Dlaczego nie warto zamieniać swojego starego samochodu??

06 Cze 2012, 22:30

No właśnie...
Na przestrzeni kilku lat zauważyłem nawet na tym forum,że zdażają się ludzie którzy mają auto i chcą kupic coś innego. Nie jest to dziwne,z tym że ich stare i przyzwoite auto (znane i sprawdzone) jest warte 3-4 tys ,a chcą kupić inne (nowsze) za 9-10 tys. Pytanie które należy postawić,a odpowiedź na nie,nie jest już tak oczywista to: Czy kupią auto na pewno lepsze od tego które mają..?
Z pozoru trzeba powiedzieć,że tak. Nowszy model i nowocześniejsze rozwiazania. Jednak warto się zastanowić czy na pewno będzie korzystniej czy taniej " na codzień"..? Z tym może być różnie. Im nowsze auto tym droższe w utrzymaniu! Poza tym kupujemy przeważnie auto nieznane,a jego historii nikt nam nie ujawni.Przykład na koszty..? Mamy np: Punto I lub jakiegoś Lanosa ,a kupujemy Lagunę II czy Mondeo III. Proszę sprawdzić ile kosztuje komplet np: sprzęgła do poszczególnych aut,przekładnia kierownicza czy obsługa elektroniki. Starsze auta są tańsze w utrzymaniu. :)

Zapraszam do dyskusji,bo może ona podpowiedzieć czy uświadomić wielu ludziom zaglądającym na nasze forum pewne oczywistości. :)
Moim zdaniem jeśli zmieniać auto ,to trzeba zmienić na "wyraźnie" lepsze i "wyraźnie" młodsze. :D

Napiszcie proszę dlaczego Wy akurat zmieniacie (zmieniliście) swoje auto..? Czym się konkretnie kierujecie? Niech Wasze podpowiedzi będą pomocą "przy myśleniu" i decyzjach dla ludzi chcących kupić "inny" samochód. :wink:
Może to pozwoli komuś nie popełnić błędu. :wink:
Ostatnio edytowany przez artur73, 06 Cze 2012, 23:26, edytowano w sumie 1 raz
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

06 Cze 2012, 22:42

zgadzam sie z autorem , lecz nie do konca
zmiana samochodu sprawdoznego wartego 3-4 tys na zupelnie nie znane za 9-10 tys mija sie z celem , no chyba ze zmiena jest konieczna bo stary samochod sie psuje , sypie i szkoda do niego dokladac , swoj ostatni samochod w prawdzie mialem 7 miesiecy ale w tym czasie zrobilem okolo 60tys km po polskich drogach i zawieszenie sie posypalo a ze bylo kosztowne do wymiany to postanowilem sprzedac ale nowe jest tej samej marki bo Alfa mile mnie zaskoczyla
bioly21
Zaawansowany
 
Posty: 551
Miejscowość: malopolska
Prawo jazdy: 17 08 2002
Auto: Alfa159 , Civic VII

07 Cze 2012, 00:02

Wydaje mi się, że auta wymieniamy, ze wględu na większą wygodę, komfort i wyposażenie, a dopiero potem patrzymy na koszty.
Dla przykładu, z chęcią wymieniłbym swojego Accenta wartego 4-5k wg Eurotaxu na cos nowocześniejszego ale... no właśnie czy będe ten nowszy w stanie utrzymać. Jako student nie i dlatego wole zadbać o swojego staruszka, który jest i tak w super stanie, bo mój ojciec jest jego jedynym właścicielem (odziedziczyłem go :mrgreen: ) i na niego stoi auto (niższe ubezpieczenie) niż kupować coś z niepewnych rąk bitego, kręconego lub co gorsza sklejanego...
Jak wymieniać auto to tylko na takie z pewnego źródła, bo nowsze będzie o wiele gorsze jak przyjdzie do płacenia.

@bioly21
widzę, że Alfa 159 już zakupiona :D Gratuluję i tak trzymać, bo to piękne auta i teraż już porządne :D
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

07 Cze 2012, 00:19

"Pragmatyk z Lanosem" myśli tak... Jak mam kupić nowsze auto i płacic 2 tys OC+AC w roku,to za te 2tys mam w Lanosie remont kapitalny zawieszenia ,hamulców i jeszcze zostaje na wymianę kompletnego sprzęgła i rozrządu..! :)
A to powoduje,brak kłopotu z tymi podstawowymi elementami na kilka następnych lat.
Jakby na to nie patrzeć,to jest to jakaś logika. Zakładam,że ten człowiek nie chce się lansować na parafi i przed rodziną swoją furą ale jeździć tanio na lpg do roboty i do marketu na zakupy. :wink:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

07 Cze 2012, 00:26

Wszystko zależy od możliwości finansowych kupującego. Ja wole np. kupić nowe auto niż używke - wiem co mam dlatego odradziłem ojcu zakup 3letniego niepewnego Audi A3 (po co komu lans 4rema pierścieniami :mrgreen: ) na rzecz nówki z salonu i niech się smieją, że ma Hyundaia ale się nie zepsuje i będzie bezpieczniejszy ;)

Jednak ja przy ograniczonym budżecie myślę właśnie jak ten właściciel Lanosa, bo to jest najbardziej logiczne wg mnie - przynajmniej niektóre części będą nowe i wiem które a wiadomo każde zadbane auto odwdzięczy się bezproblemową eksploatacją.

Poza tym mało to ludzi ma auta na dojazdy do roboty i używanie na codzień za 3-5k, a droższe "na niedziele"?
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

07 Cze 2012, 00:44

No to walnąłeś mnie z byka..! :D
Ja mam te 4 kółka na grillu o ktorych piszesz że są do lansu ale na szczęście dosyć wiekowe !!!
Poza tym ciągle wdzięczną zagazowaną Astrę !!! :P
Oba te auta są w takim stanie (mimo wieku),ze mogę zaraz wsiąść do któregokolwiek i pojechać na koniec Europy. 8)
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Land Cruiser V8 4.5 D-4D Powerboost
    Land Cruiser V8 4.5 D-4D Powerboost rozwija moc 318 KM (o 46 KM więcej niż w przypadku wersji seryjnej) oraz moment obrotowy 740 Nm (w zakresie 1800-2800 obr./min., o 90 Nm wiecej niż w przypadku wersji seryjnej). Charakterystykę ...

07 Cze 2012, 08:56

dzida napisał(a):@bioly21
widzę, że Alfa 159 już zakupiona Gratuluję i tak trzymać, bo to piękne auta i teraż już porządne


tak alfa juz kupiona oczywiscie byla sprawdzona tak jak poprzednia u znajomego na stacji :) porownujac 156 do 159 komfort jest jeszcze wiekszy no i to zawieszenie duzo duzo poprawione , oby sie sprawowala
bioly21
Zaawansowany
 
Posty: 551
Miejscowość: malopolska
Prawo jazdy: 17 08 2002
Auto: Alfa159 , Civic VII

07 Cze 2012, 09:40

Można poprostu auto zmienić na lepiej wyposażone, z lepszym silnikiem a stare się znudziło :D oczywiście ekonomicznie wychodzimy na tym blado ale gdy np mamy auto za 4tyś i mamy dołożyć 2 to lepiej kupić coś nowszego....
nitro
Zaawansowany
 
