Czy niemieckie marki premium są nadal opłacalne

14 Kwi 2016, 18:19

Dopasiony superb l&k jest sto razy lepszym wyborem niz bmw 3 czy cklasa. Polecam przetestowac, bo wykończenie w tym aucie jest na mega poziomie, lyka dziury nie gorzej niz auta segmentu E, i ma najlepszy design sposrod wszystkich aut vaga. Jest tylko jedno ale - nie ma prestizu dla polaka, bo kura zamiast czterech zer na masce

Nawet jakis dealer skody w czechach wabi klientow najpierw jazda probna bmw 5er, a pozniej pakuje ich do superba i jestem sklonny uwierzyc, ze ta skoda jezdzi sie lepiej - bo za cene maks wyposazonej skody, masz w bmce jakas smieszna benzyne, manual, szmate i plastik w kolorze aluminium

14 Kwi 2016, 18:28

Jeśli premium to najlepiej iść w stronę Japońskiej motoryzacji - Lexus czy też Infinity.

14 Kwi 2016, 18:32

Tylko, że japońskie marki są na tyle ograniczone, że nawet wersji kombi nie mają, a taka też ma swój plusy.

14 Kwi 2016, 20:09

piotrekbdg napisał(a):TSI to we wszystkich rankingach najsłabsze benzyniaki od lat

powiem Ci że nie do końca, czym sam byłem zszokowany

Widziałem ostatnio w prasie branżowej (trzeba się dokształcać) jakiś ranking, w którym volkswagenopodobne poradziły sobie niemal śpiewająco i nie mam tutaj na myśli rankingu najgorszych aut dekady. W przedziałach bodaj 3-4 i 5-6 zajmowali czasem całe podium lub jego większość.
Nie wiem kto był autorem rankingu - jeśli DEKRA to należy go traktować z wielkim przymrużeniem oka

14 Kwi 2016, 20:52

A to ciekawe:) Ja nigdy nie byłem zwolennikiem spisków i tworzenia jakiś teorii nadprzyrodzonych, ale z mojego doświadczenia opinie użytkowników i mechaników często bywają zgoła inne od prasy motoryzacyjnej gdy idzie o grupę VW. Pamiętam jak Passat CC wchodził na rynek i zgarniał bardzo pozytywne recenzje w prasie która wpadła mi do ręki w tym nawet za stylistykę wnętrza która była niemal 1:1 przeszczepiona ze standardowego B6. Oni jakoś tak mają że co by się nie działo to postrzeganie mają dość pozytywne.

14 Kwi 2016, 21:18

Ojciec znajomego dostaje z roboty auto na wyjazdy - coś od VAGa zawsze. Jeździ sam i do tej pory miał Octavię I z 1.9 TDI 110KM, której najechał od 2008 600kkm i mimo, że wnętrze wyglądało już tragicznie to auto dalej jeździło - oczywiście przeszło w międzyczasie regenerację turbo itp, ale poza eksploatacją problemów z tym autem nie było. Ostatnio po awansie miał do wyboru A4 2.0 TDI 177KM z automatem i w średnim wyposażeniu albo Superba 2.0 TDI 170KM 4x4 w full opcji (L&K i jakieś inne bajery). Wybrał Skodę, mimo, że miała już najechane prawie 180kkm przebiegu (przy 80kkm Audi), bo po prostu lepiej mu się prowadziło z 4x4 niż Audi z FWD. No i w środku jakość wykończenia była lepsza w tej wersji, a podobno oba te auta przy zakupie miały podobną cenę. No i Audi miało mniej miejsca z tyłu - nie robiło mu to różnicy, ale odnotował, że między A4 a Superbem była w tej kwestii przepaść.

14 Kwi 2016, 21:26

Przy takim zestawieniu taki wybór to najrozsądniejsze wyjście. Żeby jednak porównania miały sens, jak w przypadku pytań założyciela tematu to trzeba porównać jednak egzemplarze na podobnym poziomie wyposażenia, tj podstawa z podstawą albo wersje na full. Inaczej każdy może dowieść tezy jakiej tylko chce, BMW 316 w welurze będzie pod każdym względem gorsze od wymaksowanego Mondeo albo Insigni.

14 Kwi 2016, 21:37

Ja bym porównywał ceny - te auta kosztowały mniej-więcej tyle samo w momencie zakupu przez firmę. No i podobne roczniki, bo wiadomo, że starsze np. 530i E34 będzie kosztowało podobnie co np. Mondziak mk3 a są to auta w zasadzie nieporównywalne.

