31 Sty 2009, 11:38
Napewno da się zrobić korektę,o której pisze Dariusz Sawicki.Nie ma żadnych określonych przepisów,które mówiłyby o tym,że się nie da,albo określały by czas,do którego można taką korektę zrobić.Poprostu im się nie chce i tyle.
Dodatkowo,piszesz,że umowę spisywał ów Niemiec.Możesz go postraszyć,że sfałszował dane na umowie,ponieważ wpisał zły adres.A to jest karalne,ponieważ jest to fałszowanie dokumentów.Postrasz go też sądem.Może to go troszkę ocuci.
No i nawet w finansówce można poprawić ten dokument,jak pisał kolega Dariusz.Tyle tylko,że do finansówki trzeba napisać oficjalne pismo.
Nie daj się gonić ani urzednikom ani temu Niemcowi.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...