Na wstępie powstaje kilka pytań:
1. Czy oprócz widełek cenowych, które wpisałeś na otomoto, jesteś świadom kosztów utrzymania takich aut?
2. Czy po 30h jazdy i zdanym egzaminie uważasz, że będziesz w stanie ogarnąć klonkra typu s60, który jest znacząco większy od auta nauki jazdy, ale za to jego promień skrętu zahacza o sąsiednie województwo?
3. Większe auto na pierwsze to jeszcze nie jest tak zła opcja, ale jeśli masz się nim kręcić tylko po mieście, to odpuść. Ani nie będzie się nim wygodnie manewrować, ani nie spali mało na krótkich trasach. Piszę to z perspektywy kogoś, kto na co dzień jeździ autem 4,85m, a równocześnie z niejednego pieca chleb jadłem
4. Jesteś gotowy finansowo na łatanie blachy Accorda, albo na zapłacenie ubezpieczenia za takie auta?
5. Jeśli już twierdząco odpowiesz sobie na pytanie nr 2, wybierz jakiegoś prostego populusa typu Vectra
6. Skup się na mniejszych, a może i nawet tańszych autach i ogarnij co i jak w jeżdżeniu, bo jeśli dobrze rozumiem pierwszy post - Twoje doświadczenie za kierownicą to circa 30h w elce