kirin88 napisał(a):Problemem e38 jest na chwilę obecną ich niska cena. Prawie każdy przysłowiowy Janusz po 3 miesiącach tyrania na szparagach u szkopa może sobie pozwolić na limuzynę e38. Później zaczyna się oszczędzanie na podstawowym serwisie, ładowanie najtańszych zamienników. Niestety ten samochód przesadnych oszczędności nie wybacza. Dużo egzemplarzy jest właśnie po Januszach, których nie stać na tą piękną limuzynę- takie sztuki są później droogie w serwisie a właściwie w doprowadzeniu do należytego stanu.
Bardzo dobra ocena sytuacji, ktoś kupi E38 poniżej 15 tysięcy, a jak wyskoczy jakaś droższa naprawa to wstawia najtańsze zamienniki albo wystawia na sprzedaż. A zadbane 7-ki potrafią kosztować tyle:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]