Czy przekraczasz dozwoloną prędkość?

31 Lip 2019, 12:31

Raczej każdemu się to zdarza

jak już to max 10

17 Sie 2019, 18:06

Każdemu się zdarza tylko że niestety moim zdaniem kierowcy dzielą się na takich co przekraczają prędkość z głową i są tacy co robią to bezmyślnie.

25 Wrz 2019, 22:19

Nikt za kierownicą święty nie jest ale nawet gdy mi się bardzo spieszy to w miejscach takich jak przejścia dla pieszych i wszędzie tam gdzie piesi mogą się pojawić jestem bardzo ostrożny. Jeśli sam sobie coś zrobie to moja głupota ale jeśli uderze w pieszego to życia lub zdrowia mu nie przywróce a lepiej dotrzeć później niż do końca życia mieć wyrzuty sumienia. Nie wspominając o innych konsekwencjach.

25 Wrz 2019, 22:44

W Zabudowanym tak do 10 poza 30 ale na autostradzie przy dobrej pogodzie kiedy niema dużo samochodów to ile fabryka dała jak zaczyna padać automatycznie zwalniam.

11 Gru 2019, 12:31

Przekraczam ale głównie poza terenem zabudowanym choć czasami tak myślę"gdyby wszyscy jeździli przepisowo to o ile mniej wypadków byłoby na naszych drogach i o ile więcej osób by żyło"

20 Lut 2020, 19:07

też mi się oczywiście zdarza chociaż staram się nie przekroczyć dozwolonej prędkości o więcej niż 40 km/h bo wiadomo że jak przekroczymy o 50 to już po prawku więc lepiej się pilnować

Poza tym jak to mówią "spiesz się powoli" więc warto się tego trzymać

06 Mar 2020, 18:51

co racja to racja. trzeba wiedzieć kiedy wziąć nogę z gazu

14 Lip 2021, 15:32

Wiadomo że się przekracza tym bardziej jak mam mocny silnik w dieslu 90km plus bardzo duży moment obrotowy i jak tu nie przekraczać prędkości jak samochód gwałtownie przyśpiesza. W trasie więcej niż 120 sie nie jeździ bo silnik wyje.

02 Lut 2022, 10:57

Kiedyś nie patrzyłem na przekraczanie prędkości ale od czasu wprowadzenia nowego taryfikatora to naprawdę trzeba uważać żeby nie otrzymać mandatu nawet w wysokości połowy płacy minimalnej w Polsce. Trochę za późno wprowadzone ale lepiej późno niż wcale.

12 Sie 2023, 12:11

Generalnie katamaranami nie przekraczam.

Do przekraczania mam motora !

.

23 Maj 2024, 10:52

Najlepsza w przekraczaniu jest moja żona. Na autostradzie nie przekracza 100 km/h, poza zabudowanym na 90tce jedzie 70-80km/, w mieście na 30stce popyla 60 km/h, na 50tce - 70-80km/h.

Jak ją pytam czemu tak, a zadaje jej to pytanie bardzo często to dowiaduje się, że w mieście to jej się zawsze śpieszy, a jak jedzie trasą to na wszystko mam czas i trzeba jechać ostrożnie.

Jeżdzi 10 lat i w życiu nie spowodowała kolizji ani nie dostała najmniejszego mandatu.

02 Sie 2024, 20:00

LOTnick napisał(a):Znam taki zakręt w mojej okolicy, przed którym stoi "siedemdziesiątka" i przekroczenie prędkości o więcej niż 20km/h w lecie jest samobójstwem

A w mojej okolicy jest ostry zakręt z ograniczeniem do 60 km/h, którego nowym, sprawnym autem nie da się bezpiecznie pokonać szybciej, jak 40 km/h.

11 Lut 2025, 17:02

Moje zdanie jest takie:
"paranoidalny kraj pod względem prawa i przepisów" oraz "psychiatryk otwarty" pod względem chamstwa i mentalności kierowców i pieszych. Nic dodać - nic ująć.
Kultura jazdy zachód vs Polska to niebo a ziemia.
Głosowałem, że w ogóle nie przekraczam prędkości dozwolonej. Dlaczego i dlaczego jest to prawdą? Bo nie przebywam w PL a tam gdzie często jestem ograniczenia na drogach tworzone są przez ludzi dla ludzi, nie dla zysków z mandatów i spraw sądowych.
Na prawie wszystkich niemieckich landówkach nawet dość wąskich w terenach niezabudowanych stoi 100km/h. Na autostradach bardzo często skreślone jest 130km/h co oznacza brak ograniczenia. Śmigam sobie do pracy służbowym wozem, mijam lewym pasem przy prędkości 180-200km/h radiowóz nie mam za to: "stać, policja, police, folow me a potem gleba, gleba gościu i kamieniobicie na komisariacie" a potem na leczeniu u psychologów pół roku bez prawka na rok z grzywną na 5000 talarów i kilkoma miechami w zawiasach.

Służbowo od roku 2005 dwa razy w tygodniu jeżdżę z Monachium do Florencji służbowym autem. Na tę chwilę jest to Passat z 2018 roku. Tam gdzie muszę jadę 110-130 lecz tam gdzie nie muszę i mogę to nie schodzi mi z 200km/h.
Czy "taki jaki jestem" jestem tam sam?
Nie, dla wielu nowych Audi, BMW czy Mercedesów ja po prostu przypycham autostradę, wlokę się.
Ilość mandatów od roku 2005 na terenie UE?
Zero. Ilość kolizji? Zero. Ilość zatrzymanych punktów? Zero. Ilość kontroli policyjnych? Jedna.
A teraz podam info z terenu Polski, tylko z 2024 roku - zabrane 20pkt., kontroli policyjnych bez powodu - po pierwszej pięćdziesiątce przestałem liczyć.

Kulturka jazdy w Polsce?
Nie było, nie ma i nigdy już nie będzie. Po Litwinach moim zdaniem - Polacy to drugie poj...by do granic rozpaczy.

PS. Celowo napisałem o mandatach w UE pomijając w formie przenośni Polskę. Ten kraj nigdy nie był i nie będzie w UE. Jedynie umownie i werbalnie ale nigdy choćby mentalnie.

13 Lut 2025, 18:05

Kiedyś jeździłem szybciej, ale teraz po wprowadzeniu nowych przepisów i taryfikatorów zdarza mi się sporadycznie przekraczać prędkość maksymalnie o 10- 15 km, ale tylko w warunkach na drodze, które na to pozwalają. Na ekspresówkach nie jadę więcej, jak dozwolone 120 km/h, a na autostradzie jadę najwyżej 130.

Czy przekraczasz dozwoloną prędkość?

O ile najczęściej zdarza Ci się przekraczać dozwoloną prędkość?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum