Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
MoFE napisał(a):Notorycznie jakieś poprawki z lpg. Wymiany butli co 10 lat regeneracja lub wymiana reduktora co 2-4 lata a i tak coś sie się potrafi zepsuć szybciej. W omedze już regenerowalem sprzęgło i dwumase całe zawieszenie przód sondy, zaślepiłem egr czujnik cieczy na ecu a on ciągle chodzi źle. Teraz czeka mnie adaptacja przepustnicy i jeśli obroty nie wrócą do normy to może wyjść grubsza operacja. Nie kupiłem jeszcze ani razu auta z gazem przy którym miałbym spokój chociaż na rok.
dzida napisał(a):nie w dzisiejszych czasach - Ty mówisz o czasach wolnossących konstrukcji oraz tych niewysilonych na pompie. DLa przykładu silnik w moim wytrzymuje 500tys. a 2,2 diesel z następcy 300tys.
dzida napisał(a):Za tyle samo kolega czyścił już dwa razy EGR, kolektor wydechowy, poszedł mu intercooler, zaczyna mu się odzywać dwumasa (którą też mam), i coś szumi jakby z przeniesienia napędu - skrzyni. Uszkodzeniu uległ mu też DPF, po awaryjnym wypaleniu, gdzie zużył ON za 50zł i rozgrzał cały wydech do czerwoności.
A gdzie wymiana zawieszenia i hamulców, które ja w tej cenie zrobiłem?
dzida napisał(a):Średnie spalanie:
Saab: 8,5l
Lexus 11,3l
dzida napisał(a):Osiągi? Diesel ma lepszy środek z powodu turbo ale jak ścigałem się z Alfą159 z tym 1,9/150KM to nie dawała rady także jak to szybki pisze tabelki jedno, a jazda drugie.
dzida napisał(a):Jak komuś nia pasuje taka charakterystyka wolnossaków to można brać turbobenzynę np. 1,8T VW czy 2,0T w Saabie.
Zapominasz, ze turbobenzyna naprawde robi wir w baku. Diesel o podobnej mocy spali 2x mniej. Juz nie mowiac o tym, ze w dieslu przy dynamicznej jezdzi rozrzut spalania jest niewielki, a benzyna "spali tyle ile wlejesz"
dzida napisał(a):Kolejna sprawa, że terkot diesla zabija całą przyjemność akustyczną z jazdy
piotrekbdg napisał(a):Ta, diesel się odpycha a benzyna stoi TDI 90 KM ciagnie z płuca że nie wiem...
959 napisał(a):Wejdz na mobile i zobacz ile maja nalatane taksowki z 2.2CDI pod maska, mozesz tez popytac taksowkarzy - zlego slowa na te silniki nie powiedza.
Tak samo sprintery z 2.2 i 2.7.
959 napisał(a):To JTD nie lata czasem na innym osprzecie niz we fiacie i alfie?
959 napisał(a):Poza tym narzekamy na psujacy sie osprzet diesla - zestawmy go z jakas w miare wspolczesna turbo-benzyna, albo czyms na bezposrednim wtrysku paliwa - koszty beda bardzo zblizone, a oszczednosc paliwa po stronie diesla.
959 napisał(a):Auto pali Ci bardzo malo. Takie srednie spalanie podaje sie dla 4cylindrowych benzyn 2.0 i podobnej masie.
959 napisał(a):Teraz szukam eklasy, tylko ze 3.2 cdi i tez do miasta na 12kkm rok
959 napisał(a):Nie ma co porownywac osiagow tak roznych aut. Inne napedy, skrzynie, zestrojenie silnika. Np. 3.0HDI w C5 robi setke w 8sekund majac 240KM, a ciezsze W211 z 3.2CDI 224KM robi ja w 6.8sekundy...
MoFE napisał(a): i wkładanie co miesiąc po 500-1000zł... Dlatego myślę o dieslu
959 napisał(a):http://www.zeperfs.com/en/duel82-1810.html
[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
dzida napisał(a): rob jak chcesz - Twoje pieniądze i nerwy
piotrekbdg napisał(a):Aż nie mogę uwierzyć czemu M3 nie robią w Dieslu, normalnie niemoty jakieś w tym Monachium siedzą. Wierz dalej w takie tabelki.
