08 Kwi 2013, 15:51
Człowieku, nie rób błędu i nie kupuj czegoś takiego. To jest porażka.
To, że pojazd ma mniejszy i słabszy silnik nie oznacza automatycznie, że będzie mniej palić, bo pamiętaj, że wtedy taki silnik pracuje pod większym obciążeniem i go bardziej "żyłujesz" i po pierwsze masz większe spalanie, po drugie gorsze osiągi, po trzecie auto jest niebezpieczne (problem z włączeniem się do ruchu, wyprzedzanie, jazda pod górkę) no i mniej trwałe.
Przykład Malucha, Sejka albo Cieniasa, auta małe, powolne i dużo palące jak na swoje osiągi/rozmiar. Auta te tyle samo palą co zaproponowane poniżej przeze mnie. Nie daj się nabrać na hasła w stylu spalanie 5l/100km, bo to tylko w warunkach "laboratoryjnych" ,a je rzadko uświadczysz w życiu.
Jak koniecznie szukasz małego, oszczędnego auta za rozsądne pieniądze, to polecam:
SEAT Arosa/VW Lupo 3L, 1,7 SDI, spalanie ropy 3-5l.
Pomyśl nad większymi, te robią spalanie 7-10l LPG (zależy od wielu czynników, stylu jazdy, stanu tech, opon, pogody, paliwa itp):
SEAT Ibiza/Cordoba/VW Polo, polecam wersje MPI 1.4, lub 1.6.
Daewoo Lanos i Opel Astra I 1.4/1.6.
Zamiast wtapiać się w auta bez bagażnika pomyśl o czymś praktycznym.
P.S. Kumpel miał 10 letnie Punto i wiecznie miał z nim problemy, jakość wnętrza słaba (wszystko delikatne, jakby zaraz miało odpaść), generalnie auto delikatne i z dziwnymi rozwiązaniami tech. pod maską...
Seicento pominę milczeniem...