Czy zmniejszać ciśnienie w oponach w zimie?

Pamiętam jak dawniej brat opowiadał że na zimie w hondzie w przodu miał ciśnienie 1,9 żeby było bardziej przyczepne. I się chciałem zapytać czy jeśli spuszcze trochu ciśnienie to faktycznie będzie auto bardziej przyczepne na śliskim? Mam teraz 2,2 . Jesli to co wyżej napisałem to prawda to do jakiego ciśnienia spuścić? Czy lepiej jeździć na normalnym

Jak jeździsz sam to ustaw ciśnienie takie jakie powinno być prawidłowe dla jednej osoby bez bagażu i będzie ok.

Ciśnienie można lekko zmniejszyć (np. o 0,2-0,3) ale tylko w przypadku kiedy wystąpi sytuacja, że będzie bardzo ślisko i będziesz jechał powoli (mocno ośnieżone drogi z ubitym śniegiem). Później należy wrócić do odpowiedniego ciśnienia. Generalnie jak jeździsz po mieście nie ma sensu robić takiego zabiegu.

ineedl napisał(a):Pamiętam jak dawniej brat opowiadał że na zimie w hondzie w przodu miał ciśnienie 1,9 żeby było bardziej przyczepne.

Dzisiaj masz opony typowo zimowe, kiedyś jeździło się cały rok na takich samych oponach i nikt ich nie zmieniał. Wtedy to miało sens. Obecne opony zimowe są zrobione tak żeby przy niskich temperaturach zapewniały jak najlepszą przyczepność na ubitym śniegu wgryzając się w niego. Mając za niskie ciśnienie może się okazać że opona nie będzie funkcjonowała prawidłowo i pogorszysz jej właściwości przez co przyczepność będzie gorsza.