nowydiesel napisał(a):Swoją drogą, na trzeźwy umysł, to po co sprzedawać autko, które dopiero co się kupiło?
Ja mam wszystko wystawione na sprzedaż, nawet tym co jeżdżę ,ale z racji prowadzenia DG muszę, prywatnie nie przywiązuję się do żadnego auta, jeżdżę tym co mam na stanie którym mi się podoba i którym mi pasuje. Ewentualnie tym na co akurat klient nie ma.
Mówi się że handlarz jeździ tym czego inni nie chcą kupić
Mogę zmienić nawet 3 auta w miesiącu, co to kogoś obchodzi...ja się nie pytam o powód sprzedaży i drażni mnie takie pytanie jak jest mi zadawane, i z reguły odpowiedź jest równie głupia jak i te pytani...po co komuś do kieszeni wchodzić. Bo tak...bo mam taki kaprys.