[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
piotrekbdg napisał(a):Jazda dieslem po mieście to męczenie silnika, ciągle zimny, ciągłe zatrzymywanie i ruszanie, turbo się cieszy pod niebiosa. Dlaczego Niemcy biorą diesla klasy D gdy minimalnie robią 30 tyś km rocznie? Z resztą nie ma porównania do kraju gdzie nawet najmniejsze mieściny są podłączone prawie że bezpośrednio do autostrad.
dzida napisał(a):Diesla trzeba często przeganiać, bo sadza wydzielająca się przy spalaniu tego paliwa jest szkodliwa dla silnika. W benzynie to zjawisko praktycznie nie istnieje z racji skłądu chemicznego tego paliwa. Filmik wyjaśnia wszystko:
959 napisał(a):Niemcy to kraj gdzie za minimalna godzinowke kupuje sie 8litrow paliwa, myslisz, ze jest sens sie porownywac?
959 napisał(a):lasnie dlatego, ze umiem liczyc szukam diesla. Benzyna 3.2 w eklasie pali w miescie okolo 17-20litrow PB.
959 napisał(a):Gdzie szansa, ze nagle padnie 6wtryskow + turbo przez 12kkm jest taka jak to, ze wygram w lotto...
MoFE napisał(a):Ale przeczytaliście mój temat na forum omegi ? To nie wina gazu !
dzida napisał(a):no właśnie nie umiesz liczyć, bo liczysz tylko spalanie oraz zakładając jakieś dziwne wartości
dzida napisał(a):sam się już raz zdziwiłeś ile pali moje auto, a nie jest uznawane za oszczędne
dzida napisał(a):Widać, że nie znasz się na samochodach i tylko patrzysz na nic nie mówiące cyferki - typowe polskie myślenie Przynajmniej nie doradzaj tego innym
dzida napisał(a):czyli zakładasz, że ktoś to zrobił wcześniej za Ciebie no Polak
dzida napisał(a):P.S.
Kolega ma E-klasę 270CDI i szczerze powiedziawszy spodziewałem się tego co ty opisujesz, a tu nic szczególnego. 5 wtryskiwaczy do niego to 4500zł jak to mi opisał.
dzida napisał(a):Dla przykładu GS430 z V8 spali podobnie do Twojego dawnego Meśka, a jazda bez porównania do 320cdi
nie no tak, bo każdy sprzedaje auto od razu po solidnym doinwestowaniu i to za psi grosz959 napisał(a):Uklad napedowy - wiekszosc 15letnich diesli na rynku wtornym ma juz wymiane dwumasu i sprzegla za soba, takze nie takie to straszne jak maluja
chyba w Fabii 1.4 TDI, gdzie nie ma dwumasy powiedz mi gdzie są takie ceny i do jakiego auta to chętnie kupię kilka zestawów i jeszcze na tym zarobię959 napisał(a):720 x 4zl = ~2900zl za te pieniedze mozna spokojnie wymienic dwumas, zregenerowac turbo i jeszcze na jakis uzywany wtrysk powinno zostac
mike1735 napisał(a):Nie chce mi się komentować Twoich umiejętności matematycznych, gdzie jak mniemam diesel kalkuluje Ci się już od 10km/na rok (nie 10tyś tylko 10 kilometrów),ani 100% wiary w to, że aucie używanym na przestrzeni roku/12k km nic się nie stanie bo jest to po prostu żenujące i szkoda moich rąk aby to szerzej komentować
mike1735 napisał(a):chyba w Fabii 1.4 TDI, gdzie nie ma dwumasy powiedz mi gdzie są takie ceny i do jakiego auta to chętnie kupię kilka zestawów i jeszcze na tym zarobię
mike1735 napisał(a):U mnie w domu jest diesel, raczej z tych nowocześniejszych. Przebiegi roczne robi małe, bo mieszkam w małym mieście, gdzie wszędzie blisko. Używany wtedy, gdy trzeba przewieźć coś większego czy wybrać się na większe zakupy do CH w większym mieście. Dojeżdżając nim do pracy, nie robiłem wprawdzie tego zbyt często, bo auto nie moje, przy temperaturach ~5st C nieśmiało spoglądałem na komputer pokładowy. Rzecz jasna nie ma on zbyt wiele wspólnego z rzeczywistym spalaniem, jednak orientacyjne dane będą tutaj bardzo na miejscu, też się takimi posługujesz. Na trasie 10km, której w zasadzie nie można nazwać trasą, na drodze krajowej, gdzie prędkość tylko w jednym momencie to 90km/h i to przez jakieś 300m, reszta to 50-tka, spalanie nie zeszło poniżej 7l. Tzn w sumie zeszło, przepraszam, ale przed samym dojechaniem do celu, a i tak było to komputerowe 6.6l, gdzie latem spokojnie można zejść poniżej komputerowych 5 z naciskiem na 4.5.