14 Kwi 2016, 22:06

A ja powiem ogólnie: marki premium z DE są mało opłacalne ponieważ zmieniła się sytuacja w wielu kwestiach.
Najważniejsze z nich to ekonomia czyli większość aut JP nie odstaje cenowo oraz poziom skomplikowania marek premium europejskich jest już tak duży że często ASO rozkładają ręce i nie potrafią sobie poradzić z problemem.
Więc zapomnij o zasadzie "tanio bo niemiecko"...
Już nie wspomnę że też "świat się zmniejszył" gdzie zamówienie indywidualne przez net części z drugiej strony świata jest szybsze niż w BMW doproszenie się o wymianę turbin których akurat nie ma na stanie.

Więc podstawowe atuty aut EU są już mało aktualne.

Oczywiście można rozdrabniać na dostępność wersji, kolorów, osiągi itp. no ale jest to kwestia wyboru indywidualnego... Jedno jest pewne że posiadanie BMW/MB/Audi nie gwarantuje taniego i spokojnego użytkowania porównywalnego do poprzednich lat... oczywiście zestawiając z konkurencją taką jak Lex.

14 Kwi 2016, 22:37

Glownym problemem aut z japonii jest to, ze nie potrafia zrobic normalnych diesli w samochodach, ktore aspiruja do premium -dlatego ich sprzedaz na tle niemieckich aut w europie zawsze bedzie marginalna. No i nie kazdemu pasuje design ze wschodu

14 Kwi 2016, 23:42

Za to gdy Januszki pucowały swoje Golfy II a co bogatsi III przed wyjazdem do kościoła, Toyota wypuściła zjawiskowego Prajusa, który wbrew pozorom jest bardzo ciekawym autem

15 Kwi 2016, 00:22

Japońskie samochody na rzecz osiągów są bardzo żwawe w porównaniu do Niemieckich marek.
Silniki wysokoobrotowe działały cuda,ale z drugiej strony blacha często lepsza była w Niemcu.
Co ciekawe Astra GSI objeżdża większość BMW nawet w dużych silnikach e46,e39,z4 itp.
Wystarczy popatrzeć na filmiki na yt ze ścigania się:

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

BMW ma strasznego muła na starcie ale to chyba dotyczy wszystkich silników niestety,takie moje zdanie chociaż inne marki wcale nie mówie że są lepsze.
Volkswagen natomiast może popisać się swoim rewelacyjnym silnikiem 1.8t który osiągi ma bardzo dobre.

15 Kwi 2016, 04:36

No właśnie u Japońców te blachy...
Np. taka Mazda, gdyby nie blachy z papieru to byłoby to auto prawie, że idealne.

15 Kwi 2016, 04:45

Sytuacja na rynku dziś, a 20 lat temu diametralnie się zmieniła. Różnica jakościowa, a nawet wyposażeniowa pomiędzy zwykłymi markami, a premium zaczęła się zacierać. Dobry przykład to nowy Renault Talisman. W cenie full opcji będzie biedna C-klasa...
Jeśli chodzi o auta premium to jedyną ciekawą opcją jest leasing konsumencki (zakładam, że ktoś często lubi zmieniać auta). Za ~2 tysiące miesięcznie masz nowe auto premium i niczym się nie przejmujesz. Na minus są zagmatwane przepisy w umowie (leasing aut VAGa).
Ale obecnie z aut premium to jedyne co by mnie zainteresowało to:
Nowy Lexus GS za 184 tysiące
Nowy Mercedes E220d

15 Kwi 2016, 09:15

959 napisał(a):Glownym problemem aut z japonii jest to, ze nie potrafia zrobic normalnych diesli w samochodach, ktore aspiruja do premium -dlatego ich sprzedaz na tle niemieckich aut w europie zawsze bedzie marginalna

To jest prawda, bo 80% aut tego segmentu sprzedaje się z dieslami. Duży wpływ na to ma też to, że wersje z dieslem są najtańsze.
Japońce mają hybrydy ale takich wielkich aut segmentu D i E nie kupuje się do miasta gdzie czują się najlepiej, bo są zwyczajnie za duże.

Z drugiej strony taki Jaguar czy Cadillac też się nie mogą/mogły wybić, mimo, że miały diesle. Saab też skończył marnie, a Volvo trzyma się nieźle głównie SUV-om.

Osobiście musiałbym zobaczyć Volvo S90

Czy niemieckie marki premium są nadal opłacalne

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum