REKLAMA
Witam, przymierzam się do zmiany auta. Zawsze miałem benzyne ale przy różnicy kilku tys na aucie (1.6mpi a 1.6tdi) itp zastanawiam się nad dieslem. Jeżdżę do pracy codziennie 2 x 15km drogą powiatową z prędkością 60-100 plus raz w tygodniu 2 x 50km i raz w roku wakacje jakies 1300km. Ostatnio mi wychodzi jakieś 17tys rocznie. Czy diesel ma sens? Nie będzie garażowany. Biorę pod uwagę kilka aut które mam w okolicy i chciałbym poznać Wasze zdanie na temat silników. Są to:
golf plus 2.0tdi cr 110km 2009r z przebiegiem 300tys
octavia 1.6tdi przebieg 250tys rok chyba 2011
golf 6 podobnie
Superb 2 też 1.6tdi nalot 290tys ale jest najdroższy
Focus mk3 1.6tdci 115km rok 2011 przebieg 250tys
peugeot 308 przebieg 270tys rok 2009
Pomijam kwestie użytkowe, wyglad, prowadzenie itp. To ocenie sobie sam. Pytanie brzmi: czy wspolczesne diesle są w stanie dobić do 400tys bez jakichś większych problemów? Chciałbym kilka lat użytkować auto. Pozdrawiam