Posty: 928
Miejscowość: znikąd

07 Cze 2012, 10:55

Ja nie zmieniam samochodu- nie daje mi powodów do zmian i mimo, że kusi mnie żeby pojeździć czymś innym bo po prostu jest od 4 latach w moich rękach a wcześniej byłem nim wożony od początku gimnazjum i najzwyczajniej znudził mi się ale oprócz tego trudno mi znaleźć zdroworozsądkowy powód do zmian bo do lanserów zdecydowanie nie należę i na pewno nie będę sobie podnosił prestiżu samochodem inna sprawa, że przez zalew sprowadzonych aut(czyt. śmieci) ceny tak spadły, że jak mam sprzedawać samochód w którego roczne utrzymanie włożyłem tyle co jest wart na rynku wtórnym bo konkuruje ze złomem ściągniętym ze szrotu po polerce i zalaniu motodoktorem to ten pomysł staje się tym bardziej idiotyczny.
Tym zamierzam jeszcze trochę pojeździć, najprawdopodobniej do końca studiów później się zobaczy jak się rozwinie sytuacja.
Na pewno jeśli założyłbym rodzinę i spłodził potomka to bym go zmienił, jednak bezpieczeństwo przede wszystkim i tu mowa o nowych samochodach a nie prawie nowych a już szczególnie nie o sprowadzonych.
Jeśli mam go zamienić to na nowy, najpewniej jakiś mały bo na większy nie będzie mnie stać ale żeby było chociaż francuski.
Mimo, że będzie to spadek choćby pod względem komfortu ale wolę się przesiąść z Mercedesa do nowego 208/Clio czy C3 niż do 8 letnich E-klas czy 5er.
Bo ja traktuje samochód typowo zdroworosądkowo jak rodzice, ma się nie psuć i być tani w eksploatacji a dodatkowe pieniądze podobnie jak oni wolę wydać na podróże czy inwestycje w dom.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

07 Cze 2012, 11:04

@artur73
Ja nie mam nic do Audi i ich właścicieli :D mało tego podobają mi się te auta (te nowsze, bo starszych jest za dużo) ale nie ma co ukrywać, że Audi w Polsce jest kupowane główne ze względu na prestiż i wiele ludzi jest gotowych dać tyle samo za Audiole w o wiele gorszym stanie niż kupić coś młodszego i bardziej zadbanego.
No bo co lepsze? Sprowadzone 3 letnie Audi A3 z przebiegiem 100k czy nowy z salonu? Dla mnie odpowiedź jest jasna :)

Mój stary Accent też bez problemu machnąłby Europe :D Dbam i mam i nigdy przenigdy mnie nie zawiódł. Nie licząc spolonej żarówki i wymiany łożyska w przeciągu 13 lat :)


Jasiek90, dobrze prawisz. Ja też wole nowy i mniejszy zamiast "wypierdzianej" limuzyny :)
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

25 Sty 2013, 00:36

Ja nie zmienił bym swojego starego samochodu z którego jestem bardzo zadowolony, po pierwsze dlatego że:
1.Podoba mi się bardzo z wyglądu i ma dobre predyspozycje do tuningu, lubię francuskie auta, jest mało spotykany, a ja lubię się wyróżniać, dla tego nie lubię popularnych modeli które stoją pod każdym blokiem. Dobrze sie nim jeździ jest wygodny komfortowy, dobrze się trzyma na ostrych zakrętach. mało pali benzyny 95. Ostatnio za 200 zł przejechałem 590km. Więc nie trzeba wkładać w niego gazu. Poza tym czuje się w nim bezpiecznie ma mocne grube zderzaki, metalowe nadkola, nie jak inne modele o czym wyjaśnił bym wam na swoim blogu o co chodzi z tymi zderzakami i bezpieczeństwem.
2. Włożyłem w niego juz 5 tyś w puł roku jak go mam ale był tego warty, wieć prędzej przepisze go dziewczynie za parę lat niż go sprzedam

Przy zmianie samochodu kieruję się tylko i wyłącznie marzeniami i emocjami. Wyposarzenie, koszty i inne bzdety mnie nie obchodzą. Jeśli miałbym go zmienić to albo na Mazde 323C albo coś podobnego z tej klasy. A moje marzenie to Dodge Challenger(ten nowszy oczywiście).

ps.
masz racje że nie warto zmienić swojego starego samochodu,
artur73 napisał(a):Jednak warto się zastanowić czy na pewno będzie korzystniej czy taniej " na codzień"..? Z tym może być różnie. Im nowsze auto tym droższe w utrzymaniu! Poza tym kupujemy przeważnie auto nieznane,a jego historii nikt nam nie ujawni

Użyłem kiedyś podobnego stwierdzenia na swoim blogu i dodałem parę innych ważnych stwierdzeń i uzasadnień dla czego stare auta są po prostu lepsze. :)
zelpin
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 6
Miejscowość: Bedzin
Prawo jazdy: 0- 8-2011
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Renault Clio I
Silnik: 1.2 energy
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996