Czego w aucie nie można wozić?

16 Kwi 2008, 21:58

Witam

Miałem wczoraj (a właściwie to dzisiaj) taką niemiłą przygodę:
Jechałem około 2:15 w nocy po "ósemce", i przy pewnym zajeździe macha do mnie czerwoną świecącą pałeczką Pan Policjant. Zatrzymałem się, dokumenty pokazuje (aczkolwiek troche stresik był, bo to pierwsza kontrola w aucie w życiu) i byłoby ok, gdyby ów Pan nie zajrzał do wnętrza mojego opla. Na miejscu pasażera wiozłem standardowy kij do baseballa, taki gdzieś z 80cm długości. profesjonalnie wytoczony przez znajomego tokarza...
P-a co to jest?
J-kij do baseballa. a na co wygląda?
(...)
P- a masz na niego papiery?
J- papiery? na sprzęt sportowy?
P- no to masz?
J- eeeee.....

dialog był długi, stresujący, w końcu świecił mi latarką w oczy. Pan powiedział mi jeszcze że wożenie tego w aucie to przestępstwo(!!!), delikatnie zasugerował że jadę kogoś zabić itp., po czym zawołał kolegę i przeszukali mi całe auto, wszystkie zakamarki, a nawet fotele "wciskali" jakby coś mogło być w nich schowane. Tymczasem na gaz obronny leżący tuż obok lewarka zmiany biegów nawet uwagi nie zwrócili. Kazali kij schować, więcej nie wozić i puścili mnie wolno...
Dziś pytałem o to znajomych, podobno kiedyś się przyczepili do kolegi bo wiózł siekierkę w bagażniku. Inny kolega powiedział, że istnieje coś takiego jak "broń chuliganów" (tzn. taka lista), i gdybym wiózł z sobą np. miecz samurajski czy piłę łańcuchową to problemu by nie było, bo się nie zalicza do tejże listy. To jak to w końcu jest? czego nie wolno wozić w aucie? Siekierka i kij są narzędziami które nie służą do walki. Co jest w nich złego? O co w tym chodzi? Pomóżcie, proszę...

Przysięgam że ten kij nie miał mi służyć do walki, ja naprawdę lubię baseball...
piotreczq
Nowicjusz
 
Posty: 4

16 Kwi 2008, 23:05

Chłopie coś Ty taki niekumaty. Telewizji nie oglądasz, na mecze nie chodzisz? Baseball to wymarzone narzędzie do katowania ludzi. Niby niepozorne, bo do sportu, ale przyłożyć nim można komuś bardzo ładnie. Zresztą silnie kojarzy się z dresiarstwem.

Samo wożenie go nie może być przestępstwem, ale kontrola drogowa nie ogranicza się tylko do pomiaru prędkości i sprawdzenia trzeźwości. Drogówka ma prawo przeszukać Twój samochód np. pod kątem posiadania narkotyków.

Jesteś młody, jechałeś w nocy z baseball'em. Była podstawa by domniemywać, że np. jesteś bandziorkiem.
Podobnie są podejrzani młodzi mężczyźni w super wypasionych i drogich furach. Jest co prawda możliwość, że Merca S-klasę kupił im tatuś, ale można tez przypuszczać, że handlują narkotykami i przy okazji coś tam z towaru wiozą w bagażniku.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

17 Kwi 2008, 07:16

A nie można wozić w samochodzie np.:
- urządzenia do wykrywania i/lub zakłucania urządzeń do pomiaru prędkości URUCHOMIONYCH lub GOTOWYCH DO NIEZWŁOCZNEGO UŻYCIA;
- materiałów niebezpiecznych, wybuchowych, łatwopalnych, chyba, że pojazd jest do tego celu przystosowany i oznakowany, a kierujący posiada wymagane uprawnienia do przewozu takich materiałów;
- ...

Więcej przykładów znajdziesz w Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym i w aktach powiązanych (np. rozporządzeniach Ministra Transportu)...
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

17 Kwi 2008, 08:32

Dokładnie jak napisał kolega Dishman - wozić takie coś możesz,to nie żadne przestępstwo i w przepisach nic o tym nie ma,ale podczas kontroli drogowej,a już w szczególności w nocy,musisz liczyć się z tym,co cię spotkało.Miałeś szczęście,że nic nie wiedzieli o jakimś pobiciu kogoś w okolicy,bo od razu lądowałbyś na komisariacie jako podejrzany o to pobicie i tam czekałbyś w celi na wyjaśnienie sprawy,a mają oni prawo Cię w takim przypadku zatrzymać na 48 godzin.Tak samo by było,jeżeli kogoś by pobito lub zabito w okolicy,a policja dostałaby zgłozenie po kontroli.Znaleźli by cię i wzywali na wyjaśnienia,ponieważ z całą pewnością,policjanci,którzy cię kontrolowali,spisali twoje dane i zrobili opis sytuacji.
Nieprzyjemna sprawa.Lepiej takiego czegoś nie wozić w samochodzie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

17 Kwi 2008, 14:51

no tak, rozumiem...

dziś specjalnie spotkałem i o to zapytałem mojego byłego nauczyciela od Przepisów Ruchu Drogowego, i on mi powiedział to samo, że ów kij ostatnio został uznany za broń, tanią prostą broń zadymiarzy. Powiedział też że gdybym wiózł obok siebie metrową "gazrurkę" lub komplet tasaków to raczej nie zwróciliby na to uwagi. A odnośnie tych "papierów", to mogło im chodzić o np. legitymacje z klubu baseballowego, lub jakiś dowód na to że jestem zawodnikiem drużyny...

