05 Sie 2020, 07:22
Cześć. Natrafiłem na niemałą zagwozdkę. Moje "poszukiwania" samochodu w budżecie do ok. 30 tysięcy dobiegają końca. Na początku brałem pod uwagę Giuliettę, Bravo, Cruze'a i Astrę J. Od Julki odepchnęły mnie trochę koszty eksploatacji i ubezpieczenia, a w Astrze jak usiadłem to środek nie wywarł na mnie dobrego wrażenia, głównie z powodu estetycznego i bardzo zabudowanego tunelu środkowego, co przy moich "gabarytach" nie było komfortowe. Teraz na placu boju zostało Bravo 1.4 T-jet i Cruze 1.4T.
Oba na pewno będą gazowane, przebiegu w trybie mieszanym robię ok. 25 tysięcy rocznie. Zależy mi na jako takiej dynamice, stąd wybór uturbionej benzyny. O Bravo naczytałem się bardzo dużo, znam jego największe bolączki, tj. skrzynia M32 i aktywatory klimatyzacji, natomiast Cruze, nie ukrywam, na zdjęciach bardzo mi się spodobał. W środku wydaje się większe niż Bravo, zegary, tunel środkowy wydają się mi bardziej estetyczne, ogromną robotę robi niebieskie podświetlenie (nienawidzę czerwonego koloru w środku samochodu), natomiast podobno jakość tych plastików jest kiepska. Podobno też w Cruzie bardzo często występują denerwujące stuki w zawieszeniu, których nie sposób się pozbyć. A i typowe usterki występują, jak koło zmiennych faz rozrządu, czy problemy z uszczelką zbiornika płynu chłodzącego.
Stąd, finalizując mój post, chciałbym zapytać, który samochód z tych byłby lepszym wyborem, pod względem dynamiki, komfortu i "przyjemności" w odbiorze wnętrze? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam!