupiłem Hondę, to myślałem, że coś mam zepsute w niej, bo niby Hondy tak chętnie się wkręcają na obroty, a to trwa wieczność w porównaniu do Lexa.

Oczywiście miałem na myśli A4, nie A3

Masy jednak nie oszukasz w porównaniu do A3, bo przy komplecie pasażerów IS już zauważalnie zamula.

03 Wrz 2018, 08:26

łysy napisał(a):Skąd taka opinia? Rozwiniesz?

Generalnie to dzida ma rację. Przyspieszenie 1.8T ma lepsze, ale elastyczność już tylko niewiele lepsza, wszystko rozbija się o skrzynię. IS200 ma tak ją skonstruowaną żeby zniwelować małą moc i dużą masę. Dlatego w automacie (4 biegowy o ile się nie mylę) to auto jest totalnym mułem, bo tam biegi są dłuższe niż w dieslu. Za to manual w IS200 na autostradę to tak średnio (dla przykładu 80-120 na piątym biegu to IS200 ma lepszy czas, ale przy 140 km/h obroty zapewne będą wyższe).

I co do wkręcania na obroty też ma rację. Niezbyt ochoczo to robi, zresztą pod domem stoi 1.6 MPI, tam jest to samo, pedał gazu pływa jakby w kisielu (a może budyniu) i obroty rosną bo rosną.