Auto dosyć ładne. Jak ktoś chce to można zmienić znaczki na Chevrolet'a
![Szczęśliwy :D]()
.
Masz wątpliwości co do sprawdzenia auta pod kątem np. brania oleju. Nie ma rady...trzeba kupić i pojeździć miesiąc na benzynie i zobaczyć ubytki na bagnecie olejowym silnika. Jeśli trzeba będzie sporo dolewać,to nie ma sensu iść w koszty i zakładać instalacji lpg do niesprawnego,zużytego silnika. Czy bierze olej..? Jeśli olej żre na potęgę ,to po dodaniu gazu na postoju z wydechu powinien lecieć niebieskawy dym zamiast spalin. Tak się dzieje jednak kiedy silnik jest prawie bliski śmierci.Przed kupnem należy to sprawdzić we dwójkę (jeden dusi na gaz,a drugi obserwuje spaliny). Pewnym sposobem na sprawdzenie kondycji silnika jest też przyłożenie dłoni do wlewu oleju i sprawdzenie czy mocno z niego dmucha i czy nie traci obrotów po odkręceniu korka.
Czy warto zakładać gaz..? Oczywiście że tak! dziś opłaca się to w każdym aucie. Warunek to pełnosprawny silnik,dobrze dobrana instalacja i zamontowana profesjonalnie w prawidłowy sposób. Wtedy musi grać !!
Dla twojego auta sekwencyjna instalacja normalnej jakości powinna kosztować ok 2500-2700 zł.Kiedy to się zwróci..? Skoro teraz pali 7l benzyny (nie sądzę żeby po mieście i w zimie tyle palił niestety...
![Nie :no:]()
).
Policzmy ile będziesz musiał kilometrów przejechać aby zwróciła się ta instalacja za 2500...
Jeśli (czego się spodziewam) auto będzie trochę więcej palić niż te 7l,to instalacja zwraca się prędzej.
Benzyna 7l x 5,5 zł =37,5 zł za 100km,
gaz 8l x 2,35 zł = 18,8 zł za 100 km,
Różnica w pieniądzach za każde 100 km to 18,7 zł
Ta różnica w 1000 km to 187 zł, na 10 000 km to 1870 zł ,a na 13 000 km to 2431 zł.
Tak więc instalacja za 2500 zł,powinna się zwrócić po przejechaniu ok 13-14 tys km.
![Szczęśliwy :D]()