Demontaż świateł LED - zwisające wtyczki

Witam,

Kupiłem rok temu światła LED do mojego Lexusa IS. Niestety zakłócały one radio (nie kwestia podłączenia, bo nawet inne radia dookoła miały zakłócenia)

Przed wyjazdem w trasę postanowilem je więc zdemontować, wyjalem je z uchwytów i odlaczylem od instalacji. Jeden z nich "uciekł" mi pod zderzak powyżej dolnej atrapy, a drugi zawinalem w folię i zakleilem taśma.

Moje pytanie jest takie- czy ten którego nie udało mi się zabezpieczyc może spowodować jakieś uszkodzenia instalacji? Mam na myśli wodę. Co prawda jest pod zderzakiem i to nie jest luźny przewód tylko wtyczka więc jakoś bezpośrednio nie jest na nią narażony, ale wolę spytać fachowca.

(Oczywiście zrobię z tym porządnie, tylko gdzieś za miesiąc bo teraz wyjeżdżam za granicę.)

PS Nie wiem, do jakiego bezpiecznika są podłączone ledy, serwis zrobił to tak schludnie, że nie widzę tego.
PS2 przepraszam za literówki i polskie znaki ale pisze z komórki i na szybko
J

Jak do wtyczki dostanie się woda albo wilgoć, to może zrobić się zwarcie. Teoretycznie powinno wówczas prepalić bezpiecznik, ale to teoretycznie. czy go przepali nie wiadomo. Tak więc lepiej odszukaj tą wtyczkę i ją zabezpiecz.