REKLAMA
Witam serdecznie w moim poradniku, w którym pragnę przybliżyć proces demontażu środka (fotele,plastiki,wykładziny itd.) w Seacie Leonie/Toledo z lat 1999-2005.
Praktycznie cały proces demontażu wygląda analogicznie w samochodach pokrewnych - VW Bora/Golf IV, Skoda Octavii I, Audi A3 więc również tam można skorzystać z tego poradnika.
Do pracy potrzebne będą nam:
-klucz oczkowy 13mm
-wkrętak grzechotkowy lub grzechotka
-nasadka 13mm
-nasadka 6mm
-Torx T20 i T25
-płaski śrubokręt
-śrubokręt krzyżakowy
-duży nóż kuchenny
-kombinerki
-młotek
-jakieś pudełko na śrubki,zaślepki itp.
Tak więc do pracy!
Zaczynamy od odłączenia akumulatora, ponieważ gdy odłączymy poduszki powietrzne w fotelach wyskoczy nam błąd.
Teraz zabieramy się za wyjęcie tylnej kanapy. Podzielona jest na dwie części.
Chwytamy za spód i pociągamy do góry.
Odpinamy zawiasy ściskając je mocno do wewnątrz i wyjmujemy z uchwytów.
To jeden z łatwiejszych elementów do demontażu spośród całej układanki
Teraz zabieramy się za wyciągnięcie przedni foteli. Przesuwamy oba fotelu maksymalnie do przodu i przechodzimy do tyłu.
Na prowadnicach są listwy z okrągłymi małymi zaślepkami. Wyjmujemy te zaślepki wcześniej przygotowanym nożem.
Po wyjęciu wszystkich zaślepek (cztery sztuki) wrzucamy do pojemnika aby się nie zgubiły.
Następnie odkręcamy śrubokrętem krzyżakowym cztery śrubki trzymające listwy od prowadnic. Listwy zdejmujemy delikatnie przesuwając je do przodu lub tyłu.
Po zdemontowaniu fotele tym razem trzeba przesunąć maksymalnie do tyłu.
Siedzenia są przykręcone z przodu do podłogi śrubami. Do wykręcenia używamy nasadki 13mm lub oczkowego 13mm. Ja najpierw poluzowałem trochę śruby oczkowym, a potem odkręciłem nasadką na wkrętaku.
Teraz musimy wypchnąć fotele z prowadnic, mogą mocno siedzieć więc wspomagamy się młotkiem. Lekko uderzamy w bolce, na których były śruby i wyjeżdżamy z fotelem do tyłu. Gdy już wyskoczy z prowadnic odpinamy przewody od poduszek powietrznych.
Tak wygląda całość po wyjęciu.
Kolejnym krokiem będzie zdjęcie plastików na progach,słupkach A
i bocznych B.
W pierwszej kolejności zabieramy się za rozpięcie plastiku na słupku bocznym. Nie potrzeba tu żadnych narzędzi pod warunkiem, że dobrze złapiemy i pociągniemy, a zaczynamy od górnej części i ciągniemy z wyczuciem do środka samochodu. Całość trzyma się na zatrzaskach.
Przechodzimy do demontażu plastików przy słupku A.
Są one zamocowane na metalowe zaczepy typu "V", które pociągamy z wyczuciem do góry.
Przechodzimy do wyjęcia plastików z progów. Są one przykręcone do słupka bocznego śrubą na Torxa T20. Potem jeszcze podważamy jedną zaślepkę płaskim śrubokrętem. Następnie ściągamy analogicznie listwy, które są również przymocowane na zaczepach "V", których jest bodajże pięć.
Kilka zdjęć podglądowych.
Idziemy dalej do tunelu środkowego.
Uwaga rozbierając tunel środkowy trzeba także zdemontować podłokietnik, ale u mnie go nie ma więc jeden element mniej do rozbiórki.
Zaczynamy od wyciągnięcia popielniczki, pod którą są dwie śruby
na Torxa T20.
Po odkręceniu śrub zabieramy się za przednią część tunelu. Mamy tu w sumie do wyjęcia cztery zaślepki po dwie z każdej strony. Tak więc podważamy je i naszym oczom ukazują się kolejne śrubki. Przy lewarku zmiany biegów
Torx T20, a w dalszej części pod deską jest to nasadka 6mm.
Przechodzimy do wyjęcia ramki mieszka zmiany biegów z tunelu. Chwytamy go za spód i pociągamy do tyłu i potem do góry. W pewnym momencie ramka sama odskoczy.
Teraz cały tunel delikatnie pociągamy do tyłu i w górę (w stronę tylnej szyby) wypychamy do góry przycisk do otwierania wlewu paliwa i odłączamy przycisk.
Przy tunelu musimy jeszcze odłączyć złącze OBD 2 znajdujące się pod popielniczką. W pierwszej kolejności wyciągamy zaślepkę z gniazda,a całe złącze z kablem odłączamy z zatrzasku i wypychamy w stronę silnika samochodu.
Cały tunel jak wspomniałem wyżej wyciągamy do tyłu.
Kolejnym elementem do demontażu z naszej układanki będzie część deski rozdzielczej, a konkretnie plastik nad nogami kierowcy.
Jest on przykręcony na kilka śrub na Toxa T20/T25 i jeszcze na jakiegoś innego Torxa, ale nie pamiętam o jakim oznaczeniu.
Aby zdemontować ten plastik musimy odkręcić skrzynkę bezpieczników znajdującą się pod boczną pokrywką w desce rozdzielczej. Następnie wykręcamy śrubki ze spodu i cały plastik ciągniemy do dołu pamiętając o odłączeniu przewodów od włącznika świateł.
Jesteśmy już coraz bliżej końca pracy
Zabieramy się za wyjęcie plastików pod deską.
Odkręcamy podstopnicę przykręconą na Torxa T20. Potem osłonę kolumny kierowniczej przymocowanej dwiema zaślepkami, które podważamy.
Później wykręcamy palcami ogranicznik pedału gazu.
Kolejny element do rozbiórki to metalowy wspornik deski rozdzielczej przykręcony trzema śrubami na klucz oczkowy 13mm.
I teraz najgorszy element całej układanki, który potrafi doprowadzić do
Chodzi o plastik dzięki, któremu powietrze z nawiewu jest kierowane na nogi (ja na to mówię tunel nawiewu). Do jego wyjęcia potrzeba dużo cierpliwości, ponieważ są to dwa plastiki złączone w jeden przy pomocy zaczepów.
Musimy więc rozczepić od siebie oba plastiki najlepiej za pomocą noża kuchennego. Kiedy już to zrobimy wyjmujemy najpierw dolną część, a następnie górną. Po zdemontowaniu ściągamy jeszcze gumę zaciskającą.
Uwaga!!! montując z powrotem w pierwszej kolejności wkładamy dolną część, a później górną.
Ostatnim detalem do rozmontowania jest metal, do którego była przykręcona podstopnica. W tym celu wyciągamy całą wykładzinę, a metal odkręcamy za pomocą kombinerek.
Teraz już tylko wystarczy zdjąć wygłuszenie podzielone na dwie części i mamy gołą podłogę.
Całość składamy w odwrotnej kolejności.
I w ten oto sposób mamy rozebrany samochód do gołej podłogi.
Tak więc życzę powodzenia i dużo cierpliwości, bo pracy jest sporo i to na kilka ładnych godzin.
A po robocie czas na
Pozdrawiam!