11 Mar 2013, 20:21
Witam, wiem ze tematow o slizgajacym sie sprzegle jest masa, jednak chcialbym przeczytac jakies opinie co do mojej konkretnej sytuacji bo nie chce wymieniac czegos co byc moze jeszcze pojezdzi... Ale do rzeczy. Otoz od jakiegos czasu zauwazylem ze moje auto ma powaznego mula na rozgrzanym silniku. Kiedy wyjade z garazu i depne do podlogi to w miare ladnie przyspiesza, problem zaczyna sie po paru kilometrach - na biegu 1, 2 i 3 czuc wyrazne szarpanie kiedy chce gwaltownie przyspieszyc. Niby da sie tak jezdzic, ale jest problem ze sprawnym wyprzedzaniem i korzystaniem z okazji na skrzyzowaniach. Kiedys podejrzewalem swiece, kable WN itp, ale wszystko zostalo wymienione. Dodam ze nie mam problemu ze zmiana biegow, no moze czasem 1 i wsteczny nie chce wejsc od strzala ale to chyba jest normalne (albo prawie normalne). Prosze o jakies opinie bo nie wiem czy brac sie za sprzeglo czy przyjrzec sie czemu innemu. Z gory dzieki. Pozdrawiam