Czy warto kupić jeden z wymienionych samochodów?

Ameryki to ty nie odkryłeś. Topic założyłem, bo chciałem wiedzieć co inni myślą o tym. Wspomniałem, że to "mogłoby być" moje pierwsze auto, i nie za bardzo znam się też na samochodach. A twój komentarz odnośnie mnie jest raz, że nie na miejscu, dwa, że nawet mnie nie znasz, i nie masz prawa oceniać. Za to ja teraz widzę jaki poziom reprezentujesz. Zwykłego buraka, co to postradał zmysły i uważa się za nie wiadomo kogo, bo doświadczył jakiejś przykrości w życiu. Pisząc tak dajesz mi dowód, że jesteś jednym z przedstawicieli polaczków. I jeśli myślisz, że wiesz co to znaczy, no to niestety, ale gupiś.

Nie mam zamiaru wysilać się i marnować czasu na polaczków. To co chciałem to usłyszałem w temacie. Proszę o zamknięcie tematu, bo robi się bałagan.

Tyle (:

aycare napisał(a):A twój komentarz odnośnie mnie jest raz, że nie na miejscu, dwa, że nawet mnie nie znasz, i nie masz prawa oceniać. Za to ja teraz widzę jaki poziom reprezentujesz.

1. widzisz chłopaku, brakuje Ci konsekwencji, nawet w tym co piszesz.Z jednej strony piszesz, że ameryki nie odkryłem, to po co z drugiej wklejasz takie ulepy skoro wiesz że nie trzeba odkrywać ameryki by wiedzieć czym one są?
2. nie oceniam Ciebie, co z resztą napisałem, tylko Twojego posta, który jest "z kosmosu" dlatego napisałem, że co raz więcej tu kosmitów. Jakbyś zadał sobie odrobinę trudu to byś poczytał forum max do 2 tyg wstecz i na pewno natrafisz na wątek o samochodach w kasie do 3 tyś bo przewijają się tu co jakiś czas, miałbyś tez tam gotowe odpowiedzi czego można się spodziewać.
3. twierdzisz że ja jestem burakiem, bo napisałem Ci wprost co sądzę o wypocinach które wkleiłeś, na szczęście Ty jesteś tak dobrze wychowany, że nie obrażasz nikogo i prowadzisz kulturalną rozmowę. Nie zachowuj się jak szczeniak z piaskownicy, tylko przyjmij z pokorą słowa bardziej doświadczonych od siebie i zamiast burzyć swoją młodzieńczą krew zastanów się czy nie mam czasami racji. Nie napisałem tego by Ci naubliżać, tylko by Ci zaoszczędzić nerwów na doprowadzenie takich ruin do stanu jezdnego, co czasami może okazać się niemożliwe, bo wątpię byś nie znając się i w tak małej kasie wydał parę groszy na sprawdzenie geometrii, a wiele z tych padak po prostu nie będzie jej miało, po dzwonach poważnych. Co oznacza jazda padliną bez geometrii i jak to jest bezpieczne to chyba nie trzeba pisać.
4. Czasami warto się zastanowić nad tym co się pisze, bo jeszcze napisać durnotę może się zdarzyć, ale obrażać kogoś bo się broni tej durnoty, to trzeba się zastanowić czy to czasami nie jest "burackie" zachowanie.
5. Acha, no i zanim komuś zaczniesz zwracać uwagę na temat "poziomu" to sam go trzymaj po pierwsze ze słownictwem, po drugie ze znaczeniem słów-"gupiś"-nie ma takowego
widzisz, to takie "polaczkowate" ubliżać drugiemu a nie widzieć u siebie
A teraz koniec żartów-tak na serio-zluzuj gumkę z nerwami, bo one są tu niepotrzebne, zmniejsz oczekiwania jak nie chcesz wtopić kasy i posłuchaj użytkowników starszych co mieli po kilka aut w życiu a nie tylko hulajnogi i deskorolki-tylko zyskasz na tym.

Zwracanie uwagi na słownictwo. Widać, brak argumentów.

I stand correct. qqbbhfty.

aycare napisał(a):Zwracanie uwagi na słownictwo. Widać, brak argumentów.

Argumentów w tym wątku dostałeś na pęczki, tylko zamiast wyciągnąć konstruktywne wnioski to się niepotrzebnie futrzysz. A zwracanie uwagi na słownictwo to też argument odnoszący się do podsumowania mojej osoby w poprzedniej wypowiedzi. Widzisz, z jednej strony nie spodobało ci się, że powiedziałem o polaczkowatym zachowaniu,a z drugiej zaraz zachowałeś się jeszcze gorzej w stosunku do mnie ubliżając mi, to kto tu jest niepoważny-ja? Do tego piszesz "nie po polskiemu" a mi zwracałeś uwagę że to czy tamto jest nie na miejscu. Bądź konsekwentny. Nie chce mi się przeciągać z Tobą liny bo szkoda klawiatury i czasu, wole się napić piwka, a Tobie polecam jeszcze raz przeczytanie tego wątku bo masz tu sporą garść przydatnych informacji, które pozwolą Ci kupić samochód, który będzie więcej jeździł niż stał na kobyłkach u mechanika