2 lata temu kupiłem nexie z 96 roku, z przebiegiem 108 tys (nie wiem czy oryginalny), na samym początku musiałem zrobic uszczelke pod głowicą (kupując wiedziałem, że jest do zrobienia) i to wszystko co w niej od tamtej pory robiłem. przez te 2 lata zrobiłem 28 tys km. Bardzo polecam to auto, ja mam "hachbeka"
![Smile :-)]()
, silnik 1,5 l. 16 V DOHC (rewelacja) z LPG. Jak będziesz szukał to koniecznie z tym silnikiem !!!!!!!!!!!!!!!! Dodatkowo klima, el. szyby. abs, wspomaganie. Chyba najbogatsza wersja jak wyszla. Obecnie jestem na etapie poszukiwania auta (biorę pod uwagę oczywiście nowe nubirki pod szyldem chevroleta ok 2005 r) i już miałem nawet kupca na moją nexię (wzasadzie to już kasę miałem w ręku), ale...... stwiardziłem że nie sprzedaję, zostawię sobie jako 2 auto w rodzinie (takie rezerwowe), zimą bez najmniejszej obawy wybrałem się nią z rodziną na ferie , traza 1000 km i nawet nie zakaszlała w drodze. Co do blachy, to teraz zaczynają się pojawiać ślady rdzy w okolicach tylnego nadkola, no... ale to już przecież 13 lat ma auto. Polecam gorąco, dobry mocny silnik, auto dynamiczne, poszukaj zadbanego modelu (spokojnie w tej kwocie znajdziesz dobry monel) to jeszcze nią sobie pojeździsz. Specyfika tego auta, która nie każdemu może pasuje, to wspomaganie kierownicy, które według mnie aż za bardzo wspomaga, nie wiem jak u innych uzytkowników nexi, takie miałem odczucia na początku, lecz po 2 dniach sie przyzwyczaiłem i teraz uwazam to nawet za jej wielki plus.
pozdrawiam i w przypadku pytań służę pomoca.