Diagności i diagnostopy

Nowe technologie, oraz rozwiązania konstrukcyjne, a także elektronizacja systemów sterujących nie tylko silnikiem ale i innymi systemami zabudowanymi na samochodzie przysparzają wiele kłopotów niezależnym warsztatom naprawczym. Budowa oraz zasada działania nowoczesnych systemów elektroniki motoryzacyjnej stawia nowe wymagania wobec osób naprawiających samochody a nabyta wiedza oraz długoletnie doświadczenie w zakresie elektromechaniki przestaje być w pełni przydatne w zderzeniu z elektroniką którą spotykamy nieomal na każdym kroku w nowych pojazdach. Do diagnozowania tych pojazdów wręcz konieczne stało się korzystanie z nowoczesnych testerów komputerowych które odpowiednio oprogramowane są w stanie nawiązać komunikację pomiędzy badanym pojazdem a diagnostą. Jak wynika z moich obserwacji ponad 50% uszkodzeń dotyczących niewłaściwej pracy silnika wynika z uszkodzeń osprzętu elektronicznego zabudowanego pod maską naszego pojazdu gdzie „na pierwszy rzut oka” trudno dostrzec że coś się urwało lub ma nadmierne luzy. Dlatego zastosowanie do diagnozowania testerów komputerowych jest dzisiaj standardem i warsztaty naprawiające elektronikę pojazdową muszą się pogodzić z faktem zakupu takiego urządzenia, oczywiście jeżeli zamierzają utrzymać się na rynku. Dodać do tego należy stałe podnoszenie kwalifikacji personelu, gdyż obecność w warsztacie kosztownego testera nie załatwia problemu. W dzisiejszym samochodzie znajdziemy bardzo zaawansowane układy elektroniczne, busy danych numerycznych, którymi przekazywane są sygnały cyfrowe, a to oznacza że dotychczasowa wiedza oraz wykorzystywane oprzyrządowanie okazuje się niewystarczające. Na rynku urządzeń diagnostycznych trwa prawdziwa walka. Oferowane są urządzenia o różnych możliwościach i w różnych cenach. Nabywca decydując się na zakup testera powinien dokładnie przeanalizować możliwości urządzenia i opracować strategię jego wykorzystania w swoim warsztacie. Pomocne w tym mu będzie CSM (Centrum Szkolenia Motoryzacji) z siedzibą w Poznaniu, gdzie organizowane są jednodniowe kursy, na których poruszana jest problematyka szeroko pojętej diagnostyki wraz z prezentacją urządzeń diagnostycznych i ich zastosowaniem w praktyce. To jest bardzo pozytywny kierunek działania dający przyszłym nabywcom urządzeń diagnostycznych możliwości trafnego zakupu. Warsztaty naprawiające aparaturę wtryskową diesla także mają problemy z diagnozowaniem systemów wtryskowych. Budowa oraz zasada działania elektronicznie sterowanych systemów diesla jest dla wielu warsztatów „egzotycznym” tematem i z reguły nie radzą sobie one z naprawą tych systemów. Naprzeciw ich oczekiwaniom wyszła warszawska firma DCP (Diesel Centrum Polska) która organizuje dwudniowe kursy na temat budowy oraz zasady działania elektronicznie sterowanych układów wtryskowych silników wysokoprężnych. Program szkolenia obejmuje zasadę działania systemu EDC/HDK, Lucas-EPIC, oraz wysokociśnieniowe pompy wtryskowe VP-30, VP-44, wysokociśnieniowy układ wtryskowy Common Rail i systemy na pompowtryskiwaczach a także sprawdzanie i regulację elektronicznie sterowanych pomp wtryskowych na stanowisku probierczym z wykorzystaniem symulatora. Kurs kończą zajęcia praktyczne ukazujące możliwości diagnozowania, sposoby poszukiwania usterek oraz dokonywania pomiarów bezpośrednio na samochodzie marki Audi 80 TDI. W mojej osobistej opinii, obydwa ośrodki, poznański i warszawski poprzez szkolenia, wyznaczają właściwe wektory, według kierunku których, działania podejmowane przez właścicieli serwisów niezależnych, spełnią oczekiwania coraz bardziej wymagających klientów. Zdobyta na kursie wiedza na pewno przyczyni się do podniesienia kwalifikacji pracowników a tym samym pozwoli rozszerzyć wachlarz świadczonych usług, co ma niebagatelne znaczenie na dzisiejszym rynku usług motoryzacyjnych.