To sytuacja już chyba jest jasna. Powiedzcie jeszcze tylko czy to ma jakieś znacznie czy te narzędzia wiozę na siedzeniu pasażera (gotowe do natychmiastowego użytku) czy w bagażniku (raczej szybko nie użyłbym w razie jakiegoś napadu). W świetle prawa oczywiście. Czy to nie będzie miało znaczenia?
pozdrawiam
piotreczq
Nowicjusz
 
Posty: 4

17 Kwi 2008, 16:44

Napewno będzie lepiej,jeżeli będziesz to woził w bagażniku i możesz to schować jeszcze dodatkowo do jakiegoś pudełka.Podczas zwykłej rutynowej kontroli,policja raczej nie zgaląda do bagażnika,więc uniniesz problemów.A najlepiej by było,jakbyś ten kij trzymał w domu i woził go tylko wtedy jak jedziesz na jakiś mecz czy trening.No i warto mieć przy sobie legitymację,o której pisałeś,żeby w razie czego potwierdzić posiadanie tego kija.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku?
    Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...
    Wyposażenie na każdą wyprawę
    Jak przetrwać samochodową wyprawę w teren, do leśnej głuszy lub… na kemping? Jesteśmy coraz wygodniejsi i chcemy ułatwiać sobie życie. Nawet, jeśli pragniemy spędzić kilka dni jak Bear Grylls, możemy przy tym podarować ...

17 Kwi 2008, 19:12

Generalnie nie ma takiego zapisu, że kij należy wozić w bagażniku, a nie na siedzeniu. To, że warto go wozić w bagażniku to tak jak wspomniał kolega tylko dla świętego spokoju, ewentualnie swojego własnego bezpieczeństwa, bo podczas wypadków przedmioty lubią się bardzo szybko przemieszczać i mogą bez trudu wbić Ci się np. w szyję... .
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

17 Kwi 2008, 20:39

Ja bym sie nie zatrzymał o 2 w nocy przy zajezdzie, tylko bym pojechal na jakąś komendę.

A nie można wozić np niebieskiego koguta w bagazniku.
roszej
Nowicjusz
 
Posty: 20

17 Kwi 2008, 22:04

Morał z tego taki że kije trzeba wozić pod siedzeniem ;)
Szatek
Aktywny
 
Posty: 302
Miejscowość: Elbląg

18 Kwi 2008, 06:32

roszej napisał(a):Ja bym sie nie zatrzymał o 2 w nocy przy zajezdzie, tylko bym pojechal na jakąś komendę (...)
Nie zatrzymać się do kontroli może TYLKO kierujący pojazdem z oznaczeniem TIR, poza terenem zabudowanym w porze ciemnej. Musi o fakcie poinformować NIEZWŁOCZNIE telefonicznie najbliższy posterunek Policji oraz udać się na wskazene przez Dyżurnego przez telefon miejsce!

Gdybyś jechał osobówką i nie zatrzymałbyś się do kontroli - miałbyś kilka otworów o średnicy 9mm w aucie (przy sporym szczęściu - tylko w aucie)...
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

18 Kwi 2008, 08:24

Fourup jesteś w błędzie - w porze nocnej w obszarze niezabudowanym,masz prawo nie zatrzymać się do kontroli przez policję nawet,jeżeli ci jadą w oznakowanym radiowozie i są umundurowani.Nie ma znaczenia,czym jedziesz.Nawet,gdybyś jechał na rowerze.Z tym,że od razu musisz zadzwonić pod 997 i poinformować o tym fakcie dyżurnego oraz jechać powoli i nie przyspieszać,żeby ci nie wzięli tego jako ucieczkę.Jeżeli natomiast będą cię wyprzedzali i kiwali ci ręką,że masz się zatrzymać,możesz kiwnąc im ręką,żeby jechali za tobą lub możesz uchylić okno i im powiedzieć,żeby jechali z toba w teren zabudowany,gdzie poczujesz się bezpiecznie lub żeby pokierowali cię na najbliższy posterunek policji.Tak samo,masz prawo nie zatrzymać się do kontroli w nocy,na obszarze zabudowanym,jeżeli zatrzymują cię policjanci nawet umundurowani,ale są oni w nieoznakowanym samochodzie.
W nocy masz obowiązek zatrzymać się do kontroli tylko,jeżeli zatrzymują cię policjanci umundurowani,w oznakowanym radiowozie i zatrzymanie ma miejsce w terenie zabudowanym.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

18 Kwi 2008, 21:54

Był jakiś materiał w telewizji na ten temat. Policjant wypowiadał się, że w obecnych czasach takie napady "na policjanta" zdarzają się niezbyt często i o ile nie jesteś małą kobietą to możesz mieć problemy.

Zresztą, żeby zadzwonić na 997 trzeba się zatrzymać, bo nie wolno jechać i rozmawiać, a nie każdy ma zestaw samochodowy... .
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725