12 Lip 2010, 08:52
Jak na diesla to niewiele, rzekłbym, że zazwyczaj poniżej granicy opłacalności jego zakupu.
Moi rodzice średnio robią trochę ponad 30tys. rocznie a są osobami prywatnymi, nie jezdzą do pracy itp. Zależy ile kto jeździ ale np. nam przez same wakacje wychodzi ~10tys. a przez resztę roku różnych wycieczek samochodowych i czy innych przejazdów też się spokojnie uzbiera na 20tys. km.
Oni kupili diesla bo im się opłacało mimo, że w salonie musieli zostawić prawie 8tys. więcej.
Na Polskie to sporo choć i tak wydaje mi się, że osobowy sprzedające samochody po 2-3 latach to zazwyczaj użytkownicy którzy dużo jeźdzą i stąd realne roczne przebiegi tych samochodów wahają się pomiędzy 30-60tys. rocznie i to w rękach prywatnych.
A jeśli mowa o samochodach sprowadzonych z zagranicy gdzie sieć autostrad jest rozwinięta to nie przebiegi 150-200tys. po 4 latach powinny dziwić a 60-80tys.
Ludzie nie są głupi i liczą czy diesel im sięopłaca, jeśli ktoś mało jeździ to kupowanie diesla jest bezsensem.
Nie oszukujmy się, diesla się nie kupuje dla przyjemności a dla oszczędności.