Czy zmienić Opelka Astra F 2000 na?...?

14 Paź 2013, 21:03

Tak jak przedmówca wspomniał i ponadto jest większa.

14 Paź 2013, 21:33

Jakich gabarytów?
Podobne chyba ma moja astra do tej leganzy bo to też sedan.

14 Paź 2013, 21:36

Leganza jest dwie klasy wyżej niż Astra.

14 Paź 2013, 21:43

Astra sedan:długość 4252mm,szerokość 1709mm,wysokość 1425mm.
Leganza:długość 4671mm,szerokość 1779mm,wysokość 1437mm.
No więc co jest większe?

19 Paź 2013, 23:31

Wiadomo że większa leganza teraz:)
Ja jednak bałbym się takich wynalazków,nikt podobno tego samochodu nie testował w testach zderzeniowych a podobno jak już był taki test to leganza wyszła bardzo źle.
Jednak odpuścił bym sobie takie wynalazki nie wiadomo skąd,
skupmy się na autach niemieckich ewentualnie francuzach.
Może pegueot lub citroen?

19 Paź 2013, 23:42

Citroen Xsara II może?

20 Paź 2013, 09:50

A ja bym nie zmieniał jak masz pewne auto...Do pokonywania 30km dziennie ta astra ma aż nadto komfort, żeby odczuć go znacznie musisz kupić auto po prostu większe, a więc niemożliwe by było na podobnym poziomie utrzymania, poza tym-większe=starsze, w audi 80 nie wiadomo jak sobie komfortu nie poprawisz, to konstrukcja sprzed 90roku więc może i dobra,stara technologia ale do turlania się i nabijania km a nie do wygodnego,wypasionego podróżowania. Teraz znaleźć większy, starszy niż 2000r samochód czyli będzie miał +15 lat w kwocie ok 5 tyś (bo za 6 ciężko może być zbyć astrę) to tak jak ktoś tu napisał-mission imposible-a kupić sztrucla składanego i pompować w niego kasę to nie sztuka, więc zastanów się poważnie nad pozostaniem przy astrze. Weź pod uwagę jeszcze, że rzadko się trafia że nowo nabytego pojazdu nie trzeba doinwestować (oleje, jakieś klocki, czy rozrząd, czasami coś w zawieszeniu i 1000 nie ma).

20 Paź 2013, 10:45

A co takiego mają auta niemieckie ? Leganza jest moim zdaniem lepsza niż jakiś Golf którym się jeździ jak wozem drabiniastym

22 Paź 2013, 22:40

Chyba masz rację kolego wyżej,
Tym bardziej że kupiłem już felgi na zimę i będę wkładał opony które kupiłem razem z tym opelkiem,
Rozrządu pewnie nie musiałem robić ale i tak dla bezpieczeństwa zrobiłem,
Jest jeszcze kwestia jakiejś części bo gdy hamuje auto stuka z lewej strony,
Robiłem przegląd okresowy i okazało się że brakuje jakiejś części nie pamiętam jakiej która kosztuje nie więcej jak 100zł właśnie z lewej strony obok koła.
Facet podbił przegląd i powiedział że tak można jeździć ale trzeba ostrożnie z hamowaniem,
Co do kolegi poniżej,
Może tego nie zrozumiesz,ale niemieckie auta mają coś w sobie z czego nikt się nie śmieje,
Typu srebrne klamki w daewoo z których lakier schodzi po pewnym czasie użytkowania,
A tutaj filmik promujący leganzę:

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Jeszcze jedno pytanie,
Jak sprawdzić,czy moje auto jest z polski czy z niemiec-chodzi mi tu o produkcję.
Co prawda od strony drzwi kierowcy mam napis Achtung w nienaruszonym stanie,ale czy to określa już produkcję auta?
Jest to wersja bez wspomagania.