Boję się że trafię na jakiś wypucowany szrot a tu miałem pewniaka.
REKLAMA
Jestem w trakcie poszukiwań rodzinnego minivana. Padło na Renault Scenic II. Auto będzie użytkowane głównie w (małym) mieście. Dodatkowo auto będzie też często służyć do dojazdów do pracy - ok 3km w jedną stronę. Raz na tydzień/dwa jakaś dłuższa trasa - 60km w jedną stronę. Naturalnym moim wyborem była więc benzyna i takiego auta szukałem. Okazało się że znajomy chce sprzedać dokładnie takiego Scenica jakiego bym chciał, tyle że w dieslu. Stwierdziłem że lepiej pewny diesel (znajomy użytkuje to auto 6 lat) niż niepewna benzyna (nie wiem co mi się trafi i kto co z tym robił przede mną).
Czy moje myślenie jest prawidłowe (nie znam się w ogóle na samochodach) i czy przy takiej jeździe da się zadbać o diesla żeby trochę posłużył?
