Czy wziąłbyś udział w komercyjnym wyjeździe off-road?

11 Paź 2010, 11:17

textor2 napisał(a):Jogi4x4
Czyżbyś miał na imię Piotr? Jeśli tak to mi oraz mojej famili podobało się bardzo na MRU i na pewno zaliczymy z Wami Wał Pomorski.

Nie, nie...poprostu jesteśmy jakby z osobnych nacji

my jeździmy aby sobie pojeździć i jeśli ktoś ma ochotę to może jak najbardziej dołączyć do nas bez wpisowych itp. Lubimy zarówno czochranie, jak i wycieczki w nieznane z elementami przeprawy, geocaching itp.

Latamy raczej cięższymi autami typu Patrol, Cherokee, Def większość w razie czego z windami.

11 Paź 2010, 18:59

Chętnie bym się do was podczepił, nie wiem tylko czy mój mały żuczek dotrzymałby wam kroku

11 Paź 2010, 20:41

99% "udaności" wyjazdu to ludzie. W wyprawach "komercyjnych" jest to niejako loteria, chociaż nie zawsze. Na Ukrainie byliśmy w swoim własnym sprawdzonym towarzystwie, więc pod tym względem obsuwy nie było, bo być nie mogło

A skoro to zagrało, to cała reszta znaczenie nie miała - pomimo strat w sprzęcie wróciliśmy zadowoleni.

12 Paź 2010, 01:29

Mialem okazje organizowac wyjazd komercyjny do Moab w USA. Z kumplem zorganizowalismy grupie przelot, zakwaterowanie, wypozyczylimy ponad 20 jeepow i bylismy przewodnikami na szlakach. Z tego co mowili uczestnicy wyjazd bardzo im sie podobal...z tym ze ludzie w grupe znali sie z wczejsniejszych wyjazdow i byli dosc zgrani.

Moim zdaniem podstawa dobrego wyjazdu sa po pierwsze ludzie a po drugie organizacja.

13 Paź 2010, 00:33

BRODATY napisał(a):Chętnie bym się do was podczepił, nie wiem tylko czy mój mały żuczek dotrzymałby wam kroku

Spokojnie byś dotrzymał, z czołgówką też byś sobie poradził (choć tam niezbędny snorkel, lub głębsze miejsca bokiem), więc jak cośto zapraszamy. Jak poskładamy Patroola to będziemy robić z kumplami wyjazd na Rajd Jesieni do Szczecinka i jakiś przelot w stronę Bornego i dalej na tereny któe przyjdą nam do głowy...

13 Paź 2010, 21:31

Jogi4x4 napisał(a):jak cośto zapraszamy

Jak będziecie gdzieś się wybierać to dajcie znać. Jeśli termin będzie dogodny to sprawdzimy czy terrano daje radę błotnik w błotnik z parchatymi, defami i tego typu sprzętem

Snorkela niestety nie mam

14 Paź 2010, 08:37

Wezyrro zrobił ją bez snorkela

więc sie da. Jka poskładam Parcha to myslę że pod koniec miesiąca coś się zorganizuje w sobotę lub niedzielę.

Tak więc jak coś to odezwę siena PW

A czemu Terrano nie ma dawać rady? Kolega miałe przed Patrolem T1 3.0V6 LWB chodziło fajniew, koła 31" MT i dawał radę...

14 Paź 2010, 16:18

Jogi4x4 napisał(a):A czemu Terrano nie ma dawać rady?

Ciągle słyszę, że terrano to SUV albo że do niczego się nie nadaje, że to nie jest terenówka itd itd itd... Wnerwia mnie to strasznie i chciałbym wreszcie przekonać się co ten samochód potrafi a z czym sobie nie radzi. No i zamknąć usta wszystkim komentatorom i niedowiarkom.

Oczywiście nie mówię o ekstremie czy innym wyczynie.

14 Paź 2010, 19:00

Więc Pajero to też SUV... zawieszenie identyczne zarówno z przodu jak i z tyłu, rama, reduktor, chociaż 1 sztywny most więc to terenówka taka jak Pajero, Trooper, 4 Runner czy inne z IFSem z przodu i sztywnym tyłem. Ogólnie dla mnie nie jest to SUV. Kolega miał T1 LWB i naprawdę fajnie to robilo zarówno w błocie na dobrej gumie jak i na wycieczkach z elementami przeprawy. Na 31" miał wystarczająco prześwitu, dodatkowo +2" też robiło swoje, autko było trochę szersze niż fabryka, snorkel, MT i dawał radę. Do tego był to automat, na wycieczki bardzo fajna sprawa, zresztą jak wiadomo automat w terenie ma wady i zalety jak manual ale ogólnie fajnie

14 Paź 2010, 19:10

Terrano to taka sama terenówka jak każda inna. Jedyną jego bolączką może być wytrzymałość podzespołów przy intensywnym użytkowaniu. Nie wpływa to jednak na możliwości. Tyraj go śmiało, a poza tym kto nie próbuje szampana nie pije (2 części przysłowia nie lubię

)..

14 Paź 2010, 19:16

textor2 napisał(a): Jedyną jego bolączką może być wytrzymałość podzespołów przy intensywnym użytkowaniu

No prosze Cię...to przecież Nissan więc układ przeniesienia napędu to dość wytrzymały element. Kumpel miał swojego 4 lata...w tym czasie oprócz wymiany oliwy w mostach itp. nic nie robił...żadnego krzyżaka, wału...wszystko wytrzymywało 31" dosyć mocne cioranie w połączeniu z V6...pod koniec trochę automaty strzelały ale robily dalej

14 Paź 2010, 19:47

Nie mam kompletnie nic do Terrano I. W II występuje słabsza rama, koncówki drążków, gumy, co dziwne przeguby. Jest to związane z tym, że Terrano z założenia NIssana nie miał być typowym autem terenowym. Do tego miał być Patrol. W mitsubishi podeszli nieco inaczej. Ponieważ nie mieli w ofercie auta roboczego poszli na kompromis i nawet im się to udało gdyby nie ruda atakująca zarówno budę jak i ramę.

14 Paź 2010, 22:06

W Terrano I masz podobnie rama i buda, w tamtym robiliśmy wspawkę bo była kosmiczna dziura. Ale jeśli użytkujesz auto z głową i w terenie do jakiego jest ono przystosowane to będzie bezawaryjne i w miarę trwałe. Ale ogólnie wystarczy dobra guma, zderzak, znorkel i można fajnie się już TII pobawić, tylko ja jeśli byłbym posiadaczem tego auta to wyeliminował bym choć trochę wadę jaką jest wąska bryła wsadzając chociaż dystanse i felgi z większym odsadzeniem.

21 Paź 2010, 21:33

Jogi4x4 napisał(a):Więc Pajero to też SUV... zawieszenie identyczne zarówno z przodu jak i z tyłu, rama, reduktor, chociaż 1 sztywny most więc to terenówka taka jak Pajero, Trooper, 4 Runner czy inne z IFSem z przodu i sztywnym tyłem. Ogólnie dla mnie nie jest to SUV. Kolega miał T1 LWB i naprawdę fajnie to robilo zarówno w błocie na dobrej gumie jak i na wycieczkach z elementami przeprawy. Na 31" miał wystarczająco prześwitu, dodatkowo +2" też robiło swoje, autko było trochę szersze niż fabryka, snorkel, MT i dawał radę. Do tego był to automat, na wycieczki bardzo fajna sprawa, zresztą jak wiadomo automat w terenie ma wady i zalety jak manual ale ogólnie fajnie

Jogi!,
proszę zrób mi tę przyjemnośc i do tego zacnego grona (pajero) dodaj jeszcze gallopera!Proszę,proszę

Pozdrawiam

22 Paź 2010, 07:49

Miałem Gallopera SWB 2.5TDi i używałem go w terenie i na wycieczkach. Na dobrej gumie dawał sobie radę w cale nie w takim lekkim terenie

Nie wspominając że na którymś rajdzie objechał mój Patatajek PII na 33" 3.5V6 i to o znacznie sporo (mówimy o OS) z większą odwagą na zakrętach da się

Potwierdza sięże łącznik jest ważny

Patataj to też terenówka