Coż myślicie o tych gazownikach??

03 Paź 2007, 19:54

co myślicie o tym-mój sąsiad zainstalował w warsztacie nowy gaz do passata 1.6.nie zainstalowano mu natomiast zadnego wskaznika poziomu gazu i jezdzi na oko.to normalne?moim zdaniem to smieszne.powinni zamykać takie zakłady.instalacja kosztowała 2200 zł

03 Paź 2007, 21:53

Na pewno ma wskazania poziomu gazu chociażby w zespole wielozaworu, umieszczonego na butli. Innym wskazaniem poziomu gazu może być jedna dioda na przełączniku benzyna/gaz - będzie raczej pomarańczowa i druga, czerwona - rezerwy. A może podłączono mu wskazania poziomu gazu pod wskaźnik ilości benzyny, bo i tak można przy zastosowaniu w instalacji sterownika gazu z taką funkcją.

04 Paź 2007, 06:59

az go zapytam dokładnie.ale jezeli by mu zamontowali jakiś wskaznik lub kontrolke to by go raczej informowali o tym.na butli nie ma 100% bo byłoby go widać gołym okiem

04 Paź 2007, 11:38

Jak jest na butli,to musi go być widac - przeciez do tego służy

.Ale niech sprawdzi ten wskaźnik poziomu paliwa na tablicy rozdzielczej,ponieważ może być tak,jak pisał kolega powyżej - przy przełączeniu się zasilania na gaz,przełącza się wskaźnik paliwa na tablicy z benzyny na gaz.Ale jestto najmniej prawdopodobna opcja.Najbardziej prawdopodobne jest to,że przy przełączniku zasilania są dwie diody - jedna dwukolorowa(zielono-czerwona,gdzie czerwona oznacza zasilanie na benzynę,a zielona zasilanie na gazie) i jednokolorowa - czerwona lub pomarańczowa,która zaświeci się przy rezerwie gazu.Można to sprawdzić - z butli do sterownika razem z przewodem gazowym powinien być przewód zwykle fioletowy,który jest wprowadzony do sterownika.No i w zasadzie można sprawdzić ile jest przewodów w wiązce,która prowadzi do butli - jak jest rezerwa,to powinny być dwa - cewka elektrozaworu i rezerwa.Czasami gazowicy dla pewności poprawności działania cewki elektrozaworu i rezerwy,prowadzą ytrzeci przewód masowy.

15 Paź 2007, 08:14

obejrzeliśmy pasata i takie wnioski-na butli nie ma wskżnika zadnego.jest zawór do zakręcenia dopływu gazu i zawór elektryczny.obok tego elektrycznego(butla jest zamiast koła zapasowego) jest takie okrągłe małe plastikowe ustrojstwo co wygląda jakby jaikś czujnik.wychodzą z niego dwa przewody-jeden do masy a drugi do kontrolki rezerwy.gdy go odłaczyć rezerwa gaśnie.nadmieniam ze rezerwa pali sie bez przerwy czy na gazie czy na beznzynie i nie zalezy od stanu gazu.instalacja nowa i taki błąd?co waszym zdaniem schrzanili gazownicy?
i drugie pytanie pali on gazu 15 l na 100 km.regulacja nie pomogła.co dalej?silnik to1.6

15 Paź 2007, 20:23

Jak wuciągniesz ten przewód i dioda rezerwy gaśnie,to uszkodzony jest czujnik poziomu.Czasami zdarzy się,że nawet nowa część jest zepsuta.
Co do spalania - a jakie jest spalanie benzyny?Bo spalanie gazu jest wprost proporcjonalnie normatywne do spalania gazu,czyli gazu silnik spala do koło 2 litrów więcej niż benzyny.
Jak spalanie benzyny jest w normie,a spalanie gazu różni się o ponad 2 litry,to wina może być np. po stronie czujnika temperatury silnika(do gazu czasami zakłada się osobny czujnik).Jak to będzie ok,to nie pozostaje nic innego jak coś na zasilaniu - np. źle wyregulowana dawka gazu przez komputer,parownik.

15 Paź 2007, 21:22

na benzynie nie był paliwozerny.sąsiad nie narzekał na jego apetyt i nie ma tez ciężkiej nogi.powiem mu o tym czujniku poziomu.spróbujemy nieco ując dawke gazu na parowniku.bedziemy ją wkręcać powoli i obserwowac efekt

Coż myślicie o tych gazownikach??

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum