Witam
Jestem już zmęczony szukaniem auta. Już jutro chyba wyjdzie z rąk mój Seat Cordoba pierwszej generacji. Ogólnie muł...
Chyba przemaglowałem OLXa już setki razy.
Szukam auta do 5k z LPG. Raczej 5 drzwi ale nie kombi. Dobrze gdyby miał klimę i hak (bez tego drugiego przeżyję jeszcze) oraz podgrzewane boczne lustra. Zależy mi na stanie auta tj:
Od strony wizualnej nie przeszkadza mi rysa jakaś... ale nie chce rozbitka czy spawania elementów jak np gnijące okolice wlewu PB starej octavii...
Ostatnio mierzyłem do ok. 75km od siebie i widziałem ogłoszenie w (Wolbromiu?) Hyundaia Sonaty. Gdzieś mnie zaczęły 'kręcić fury ala limo' Chyba taki wiek
Nawet mi się spodobał Renault Megane po latach...
Okazyjnie miałem kupić Renault Clio 3drzwi za 6300 z 2008 zadbanego ale już rano ktoś go sprzed nosa wziął... ...i dobrze, jednak za mało troje drzwi, a lubię komfort- dużo dobrego o nim przeczytałem, że niedrogie części i nieskomplikowane naprawy. Pewne drobne rzeczy mechaniczne sam robię przy aucie... Ale budżet źle też obliczyłem, że z opłatami OC i jakiś zapas 1k na naprawy na starcie na razie nie wyrobię.
Też myślałem o Renault Thalia, ponoć są dość polecane w opiniach obiegowych.
Skoda Fabia też mi się podoba i kiedyś prowadziłem jakąś nowszą i spodobała mi się elastyczność silnika. Na minus wyposażenie ubogie zwykle.
Laguna i Dacia nie moje gusta. Fiat kojarzy mi się negatywnie z jakością i bezpieczeństwem. Jeszcze może grande punto przełknąłbym
![Wink ;)]()
Proszę o pomoc w poszukiwaniach bo jutro raczej zaczynam piesze wędrówki a na dworze pogoda nie rozpieszcza. W weekendy zwykle robię trasy ok. 130km. Na co dzień miasto średnio 15-30km