Żółtek napisał(a):7 klocków za Corolkę przedliftową bez klimy i z 1.4? Bój się Boga
Dlatego napisałem że trzeba targować... no i jeszcze jeden temat co wolisz w cenie rynkowej strupka za 4,5-5k czy coś w idealnym stanie za 6k... te 1-1,5k robi dużą różnice???
Tak naprawdę jest to cena dobrego serwisu więc wystarczy że w droższej opcji będą sprawne hamulce i opony a koszt 1k już na dzień dobry się zwraca...
BarolNaprawdę uważacie że jeżeli coś na alledrogo kosztuje 4,5k to zapłacenie w aso 6k to jest dużo???
To może naświetle dokładniej żeby nasi mędrcy (pani M
)się nie denerwowali:
Corollka 1,4 przy 190tyś.km. będzie wymagać wymiany rozrządu, co 40tyś.km. będzie wymiana łączników gumowych w zawieszeniu, przy 230tyś.km. przy ostrej jeździe poleci sprzęgło...
Więc gwarantuje Wam jeżeli zapłacicie za dobrą sztukę 6k gdzie hamulce/opony/łączniki będą ok to robiąc nią następne 100tyś.km. zajmujesz się tylko serwisem bieżącym nic więcej...
Zawsze kupuję tak auta czyli przepłacając to magiczne 1,5k i jest ok.
Pamiętajcie osoba nie mająca kasy na auto i nie znająca się na mechanice powinna korzystać z ofert jak najpewniejszych a nie z jak najtańszych
P.S
Osobiście dziwię się osobom szukających czegoś taniego bez preferencji na wygląd że nie korzystają z takich ofert które minimalnie droższe na starcie dają oszczędność x2.
Gdzie tak naprawdę ta zasada dotyczy starych aut i nowych i drogich i tanich...